Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anitka23latka

Nie kocham go ale wychodzę za niego bo jest baardzo bogaty ....

Polecane posty

Gość jezeli to nie jest prowokacja
to autorko- dobrze robisz i ciesz sie życiem, nie kochasz jego ale kochasz jego pieniadze małżeństwo bedzie raczej udane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retro rose
przynajmniej nie hipokrytka jak inne...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju............................
Gorzej by było, jeśli by Autorka czuła do faceta obrzydzenie. A tak to przecież wiele par się pobiera bez miłości. A tu miłość jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nutka cynizmu
najeżdżacie na nią a same pierwsze skorzystałybyście z takiej okazji hipokrytki.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no włąsnie czemu ją
krytykujecie! każdy ma prawo zyć jak mu sie podoba! wyszłaby za mąż z miłości za jakiegoś faceta z przeciętnymi pieniędzmi miłość by się wypaliła i co by pozostało? a tak przynajmniej ma kasę! a może z czasem się zakocha? ja bym tak nie postąpiła, ale.....każdy ma prawo żyć jak mu się podoba! ja bym tylko radziła autorce po ślubie zainwestować w siebie! nauka języków, dość intensywna, jakieś kursy szkolenia! tak dla przyjemności i na wszelki wypadek, skoro nie musi pracować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyy co jest
no nie wiem... dla mnie małzenstwo bez milosci to bzdura nawet gdy facet jest cholernia bogaty, mozna powiedziec ze bylam w podobnej sytuacji, z tym ze on slubu ze mna nie chcial brac tylko najzwyczajniej bylam z nim w zwiazku , chlopak 23 latabyl bardzo przystojny, bogaty i byl wieeeelkim narcyzem ktory uwazal ze za pieniadze moze miec kazda. a kazda dziewczyne traktowal jak szmate. nie wiem, ja stwierdzilam ze chyba musialabym byc chora na glowe gdybym tkwila w tym zwiazku. seks za drogie prezenty i zagraniczne wakacje?? bzdura!! a gdzie by byla moja godnosc? moze jestem mloda ale teraz doskonale wiem czego chce od zycia, a napewno nie chce takiego faceta jak on. tym bardziej ze kiedy ja odmawialam seksu szedl do innej, kiedys mi powiedzial cos w stylu,"skoro ty nie dbasz o mnie to inne to robia " :O wole byc w zwiazku z kims kto nie jest bogaty, a przynajmniej ma mozg na swoim miejscu i szanuje kobiete. pozdrawiam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta19
Nie wiem w czym prioblem , dziewczyna znalazła jelenia i będzie czerpac z tego profity ;) Lepiej wyjśc za mąż z facetem pracującym u kapitalisty za 1 tys zł ? Ja Ci zazdroszcze Anitko , mój facet jest w kryminale i pewnie jak wyjdzie nigdy nie znajdzie pracy z jego przeszłością :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sałata
jakos mi nie zal twego przyszlego meża. Jeśli myśli , że miłosc mozna kupić to sie gorzko rozczaruje. Co do ciebie droga autorko..... nie bedziesz szczęśliwa , kasa to nie wszystko. Słowem ...masz to na co sie godzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walnięta po całości
Bardzo ci zazdroszcze. Tez szukam bogatego meza, jednak caly czas trafiam na gołodupcow zakochanych we mnie :o Nie jestem frajerzycą, żeby zyc za 1500 zł miesiecznie w zaplesnialej kawalerce pedzac nedzny zywot "gospodyni co ze scierki ugotuje zupe (bo to tanio)". Nigdy przenigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem to jej sprawa, ja mowilam tylko o sobie...i moich odczuciach, i o tym facecie z ktorym ja bylam, tamtego nie znam. mam takie zdanie bo kasiasty facet na ktorego ja trafilam byl zwyczajnym d*pkiem, bo niektorym sie wydaje ze skoro maja full kasy to sa lepsi od innych i im wszystko sie nalezy, a najzwyczajniej nie patrza na uczucia drugiej osoby. no nie mniej jednak ja bym sie meczyla w takim zwiazku, niby jest kasa, na wszystko mozesz sobie pozwolic ale po pewnym czasie stwierdzasz ze nie tego chcialas od zycia no chyba ze sie jest zwyczajnym pustakiem i materialista to co innego...l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zeby nie bylo odnosze sie caly czas do jednego faceta, ja nie chcialam czerpac profitow za seks z nim, jestem swiadoma tego ze nie wszyscy musza byc tacy jak on....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anitka23latka
Ależ on mnie traktuje bardzo dobrze:) Czuję się przy nim jak księzniczka i widać, że mnie kocha... oświadczył mi się podczas weekendu w Paryżu. On o mnie zabiegał, początkowo miałam chwilę wahania, ale teraz jestem pewna tego co robię. On jest nie brzydki nawet, ale go nie kocham. Trafiła mi się szansa i zamierzam ją wykorzystać jak najlepiej. Nie zamierzam żyć z nim do grobowej deski.... Na wszystko mnie stać i będzie mnie stać, piękny dom itd. wakacje, wszystko czego zapragnę - to jest życie :) Korzystam z wielkiej szansy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krytykujecie dziewczyne...a...
same pewnie byście poszły na sex jakby wam zaproponowano ze 2 tysiączki, hipokrytki jedne ! Masz rację Anitko, korzystaj poki możesz ! Byłam w podobnej sytuacji, wyszłąm za 35 letniego bogatego faceta, tez go nie kochałam. Tylko raczej traktowałam jak kumpla, nawet dobrze mi się z nim gadało. On był zakochany we mnie na zabój więc postanowiłam wykorzystać okazje ! Omotałam go jeszcze bardziej i do ołtarza to prawie mnie na rękach zaniósł :) Przez 8 lat żyłam jak pączek w maśle, miałam wszystko, koleżanki mi zazdrościły, urodziłam mu dziecko (wpadka to była) . nie miałam zadnego kochanka w czasie tego małżeństwa... potem był rozwod, podział majątku... Dziś mieszkam z dzieckiem i moim konkubentem i dobrze nam się pwodzi, dostaje alimenty :) Tak czy siak dobrze na tym wyjdziesz...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt, wy byłyscie w innej sytuacji, on was kochal, a mnie chcial tylko ze wzgledu na seks, kiedy odmawialam wyzywal mnie od szmat i tak mnie traktowal, a ja nie chcialam byc ponizana i dlatego odeszlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitka,to wstrętne,co robisz!Czy naprawdę jesteś tak pusta,że nie widzisz jak krzywdzisz tego chłopaka?A potem dziwimy się facetom stwierdzającym,że kobiety to interesowne dziwki....i twoja wypowiedź jest tego dowodem!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babay
a nie liczy sie dla ciebie szczescie? przeciez ranisz go no i siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anitka23latka
O Boże a ile jest ludzi, którzy bez miłości biorą ślub ? Ile jest małżeństw bez miłości? On mnie kocha, a ja z nim będę, będę jego żoną, dobrą przyjaciółką i kochanką w jednym :) Lubię go bardzo, mozna z nim fajnie pogadać,ale nic poza tym do niego nie czuję. Z nim będę miała czego zapragnę...a on będzie miał mnie przy swoim boku, tak jak tego chce. Czemu mam nie skorzystać z tej szansy ? To co on ma to naprawdę są duże pieniądze:) I zamierzam z nich skorzystać.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anitka23latka
babay --> hmm szczęście. Powiem ci, że narazie nawet mi jest fajnie z nim, traktuję go w głębi serca jako dobrego kolege, przyjaciele... bo tak to oczywiście udaję zakochaną w nim. Narazie bede korzystać z tego, co los mi podsunął potem pomysle o szczęściu, narazie jest OK. A jego szczęście- on jest we mnie szalenczo zakochany, zabiegał i zabiega o mnie, kocha mnie i pragnie, zebym z nim byla i jestem.... mysle ze jest szczęsliwy, przynajmniej na takiego wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anitka23latka
nie wykluczam też takiej mozliwości, że zwykła sympatia ktora go teraz darzę przerodzi się MOŻE w miłość ;) kto wie...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta ja
najpierw spojrzcie na to, jak wiele facetow wyrzadza wielkie krzywdy kobietom, a dopiero potem zacznijcie ja oceniac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no włacha
jak facet krzywdzi i zeszmaca kobiete w małżeństwie Z MIŁOŚCI to to jest ok, nic nie mowcie na to !!!idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko do ciebie
Anitka ty jestes czy Agatka? Oj Agatko Paskudzka nie musisz ukrywac sie pod glupimi nickami, i tak wszyscy wiedza ze jestes z Piotrusiem dla kasy :P ale seksu z nim to ci nie zazdroszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no włacha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mtnyrty
autorko topicu- wspolczuje sie bardzo.musisz miec w sobie ogromna pustke. naprawde ci wspolczuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oby autorka postu nie skrzywidziła samej siebie... teraz może to tak fajnie wyglądac ale przez długi okres czasu bezprzerwy nie da sie kogoś oszukiwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co jak on bedzie chciał dziecka? a co jak wpadniecie i sprawa sie skomplikuje? Wtedy już tak łatwo nie bedzie szło odejsc... przypomina mi sie sytuacja koleznaki mojej mamy, ona wyszła za włocha tez dla kasy. Niestety miała z nim dzieci, i gdy chciała odejśc to pozwolił jej na to ale bez dzieci... mógł wynając takich adwakatów że nie miała by prawa nawet widywać swoich dzieci... no i neistety teraz siedzi przy nim, a on gdy sie na niej poznał olał ja totalnie, zaczął zdradzać, a ona siedzi nieszczesliwa i musi to znosić bo w rpzeciwnym wypadku straci dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie prowokacja
a jesli gosciu nie spisze intercyzy to jest mega glupi ale coz za glupote sie placi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anitka23latka
O moje wnętrze to Ty się nie martw. Znacznie gorsze rzeczy się na świecie dzieją, straszne zbrodnie ludzie popełniają i jakoś tym żaden "chodzący moralny wzór z kafe" sie nie zajmie :P Po pierwsze ja nie wykluczam, że może z czasem w jakis sposob go pokocham i zostane ... kto wie ;) To jest mój wybór i moje zycie, nikt za mnie go nie przeżyje. Jak będą dzieci to będą, będę je kochała... Może za kilka lat rozwiodę się z nim, zobacże... jeszcze tak szczegółowo tego nie planuję :P Narazie jest ok i jest mi nawet fajnie z nim i w jego towarzystwie, a i on wygląda na bardzo szczęsliwego. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anitka23latka
On jest we mnie na zaboj zakochany, a gdyby była mowa o intercyzie to bym na to nie poszła, proste prawda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×