co to znaczy byc dobrym w lozku??

co wy o tym sadzicie :)

okazywać nieudawana satysfakcję z przyjemnosci seksualnych z partnerem

kurcze najgorsze jest wlasnie to ze mam 18 lat od roku uprawiam seks i chyba nigdy orgazmu nie mialam :( nie wiem co robic czy to moja wina ?? POMOCY

jesteś jeszcze za młoda do stosunków seksualnych.Poczekaj z tym a na razie zabawiajcie się wspólnie rączkami.Musisz poczuc potrzebe penetracji wowczas kobieta sie rozluznia inzcej jest spieta .orgazm osiagniesz własnie od zabaw rączkami a nie od stosunku

:( za mloda?? a mi sie wydawalo ze i tak pozno stracilam dziewictwo w porownaniu z moimi rowiesniczkami..ale wydaje mi sie ze tu wiek nie gra roli bo one miewaja orgazmy :( ZALAMANA JESTEM

MASZ kiepskiego kochanka ja bylbym lepsZy

kurcze ale sama tez nie potrafie sie do orgazmu doprowadzic i to jest dolujace ;/

tak to jest baaaaaaaaaaaaaaaardzo dołujące wiesz jakby kazdy mial takie problemy jak Ty....

nie mozesz dojśc do orgazmu bo masz blokade psychiczna Gdzieś w głebi masz zakodowane to że seks i masturbacja to coś złego i nagannego tylko dostępne dla kurew.przemyśl to i podejdz do tego normalnie jak do każdej czynnosci zyciowej

dziewczyna traci dziewictwo wówczas kiedy odczuwa potrzebę stosunku a nie dlatego że ma 18 lat czy 16.Zależy od indywidaulnych cech dziedzicznych danej kobiety.

Guetta - to jest jeden problem z wielu ale zawsze jakis tam problem wiec staram sie go rozwiazac a jak Ci sie nie podoba to nie musisz sie wypowiadac na tym topicu tylko idz tam gdzie sa wieksze problemy skoro takie lubisz.. jak np nie uprawiam seksu to mi go bardzo brakuje..ogolnie dotyku piezczot itp lecz wlasnie nigdy nie osiagnelam szczytu i to mnie zastanawia..chociaz jakies tam przyjemnosci z seksu czerpie

17 lat to późno?? :-O bosz co za czasy.. :(

Ja mam podobnie. Właściwie to seks mogłabym uprawiać kilka razy dziennie ale i tak nadal nie mam orgazmu :(

Ja tak samo. Czasami kilka razy w ciągu dnia + oral, on zaspokojony tak, że już chyba więcej 'wyprodukować' nie może a ja bez orgazmu :( Nie mówię, że seks nie jest przyjemny, jest i to bardzo, czasami czuję, że już jestem bliska orgazmu ale jakoś nigdy go nie osiągnęłam :(

ludzie ja miałam 21 lat jak ze swoim chłopakiem odważylismy sie na ten ruch...(po 9 miesiącach bycia ze soba) nie żałuje jestem szczesliwa, bo sie kochamy, dla mnie to nie było za poźno, uważam że do takich decyzji powinno się dorosnąc; i miec pewnośc ze chłopak z którym to robie jest tym na dobre i złe, ze w razie "wpadki" bedzie mi oparcie a nie udręką

radze isc do seksuologa albo ginekologa a nie denerwowac sie wypowiedziami "zwyklych zjadaczy chleba" ludzie pisza co czuja i musisz to zaakceptowac.