Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MALINAMAJ

KOT zaginoł , czy wróci????

Polecane posty

Gość Moj tez sie stacil
Moja kotka (Puma) okocila sie i urodzila 4 kotki... 3 poszly do znajomych a jeden zostal(kocur- Junior). 5 dni temu Junior poszedl i do tej pory nie wrocil ... mial jakies 5 lub 4 miesiace i nie wiem czy wroci ... jest mlodym kotem..caly czas placze..mieszkam na wsi wiec mam nadzieję ze wroci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delicja1987
Mi również zaginął kotek, 8 października 2009 roku. wypuściłam go ok 21 na dwór i juz nie wrócił. roczny kocurek, jest cały czarny, pod brodą ma białą plamke, na imię ma Czort. pieszczotliwie mówiłam na niego Czorcik. Rozwiesiłam ogłoszenia, szukałam po całej wsi, niby ktoś widział takiego kotka dwa dni po zaginięciu na drugim końcu mojej miejscowości, ale szukałam tam i nic. Jestem załamana, cały czas płaczę, strasznie za nim tęsknię, myslałam ze tylko ja tak mam i że jestem jakas nienormalna. Kotka mojego znalazłam ok rok temu o tej samej porze jako małego 10 tygodniowego kociaka którego ktoś wyrzucił, jest strasznie przywiązany do mnie, chodził za mna krok w krok jak byłam w domu, zasypiał na kolanach, głośno mruczał, jest tak kochany i mądry jak żaden inny kot. Czekal przed drzwiami jak wracałam z pracy. najbardziej martwi mnie czy ktos nie zrobil mu krzywdy, ale nie był ufny, raczej bał sie ludzi więc mam nadzieje ze poszedł gdzieś za kociczką, chociaż był kastrowany ale różnie bywa. przed chwilą dzownilam do schroniska i tam bardzo dobrze zorientowany w temacie Pan przekazał mi dużo informacji. Przede wszystkim, że kot nie może się zgubić, nie ma takiej możliwości, jeżeli sam gdzies poszedł i nic mu się nie stało to wróci. A kastracja nie wpływa w żaden sposób na orientację w terenie. Po drugie kastracja nie wyklucza, że nie poczuł instynktu i nie pobiegł gdzieś za kociczkami, ponieważ są dwa typy kastracji, i po tej która polega na podwiązaniu instynkt może sie pojawiać. Nie mam pojęcia jak był kastrowany. Mam więc nadzieję że wróci. strasznie za nim tęsknię :(((( Po trzecie gdyby złapał sie na łapkę na myszy to jest w stanie sie z niej uwolnić. Koty są nawet w stanie odgryźc sobie ogon, jeżeli się on gdzieś zaczepi, aby tylko się uwolnić. dopuszczam tez opcje, ze spodobał saie komus i ktos go sobie zabrał, ale licze ze ten ktos przeczyta moje ogłoszenie i kotka odda. wierzę w niego ze co by sie nie działo to da sobie rade i wróci do mnie. ale jeszcze dzisiaj po pracy pojade poszukac go tam gdzie podobno ludzie widzieli go ostatni raz. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieszczoch kacper klusek
a może...przykro mi ci to mówić umarł tez mi smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacper klusek pieszczoch
droga delicjo zaginął ci kot tak? ahaaa hm może wróci albo umarł niestety a gdzie ty mieszkasz? bo w mieście może go samochód...wiesz a na wsi lisy...zagryźć mogą ale poczekaj...może wróci??...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieszczoch kacper klusek
nie martw się gdy kot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inco
Mój wrócił po 5 latach, bo go bezgranicznie życzliwy, nigdy nie pracujący i złośliwy, jak hiena sąsiad wywiózł, gdzieś daleko. Nasz kot był przez nas bardzo kochany i b. dobrze odżywiany i to nie podobało się sąsiadowi! Z początku go nie poznałam, bo taki duży był i napuszony (wtedy była zima) i wyrzucałam za drzwi. Pomimo, że bylo 2-gie piętro i na dole kupili sobie psa, nie zrażał się tym, przychodzil codziennie. Zadawałam sobie pytanie, dlaczego ten kot jest taki uparty i coś mi zaczęlo w głowie "światać". Za parę dni przyszła do mnie osoba, która się nim kiedyś opiekowała, gdy nas nie było w domu przez dłuższy czas. No i kot wraz z nią wszedł do domu łasząc się kolo jej nóg. Od tej pory został, sierść mu w cieple "oklapła" i już nie był taki wielki. Miał rdzawą plamkę sierści na główce i po tym już byłam pewna, że to nasz dawny kochany przez wszystkich kot. Jak spoglądałam na niego, to nie mogłam się nadziwć, że nie pozanłam go od razu, dałam się zmylić prawom natury, a teraz dopiero widzę, że wszystko identico, tak jak było. Kot jest z nami do teraz, nawet po przeprowadzce do innego mieszkania. Można by rzec, że kot zdążył na czas, bo nie co później i nie mieszkalibyśmy tam już. Na co jeszcze stać złosliwców?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kotka często wychodziła na 4 , 5 dni i wracała ale ostatnio poszła i nie wraca już tydzień ;( czy u kotek to normalne ???i czy jest jeszcze nadzieja ze wróci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a 3 tygodznie temu wpadł pod samochód mój mniejszy kot ;(;( i jestem załamana;(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karsa
ja też straciłam kota, wpadł pod samochód. Obecnie mój drugi kot nie wrócił do domu. Czy jest jakiś określony wiek w którym kocury najbardziej lubią się oddalać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felicjana
Witajcie, mój kocurek wyszedl w niedzielę wieczorem i do dziś go nie ma;( jak myślicie wróci? Mieszkam na wsi i auto raczej go nie potrąciło. Zdarzało mu się już tak wychodzić ale zawsze wracał. Tylko zawsze jak tak dlugo go nie było był marzec i wtedy chodzil na "dziewczynki". Czy jest możliwe, że już zaczął się ten okres i poszedł na "łowy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola kocham zmierzch
zginela mi kotka mam ją od urodzenia i nig\dy nie znikala nie ma jej już 7 dni boje sie że nie wruci a ja tego nie przeżyje moja kotka wabi się pulpetka jest slotka i grubiutka jest taka mila że do karzdego podejdzie mama mówi z siostrą że ją na pewno ktoś ukradl bo ona jest slotka i się nie boi prosze czy jest szansa że ona po prostu się znajdzie odpisywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też facet 34
nie przepadam za kotami, ale do rodziców kot wrócił po 6 miesiącach od zaginięcia, nie pożył długo, bo był po jakimś wypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalonakrowka
nie rozumiem was. sama mam kota i w zyciu nie wypuscilabym go samego na dwor. jesli juz ma wyjsc to tylko na smyczy pilnowany zeby nie zwial. jak na razie jest to malenki kotek wiec juz w ogole do glowy mi nie przychodzi, zeby pozwalac mu na taka samowolke. nawet starszego kota nie wypuscilabym z domu z obawy, ze wpadnie pod samochod, ktos go zabierze do domu cy zagryzie jakies inne zwierze. skoro tak kochacie te swoje koty, to czemu ich nie pilnujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniuśś
witam,mam pytanie mój roczny kotek wyszedł 1 dzień temu i nie wraca,boję sie o niego gdyż wyszedł o głodzie bo nic nie jadł.Nigdy mu sie to nie zdarzało więc się strasznie martwie.Czy on wróci? prosze napiszcie bo zaraz zwarjuje z tęsknoty za nim..;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniuśś
Nie ma go do dziś..;[[[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciuń
moja kotka ma rok od kilku dni zaczęła wychodzic i wracała po kilku godzinach, dwa dni temu wypuściłam ja wieczorem po strasznie miaucczała pod oknem jak zwykle, no i tym razem nie wróciła dziś trzeci dzień jak jej nie ma, mam straszną nadzieje ze wróci ale boje się ze to nie możliwe to były pierwsze dni jej wolności,ma ją 8 miesięcy i zabierałam ją czesto ze sobą na działkę nad wodę itd, czy roczny kot jest wstanie przeżyć na wolność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duża szansa, że wróci...mój zaginął na wczasach, w nowym miejscu, którego nie zdążył jeszcze poznać, bo przebywał zaledwie 2 godz...wrócił po 3 dniach, trochę poraniony...jest z nami już 13 lat...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusśka
MI kot zaginol wczoraj i nie wiem co robic nigdzie go nie ma. byl wychowany w bloku i nigdy na pole nie wychodził i nie wiem czy wroci to byla kotka ktora sie ludzi bala :(:"( martwie sie o nia mialam juz ja 2 lata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusśka
I do tej pory mojej kotki nie ma :( już nie wiem co robić. Jak myślicie wroci :( mam nadzieje ze tylko jej nikt nie wzioł ona sie obcych ludzi w prawdzie boi :(:(:(:( buuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj ogłoszenie ze zaginoł . Ale koty zawsze wracają - tak myślę . Moja nie wychodzi w ogóle na dwór bo się boi wszystkiego i od 7 lat jest w domu dacie wiare? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo jest tez inne wyjście ze już ktoś go inny wzioł po prostu do domu i sie nim zaopiekował . No albo w najgorszym wypadku przejechało go auto ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba mieć nadzieję
albo wróci, albo ktoś się nim zaopiekował albo stało się coś złego.... wiem jak to jest czekać, dwa razy zgineły mi koty, jednego nie było dwa tygodnie....potem wrócił jak nigdy nic, okazało się że to nasi dalsi znajomi przetrzymywali go u siebie w bloku bo zawsze go nam zazdrościli.... (co za bezduszność) drugi kot zniknął kiedyś gdy byliśmy na działce, poszedł gdzieś i 10 dni nei wracał, wreszcie gdy wrócił to był tak wychudzony że z głodu ledwie stał na nogach.....od tego czasu zawsze trzyma się blisko i boi się stracić nas z oczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusśka
I dalej jej nie ma juz wszedzie szukałam jestem poprostu załamana :( nastepna noc mam nie przespana :( a napewno jej nikt nie wziol bo ona sie boi obcych ludzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusśka
Jeszcze te kotke przyniósł mi tata :( byla taka malutka a teraz mnie zostawiła i sobie poszła :(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asesadka95
Cześć ! Mi niedawno , bo cztery dni temu też zaginęła kotka . Bardzo się o nią martwie ;( Codzienie chodze koło domu i ją wołam , chodze po sąsiadach i pytam .Kotka jest już stara ma 13 lat i trzykolorowe ubarwienie , średniodługą sierść .Kłopot jest w tym że mam duży remont w domu i koło domu i właśnie nie wiem czy to nie jest tego przyczyną zę ona teraz nie wraca.Kiedyś jej też nie było przez 3 dni (z kotami) ale kręciła się przynajmniej koło domu i pokazywała się ale teraz jej nie widać .Zdziwiło mnie to że jak była w domu przed zaginięciem bardzo dużo jadła nie wiem co było tego przyczyną ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o, widzę mój stary wpis ..od roku mam kotkę, przybłąkała się... zimą nie było jej 2 tyg. ...i wróciła z brzuszkiem!!! pojechałyśmy do weta.. teraz wiernie pilnuje domu .a może ma rójkę i poszła...za kocurem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolantasss
moj kocur o cudnych miodowych oczach wrocil z nowego miejsca do starego domu po miesiącu i i prawie trzech tygodniach. wzięlam go na probe do kupionego domu, ale tam grasuje 5 kocurów, maja swoje terytorium i on zwyczajnie przed nimi uciekl. ma na imię Rudziudek i jest w domu bardzo gadatliwy, ale to taki koci tchórz, którego uwielbiamy. kiedy zobaczyłam go na dachu, to się rozpłakałam. 5 dni temu w dziwnych okolicznościach zaginęła moja czrna koteczka Niunia. Proszę Boga, żeby wróciła, żeby d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiziula
Czy możliwe żeby ponad roczny wykastrowany kocurek poszedł na panienki. Mojego ukochanego kocurka nie ma prawie 3 tygodnie. Martwię się i rozpaczam. Myślałam, że dzięki kastracji będzie trzymał sie domu, ale jednak nie ;( Wyszedł 2 sierpnia i do tej pory nie ma go. Poszukiwania ogłoszenia nic nie dały :( Jestem do niego przywiązana, wychowywałam go od niemowlaka. A tu takie coś. Kot wykastrowany nie powinien mieć hormonów, nie łazić na wycieczki, a ten znikł. Tak bardzo za nim tęsknię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×