medycyna-studia

Mam problem z dodaniem mojego komentarza.... Studiowałam medycynę semestr. Jest super ,że się dostajesz, ale ciężko wytrzymać bo jest jak w wojsku. A w akademikach są brudasi, którzy myślą o zaliczeniu kobiety niż o nauce.Trzeba się pilnować, bo cię aż zjedzą.Nauki jest b dużo, trzeba być pilnym, na bieżąco wszystko.ogarniać.Myślisz tylko o zaliczaniu ale przedmiotów.Ludzie na roku są wścibscy czasem i hamscy i fałszywi, chcą być najlepsi i jest wyścig szcurów.Trzeba mieć poukładane życie rodzinne i prywatne żeby zacząć to studiować inaczej klapa.

I jeszcze jedno ludzie ze znajomościami mają jeszcze bardziej ciężej.Bo się czepiają dlaczego to ty jesteś na bezpłatnych a ich córcia na płatnych. Z ich zazdrości można polec.

Jeśli chodzi o studia medyczne, zdecydowanie polecam uniwersytet http://www.cm.umk.pl/ Nie tak trudno się dostac a poziom jest naprawde w porządku :)

A jeśli ktos chce isc konkretnie na dietetyke, polecam zapoznac się z oferta szkoly wyższej http://www.medyk.edu.pl/ Sama jestem jej absolwentka i po studiach bez problemu znalazłam dobra prace :)

Medycyna to naprawdę świetny kierunek studiów. Ale wybierając się tam warto znaleźć sklep, w którym można dostać fartuchy, porządne rękawice winylowe lub lateksowe itp. Każdy student medycyny wie, że to bywa potrzebne. Moja siostra wszystkie takie rzeczy kupuje w http://www.essenticare.eu/. Przesyłka zawsze jest ekspresowa, a ceny przystępne.

Taka szkoła jak MCKP jest na pewno idealnym wyjściem jesli myslimy o studiach podyplomowych zaraz po medycynie http://www.mckp.uj.edu.pl/?page_id=1975

Medycyna ma to do siebie, by się na nią dostać, trzeba coś poświęcić, by potem odebrać z nawiązką. Ale, idźmy po kolei. Matura z chemii i biologii to podstawa. Niektóre uczelnie biorą pod uwagę jeszcze fizykę, ale to pojedyncze jednostki i lepiej się skupić na tych dwóch przedmiotach. I niestety, tutaj pies pogrzebany, ponieważ są to najtrudniejsze przedmioty, z których z roku na rok poprzeczki są podwyższane. Aby faktycznie dostać się ma wymarzony kierunek lekarski samodzielne "kucie" mało niekiedy daje. Po pierwsze wyuczenie na blachę ma się nijak do realnych zadań na maturze. Trzeba ćwiczyć nie tyle co materiał, co zadania. Wykonywać ich jak najwięcej, poznać klucz do odpowiadania na nie. Wiedza książkowa to tylko początek ścieżki. Po drugie, "zmiana ruchu wewnątrzmózgowego", jak to lubię nazywać. Odnosi się to do poprzedniej uwagi, że wiedza to nie wszystko. Podobnie z myśleniem. Człowiek z natury ma charakter analityczny i pytający. Na maturze nie ma pytań. Są mechanizmy. I te mechanizmy trzeba wyrobić sobie na jakiś czas. Trafić w klucz i twardo się go trzymać. I w końcu, po trzecie: sposób nauki. Cóż, jak mówiłam wcześniej, samodzielna praca może przynieść skutki, ale czasem lepiej zasięgnąć rady innych. W szkołach nauczyciele mają niby obowiązek, by pomagać uczniowi, ale po kilku godzinach darcia kotów z klasowymi awanturnikami można dostać szajby. Stąd brak czasu lub niejasne odpowiedzi. Są oczywiście przypadki, które odstają od tego wzoru. Pozostają więc korepetycje. I tu jeden kot w worku. Raz się trafi na fajnego korepetytora, który świetnie przygotuje do egzaminu, inny po prostu będzie chciał kasy. Jak z trenerami personalnymi. Co w takim wypadku czynić? Pierwsza rada: sceptycznie podchodzić do studentów. Nie twierdzę, że nie mają wiedzy, wręcz przeciwnie, mogą jej mieć bardzo dużo, ale umiejętność jej przekazania niekoniecznie będzie dobry. W końcu nie każdy naukowiec to dobry dydaktyk. Warto się zawsze spotkać i wybadać "grunt". Druga rada: warto zaufać firmie. Jak na ironię, mimo, że firmy oferujące kursy maturalne, zarabiają na "biednych uczniach", to jednocześnie podchodzą do problemu bardzo profesjonalnie. Organizują grupy, które mają takie same poziomy, szukają nauczycieli, którzy mają status egzaminatora i proponują dość niedrogą cenę, gdyż średnio za 1 godzinę płaci się 20 kilka złotych. Biorąc pod uwagę, że niektórzy liczą sobie po 40 czy 50, nie jest to zła cena. Co więcej, ilość firm jest na tyle duża, że wzajemnie się prześcigają w "targecie". Wiele z nich na swoje filie w całej Polsce, jak na przykład Ratajczuk, inne zaś działają tylko regionalnie, jak Eureka. Jakie są wady? Niezdrowa konkurencja. Jak mówiłem, firm jest dużo, stąd od czasu do czasu powstają na forach posty, które mają za zadanie obrzucać błotem kurs konkurencyjny, jednocześnie promując swoje. Lepiej jednak osobiście porozmawiać z przedstawicielem firmy i czasem już po głosie ocenić, czy jest to firma, która wzbudza zaufanie czy też wręcz przeciwnie. To nic nie kosztuje. A dzięki temu ma się pewność, że się dobrze trafiło.

Teraz lepiej jest iśc na medycynie i zrobic potem taki wlasnie kierunek podyplomowo http://www.mckp.uj.edu.pl/?page_id=3117 Na pewno to wyjdzie nam na plus.

Fakt, żeby studiować medycynę trzeba mieć odpowiednie predyspozycje. No i trzeba przyznać, że to również ciężki kierunek także pod względem nauki. Ja od zawsze chciałam studiować gospodarkę przestrzenną - http://www.wseiz.pl/pl/studia/wydzial-a ... zestrzenna .

Studiowanie medycyny to ciężki chleb.Ale po pewnym czasie można przyzwyczaić się i przywyknąć. Studia to okrągły rok nauki, ale jeśli Ci to nie przeszkadza, to jak najbardziej polecam :) Osobiście oprócz nauki, przyszło mi zrobić jeszcze kursy w http://gsusg.pl/ . Dla zainteresowanych: szeroki wybór kursów, możecie zerknąć jeśli interesuje was kierunek medyczny. Bardzo przydatne, aj nie wyobrażam sobie pracy bez nich. Bardzo ułatwiają

Medycyna to kierunek bardzo trudny ale i zawsze poszukiwany. Czy ktoś słyszał o bezrobotnym lekarzu? Nie pisze o tych którym za przestępstwa odebrano takie prawo. Ja przynajmniej takich nie znam. Warto jest zrobić po studiach albo w trakcie jakiś staż, żeby nie mieć pustego cv, proszę przeczytać http://www.verbato.pl/moj-staz-na-oddziale-urologii/

Zgadzam się z Kalldią, dobre są też kursy, które naprawdę dużo wnoszą w nasze życie zawodowe i później w możliwość znalezienie potencjalnego miejsca pracy, bo jak wiadomo - im więcej potrafisz, tym masz szersze pole do popisu i jesteś bardziej poważnie traktowany. Tak to już jest, kochani ;) Ja nie, ale moja siostra poszła na medycynę, po niej właśnie robiła dodatkowe kursy w www.gsusg.pl po nich bez problemu znalazła dla siebie miejsce, teraz już nawet nie wiem ile ma tych kursów na kącie, ale niemal za każdym razem były one prowadzone zawsze przez nich, była bardzo zadowolona wiec i ja polecam:)

Jeśli zdecydujecie się na medycynę (co osobiście popieram, bardzo przyszłościowe studia) to polecam zaznajomic sie z ofertą księgarni http://www.medpharm.pl/ , mają praktycznie wszystkie niezbędne na tych studiach książki :)

Hej. :) Zerknij sobie koniecznie na http://study4u.eu/pl/uczelnia/744-warszawski-uniwersytet-medyczny Tam znajdziesz dużo informacji o studiach medycznych.

Dla wszystkich studentów medycyny polecam ubrania medyczne z UniformShop https://www.uniformshop.pl/ duża paleta kolorów, ciekawe kroje. Zobaczcie do kategorii Inspiracje, tam zaprezentowane są całe zestawy

Jeżeli decydujesz się na studia medyczne, to pewnie też wiesz że najważniejszy jest lekarski egzamin końcowy. Da tych, którzy chcą się lepiej do niego przygotować, znalazłem ciekawą aplikację http://egzaminlek.pl gdzie możemy sobie dowolnie wygenerować egzamin i spróbować swoich sił.

Jak medycyna to tylko Uniwersytet Medyczny w Łodzi :) Moim zdaniem najlepsza i najfaniejsza uczelnia medyczna w Polsce. Wysoki poziom nauczania przy fajne atmosferce i super ludziach :) Pozdrawiam II rok :D

Zapisz się już dziś do szkoły NOVA CE i zwiększ swoje kwalifikacje na kierunku Opiekun Medyczny lub dietetyka! Ostatni czas, by się zgłosić do nas do sekretariatu na ul. 3 Maja 26 w Katowicach. Opiekun Medyczny jest bezpłatny, a dietetyka w promocyjnej cenie za 99zł! W razie jakichkolwiek pytań prosimy o kontakt pod numerami: 32 253 90 60, 534 099 129.