zauroczyła mnie koleżanka mojej żony

mozliwe że tak myśli i żona a ja się na nią nie nakręcam jakby kobieta była w takiej sytuacji radziłybyśce jej pewnie inaczej

po prostu uczucie między zoną a tobą zgasło i jesteś nastawiony na nową miłość gyby tak koleżanka odwzajemniła to uczucie zdradziłbyś i tyle

inaczej?? czyli jak????

to jesteś skur.wysyn skoro narażasz żonę na to, żeby patrzyła na twoje nastroje chu.jem myślisz, więc chu.jem jesteś :O normalne jest, że podobają się inne, ale nie można od razu ru.chać takiej myślami ona i tak ma cię w du.pie, ma faceta i wal się od niej

kikaa.... ma racje, wystarczy jeden sygnal i ............

Moj ex tez sie \"niby\" tylko zauroczyl a to zauroczenie to dla mnie przykrywka dla myslenia hujem a nie rozumem. \"Zauroczyl\" sie akurat jak bylam w ciazy i przytylam (a tak pragnal dzieciatka) a ona chuda laska. Zawsze zarzekal sie, ze woli naturalne a ta patrz wypindowana, zrobiona. perfumami az na kilometr jechalo. Ale facio stracil na tym zauroczeniu i to sporo, bo mimo, ze teoretycznie jeszcze jest moim mezem dziecka na oczy nie widzial (zachcialo mu sie romansow to niech nie udaje troskliwego tatusia) a tamta pinda po tym jak sie z nim przespala, jak zobaczyla jaki zalosny jest w tym skomleniu by zobaczyl dziecko, to go zaraz pogonila. O to skutki zauroczenia czyli myslenia hyjem a nie glowa.

:) i dobrze

tak to chemia i myślenie jak przelecieć pannę , może nawet układasz scenariusz w głowie jak z nia być a żonka w domku obiadek robi

nie krytykujcie faceta każdemu moze sie zdarzyć takie zauroczenie to naturalne i mysle ze samo ci przejdzie moze unikaj przychodzenia do żony do pracy mozesz czekać na nią przed budynkiem np

tak tak naturalne..... wsrod mezczyzn wszystko jest naturalne i mozliwe....

maleńka24 jak bedziesz maiła 24 lata zwiazku to wtedy będziesz miała prawo pouczać innych co mają robic z żona....

nie widziałem jej dzisiaj a i tak myślę o niej każdy myśli że to takie łatwe ale jak ma się juz jakiś staż małżeński to wiele jest sobie do zarzucenia możliwe że to chemia nie mówię nie ale kto był w takim stanie to wie jakie trudne bo chce się pozbyć tego uczucia a nie można czekam końca aż to minie.

słuchaj znam to z autopsji , pociągała mnie tak strasznie znajoma nasza wspólna, zakochałem się jak dzieciak staż małżeńki 12 lat , dwójka dzieci na koncie zaznaczę na początek, ale co mi z tego wyszło , ta młoda mnie nie chciała ale równocześnie dawała nadzieje, po jakimś czasie doszło do zbliżenia, ale bez seksu żona się dowiedziała i koniec , nie mam rodziny ani kobiety która tak mnie skusiła.

Nie pouczam, tylko się wypowiadam w temacie...To, że mój staż związku wynosi 7 lat nie znaczy, że nie mam prawa uczestniczyć w dyskusji:)

myślałem o niej cały dzień teraz nie mogę zasnąć przypomniało mi się jak spojrzała mi tak głęboko w oczu i tym spojrzeniu zatonełem to jakaś magia chyba zarzekałem się że moja żona to ta jedyna ale teraz mam wielkie obawy czy to prawda. a może miłość to jednak sama chemia

rada rada wiem co ryzykuję życie rodzinne żona , dzieci odwrócą się ode mnie i już nic nie będzie takie samo jak kiedyś nie wiem co robić dzis nawet pomyślałem, żeby powiedzieć żonie o tym dziwnym uczuciu ale wtedy będzie chyba gorzej bo zacznie kombinować i podejrzewać mnie że może coś więcej

jak pomysle. ze moglby kiedys tak... jak ten maz...

pisze przecież że ode mnie nie jest zależne samo tak wyszło i co mam teraz robić? to nie jest tak że szukałem sobie kogoś na boku jakiegoś pocieszenia czy dlatego że mi źle w związku po prostu mnie strasznie wzięło i sam nie wiem dlaczego wiem, że ona jest naprawdę piękna wiele osób to mogłoby potwierdzić ale znam też inne kobiety piękne a żadna nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak ona z charakteru wydaje mi się całkiem inna niż żona taka ciepła, serdeczna i lekko nieśmiała a moja żona jest odważna i raczej chłodno podchodzi do wszystkiego gdybym tylko znał sposób na pozbycie się jej z mojej głowy

tak dzięki za radę super rada i wszytsko jasne

pewnie poeciaga cię jej młode ciało nieskażone ciążami jak byś z nią był to możliwe że teraz inna być cię tak zauroczyła jak piszesz

Walcz z tym i nigdy pod żadnym pozorem nie ulegaj tej pokusie. Pamiętaj, że masz żonę i to JEJ ślubowałeś.

zanim zamoczysz czlonka w pochwie innej niz twoja zona kobiety poczytaj jaki to moze miec wplyw na twoje dziecko ..... jesli przez glupia zdrade chcesz je pozbawic ojca http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3763804 zycze milej lektury i wybudzenia chuja ze snu i pieknej kolezance

zakazany owoc kusi niestety :o

bez przesadyzmu skoro jużtutaj pisze na damskim forum i w ogóle myślę jak tego uniknać więc proszę mnie nie oceniać z góry

trzeba kiedys przy drinkach skumac je ze sobą pozartować porozbierac je żeby mogły podziwiać swoje ciala, głaskac sie po nich i pobudzać oczywiscie tak w ramach zabawy, jak sie rozkręcą mogaCie same zawołać abys sie pzyłaczył i nie ma zdrady, jest wspólna weoła zabawa

miałem podobną sytuację nawet chodziłem w miejsca gdzie bywała taka jedna piękność tak mnie zafascynowała, że wstyd się przyznać musiałem walić gruchę z podniecenia po spotkaniu z nią, niestety nic z tego nie wypaliło, znalezłem sobie kogoś i jakoś się pomału zapomniało, chociaż gdyby tylko chciała to mogę być wolny

Unikaj tej kolezanki, bron boze nie mow o tym zauroczeniu zoni bo j tym zranisz. Na pewno poczuje sie mniej atrakcyjna i bedzie podejzliwa. Postaraj sie przypomniec sobie co Cie tak w zone pocigalo, moze jakies nowe otoczenie, cos co odswiezy wasz zwiazek. Ja czuje sie tez dla mojego faceta malo atrakcyjna i tez mam czasem filmy, ze on wolalby inna.

aż jestem ciekawa jak wygląda:) opisz jej buzie tzn jakie ma oczka, nosek usta policzki:) ciekawa jestem i ile ma lat

a ja mysle, ze autor to madry facet. na wiekszosc z nas w ktoryms momencie spada takie zauroczenie i albo z nim walczymy albo sie mu poddajemy. na niektorych nie spada, bo albo tak zauroczenie sa partnerem, albo nie ma w ich otoczeniu takiej osoby. wiem z doswidczenia, ze mozna takie zuroczenie wygasic. ja dokonalam tego wyjezdzajac na jakis czas z miejsa gdzie owa osobe widywalam, oczywiscie ten czas spedzilam z ukochanym i choc do tej pory twierdzilam, ze miedzy n ami jest juz tylko przyzwyczajenie to pokazalo sie ze uczucia przez ten czas odzyly. o zauroczeniu nie dowiedzial sie nikt dzieki temu nikt nie cierpial.