Inny niż wszyscy.

cytuj retro, Ty żyleto :) Ps jakies tam IQ sensowne faktycznie mi wyliczyli, ale czy było ono cholernie sensowne, tego juz nie wiem :)

Komiczne odstosunkuj sie ode mnie

mała glosa - żyleta to komplement

retro "zaciekawiło mnie pojęcie "podrywu bez specjalnego powodu"..... to tragiczne że z niewinnych zabaw może się niechcący urodzić coś poważnego.... To chyba nie znaczy że mam się puscić w wir rozpusty aby zmaksymalizować prawdopodobienstwo cudownego przypadku, iż z mechanicznego rypania narodzi sie wielka miłość...?" Będę ostatnim, który będzie do tego namawiał. Seks dla sportu nie wszystkich musi bawić. I bardzo dobrze. A "podryw bez specjalnego powodu" - to ten standardowy przypadek - gdzieś pomiędzy "wyrywaniem lachona żeby coś sobie zerżnąć z nudów wieczorem" a długimi staraniami o kobietę która potrafiła zafascynować osobowością, przy czym "starania" nie oznaczają TYLKO chęci na seks ani TYLKO poważnego związku na całe życie. Ten przypadek niektórzy nazywają po prostu... flirtem :)

nie będę cytować. Dobrze wiesz o co mi chodzi.

retro - zrób to dla mnie... prosze Cie :)

"podryw bez specjalnego powodu" - to ten standardowy przypadek - gdzieś pomiędzy "wyrywaniem lachona żeby coś sobie zerżnąć z nudów wieczorem" a długimi staraniami o kobietę która potrafiła zafascynować osobowością, przy czym "starania" nie oznaczają TYLKO chęci na seks ani TYLKO poważnego związku na całe życie. Ten przypadek niektórzy nazywają po prostu... flirtem dzięki szukanie to bardzo cenna informacja dla mnie.

nie, Komiku... tego nie. Ale mam do ciebie pytanie: czy ty mnie lubisz?

nie mozna nazwać tego lubieniem w klasycznym tego słowa znaczeniu... uznaje, ze jestes interesująca, a jako ze 95% ludzi uznaje za nudnych i bezbarwnych, lub tez nudnych i świrniętych, to oczywiscie oznacza to, że klasywfikując Cie w tych 5% musze Cie na swoj sposob lubic... Przyznam, ze przeszkadzała mi ppogarda jaką okazywalas wszystkim mężczyznom ale uszło to ze mnie... Na dodatek jestem przkonany, że w realu na swoje sposow dogadalibysmy sie i nawet dość dobrze Ale dziwi mnie to, ze zapytałaś o to

Jakie to wzruszające

a wiesz , zapytałam , bo pamiętam twój post w kótrym napisałeś, że mnie nie mozna lubić, ewentualnie mozna chcieć mnie zerżnąc.... czy nadal podtrzymujesz to zdanie?

z tym lubieniem Ciebie to jest taki problem, że kiedy zaczynasz wydawac sie nawet moze i całkiem przystępna, Ty wyskakujesz z kolejnym histerycznym atakiem, albo inną jazdą i wszystko opada... i tam chyba napisalem, że Ty sie nie dajesz lubić, a nie ze nie mozna Ciebie lubić... to jednak co innego... bo dawanie się lubić oznacza czynne dzialanie albo zaniechanie pewnych fatalnych zachowań... a możnosc lubienia kogos zależy tylko od subiektywnej oceny mającego tę osobę polubić... to, czy mozna chcieć Cie zerżnąć musialbym okreslic po zobaczeniu zdjęcia, ktorego oczywiscie z powodow dość jasnych nigdy nie zobaczę... Reasumując- ciezko Cie polubić, nie wiem czy to mozliwe tak jak facet moze lubić kobiete ...

o żesz typowo meskie tłumaczenie:O

to, czy mozna chcieć Cie zerżnąć musialbym okreslic po zobaczeniu zdjęcia, ktorego oczywiscie z powodow dość jasnych nigdy nie zobaczę... :) a coż to za "jasne powody", Komiku..? :)

retro - próbuj, spotykaj sie z facetami... jelsi nie bedziesz tego robić, nie trafisz na sensownego... a przeciez obfitość jest przeogromna - wiec jest w czym wybierać ;)

złosliwa a ty powiem ci przebiłaś ostatnio Sharon Stone z Nagiego Intynktu..... Gydby wam jeszcze kiedyś z Komicznym przyszła ochota, zawołajcie mnie, chętnie popatrze.....:):)

powody są proste - ja nie dam Ci swoich zdjec obawiajac sie iż padnę ofiarą krucjaty antymęskiej w ktorejs z jej kolejnych odsłon, a Ty nie dasz mi swoich, bo uwazasz zapewne, ze zrobiłbym z nimi Bóg jeden wie co i bylabys skonczona w tej części Europy ;)

To było ostre dla Ciebie Retro:O W najblizszym okresie nie planuje seksu,nawet wirtualnego

Złosliwa to pewnie jedna z tych lasek, jak to sie mowi "z chujem w oczach" i wbrew niezbyt fajnemu brzmieniu tego okreslenia, to jest komplement... po prostu czuje bluesa

retro - próbuj, spotykaj sie z facetami... Komiczne... ty chyba żartujesz... we wrzesniu zeszłego roku pojechałam aż do Krakowa by spotkac sie z kimś kto mnie zafascynował.. Jak to się skończyło, już pisałam... W zasadzie się nie skończyło, bo nadal trwa.... w kazdym razie próbowac się nie boję, nie mam pozycji wyczekującej:) Nie wiem za kogo ty mnie bierzesz:)

"Nie wiem za kogo ty mnie bierzesz" chyba odczytalas z mej wypowiedzi coś, czego nie miałem napisać :) bo ja Cie za nikogo nie biore - uwazam tylko, ze powinnas quasi związki nie rokujące na przyszlosc ucinac ostrym cięciem i probowac kolejnych

co do fotek masz rację:) ale powody które wymieniłes nie są do końca słuszne mogę powiedziec tylko o sobie Twoja ocena mnie jako kobiety atrakcyjnej czy tez nie w zasadzie w niczym by mi nie pomogła, i w sumie nie neci mnie, może dlatego że po prostu otrzymuje takie potwierdzenia od innych, waznych dla mnie osób, co mi całkowcie wystarcza.

Komik prosze Ci ty już lepiej nic nie pisz o chujach i o mnie:O

Próbować, próbować , próbować... aż do skutku. Bez zasatnawiania się czy to już ten po jednym spojrzeniu w oczy.

a poza tym musze Cię Komik, uspokoić, niemam klasycznej urody, więc naprawde spokojnie możesz sobie powiedzieć, że nie tracisz wiele:):)

"Twoja ocena mnie jako kobiety atrakcyjnej czy tez nie w zasadzie w niczym by mi nie pomogła" no co do tego to ja nie mam wątpliwosci... nawet ja, próżny narcyz i megaloman nie potrzebuje pozytywnych ocen by uwazac sie za atrakcyjnego... ja fotki forumowiczek ogladam tylko z ciekawosci - to jedyny powod.... i kazda moze zaświadczyc, ze nic poza tym z nimi nie robie :)

szukanie ....

a co rozumiesz retro pod pojęciem urody klasycznej? bo to szeroki termin... ja uwielbiam ciemno lub niebieskookie długowlose brunetki, o śniadej karnacji... Dlatego moja kobieta jest blondynką :P

Blondynką jest:?Ale jaja

klasyczna w sensie klasyczna:) np taka jak to opisałeś:) Musze zmykać:) pozdr wszystkich.