Rozwodnikom mówimy NIE!!!

Widocznie? Kolejny prorok?:) Szczerze? Mnie to rybka czy ktoś mnie lubi, czy nie. Nie ma takiego obowiązku lubienia Justyny. Gdybym wiedziała, że tak się potoczą losy topiku, to bym go może nie założyła. Ale o kim to, co sie tu działo, świadczy, co? Ja wyrzutów sumienia nie mam. Nie widzę powodów. I tyle.:)

trochę jest racji w tym co napisałaś.. ale w chyba zbyt obcesowy sposób :/

no właśnie o kim ? zakładasz topik tylko po to żeby podrażnić innych faktycznie nikt nie musi lubić justyny

Spoko oko, zmienię nicka i będziecie mnie lubić.:) No i właśnie tak to jest - jeden zgrzyt i rozwód. A my co takim mówimy? NIE!!! Jak się topik nie podobał, to trzeba było nie wchodzić.:) Zresztą, mogłam się nie ujawniać. Tylko dlaczego niby miałabym? Pośmiałam się, trzeba było pośmiać się ze mną. Przeciez to tylko net.:)

tak ju śmiejesz się a dla kogoś to jest żucie ale jak widać za mały rozumek masz

Skoro widać, to nie taki mały. A jeśli nawet mały, to co z tego?:) Co żucie? O życie chodzi czy jak? Że net to życie? Czy że rozwód to życie?:o Sam daj spokój, nie ośmieszaj się do reszty.

WITAM WSZYSTKICH .-) Rece opadaja:-O Pusta istoto zrozum wreszcie! Nikt tu nie probuje zmusic cie do zmiany zdania... Licz sie z ludzmi i tylko o to chodzi

dam sobie już na spokój nie ma o czym z tobą rozmawiać narka justyna

Any, tu i teraz jest tak - NIE WIESZ dlaczego koleś jest rozwiedziony. Może być to pojeb totalny, jak mój ex. Ale może być zupełnie normalny, fajny facet, jak mój kumpel. Skreślanie człowieka z góry i etykietka "druga kategoria" jest zwyczajnie przejawem prymitywizmu i lenistwa intelektualno-emocjonalnego :P ArielK ka Każda miłość jest pierwsza, najgorętsza, najszczersza, wszystkie inne usuwa w cień :)

Mam nadziejęże się dobrze bawiłaś justyna po tym co zrobiłaś jesteś już nikim obraziłaś połowe swoich znajomych więc możesz być z siebie dumna. Bez pozdrowień osobnik przawdopodobnie drugiej kategorii Gnom

No witam, Ciekawski.:) Pienicie się, bo wyszło z Was całe chamstwo. Źle Wam z tym i szukacie usprawiedliwienia. Znam takich ludzi - i unikam.:) Niech sobie ten cały syf, który jest w nich, wylewają na kogoś innego. Jak się nie ma argumentów, to zawsze można zwyzywać.:o (jak się nie ma w głowie...) Gdybyście mieli choć trochę klasy, to już Was by tu nie było. (nie wspominam już o tym, że pokazalibyście klasę nie wchodząc w ogóle) :) Pa pa, Pomarańczko, kimkolwiek jesteś (bo tym razem nie wiem)

Ciekawy jestem na czym polega nasze chamstwo:-O To Ty plujesz jadem i kategoryzujesz ludzi:-O Powiem Ci cos chcesz? Z powodu psychicznej choroby mojej ex moglbym postarac sie o anulowanie slubu koscielnego. A jest to mozliwe uwierz mi. Szczerze mowiac nie chce mi sie bo za duzo z tym papierkowego zachodu. Ale gdybym chcial to nadal bylbym kawalerem:-P I co? Niebylbym juz z tej drugiej kategorii? :-D Jestes poprostu smieszna !

" Gdybyście mieli choć trochę klasy, to już Was by tu nie było. (nie wspominam już o tym, że pokazalibyście klasę nie wchodząc w ogóle)" powiedziała forumowiczka zakładająca temat :D HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA

Skoro czujesz się, Gnomie, osobnikiem drugiej kategorii, to ja na to nic poradzę. Ja obraziłam? Samiście się obrazili przyjąwszy do wiadomości moją klasyfikację i nawet nie próbując z tym dyskutować. Ograniczając się jedynie do rzucania obelg. Ja mam Was przekonywać, że nie jesteście drugej kategorii? Sami o tym nie wiecie?:D Zresztą, napisałam przecież później, o co tak naprawdę chodzi. No cóż, trudno się mówi, żyje sie dalej. Nie -Ty, przecież pisałam, że sympatyzowac mogę, czemu nie, ale z rozwodnikiem wiązać się nie chcę. Kumpel-O.K. To jest asekuracja, to jest lenistwo - ale co z tego? Nie każdy lubi się wysilać.:P:P:P Po co ma być trudno, jak może być łatwi?;)

O co znowu chodzi?To jest pieprzony net,a ten przykład znopwu utwierdził mnie w przekonaniu,ze nie watro wierzyć we wszystko co tutaj sie wypisuje

anty przeczytaj swoje wpisy jesteś jadowita i twardo stoisz przy swoim ja to pozostawię bez komentarza on jest zbędny złośliwa takie osoby dają mi motywację żeby stąd zniknąć definitywnie skoro znajomi są wrogami to po cholere tu przebywać

Anty, kurwa, ty nadal nie czaisz bazy! NIE chodzi o to, ze TY się nie chcesz wiązać. Ale że twoje hasło programowe brzmi - ŻADNA FAJNA, WOLNA DZIEWCZYNA NIE POWINNA WIĄZAĆ SIĘ Z ROZWODNIKIEM, BO TO SĄ ODPADY, LUDZIE DRUGIEJ KATEGORII tylko i wyłącznie o to chodzi ludziom tutaj i jeśli nie rozumiesz, ze TAKIE stawianie sprawy jest prostackie, chamskie i prymitywne, to bozia z tobą :P kto się urodził wróblem, kanarkiem nie umrze :P

Ja też pierdole ten net...jak kretynka obnażam sie swoimi wpisami narażając sie na opinie,a połowa ludzi to prowokatorzy

Nie-ja jej widocznie o to chodziło miała zabawę z tego jak obrażała ludzi i dziwi się czemu ją atakują niech się cieszy dalej

złośliwa trzym sie może dane nam będzie jeszcze pogadać na jakimś topie

To chyba najlepszy pomysl nie pisac na tym topicu....

Nie-Ty, ile razy mam powtarzać, że to była prowokacja, szczególnie pierwsze posty miały Was ściągnąć na topik, co się zresztą udało.:) Dalej przecież inaczej pisałam. Zresztą, gdybyście chcieli poważnie pogadać, to byście mnie poważnie potraktowali. Przecież na konkrety odp. konkretami. A tu nie, sami sobie jesteście winni i tyle. Jak się jest wrażliwą panienką, to się nie chodzi do kina na horrory. Gorzej natomiast, jeśli nawet i komedia powoduje, że się doopa trzęsie. Proponuję zatem wybierać love story - tylko nie zapomniec o chusteczkach, bo inaczej trzeba będzie smarkać w rękaw, niekoniecznie sąsiada.:P

Wiesz,tylko za chwile za to nie przepraszaj.OK?

Hmm, nikt nie domagał się przeprosin, więc przeprosin nie było. Za Wasz brak dystansu mam Was przepraszać? Nie mam mowy:P:P:P Może za to też, że się uważacie za gorszych? Eeee, to raczej ja powinnam zostac przeproszona, ale od Was tego nie wymagam. Sami, Ty akurat pokazałaś, że masz dystans pomimo. I dobrze.:)

że żyje

to nie my nie mamy dystansu do siebie tylko ty okazałaś się chamidłem jakich mało masz racje nie masz za co przepraszać właśnie straciłaś cały dotychczasowy dorobek na kafe szcunek i znajomosci sporej liczby osób więc dalej to ciągnij PRZECZYTAJ WŁASNE WYPOWIEDZI

Co się tak pienisz, bejbe? Przecież niecelne ciosy nie bolą. Dlaczego Cię boli?:)

Nadal nie widze odp.na moje pytanie?

Ciekawski, wybacz, przeoczyłam Cię chyba;) Już odpowiadam: 1. "Ciekawy jestem na czym polega nasze chamstwo" --> poczytaj posty, nie widziałeś tych wyssanych z palca obelg? 2. Wiem, że w takiej syt., jaką opisałeś, można unieważnić. Z tą drugą kategorią to już tyle razy wyjaśniałam, że nie ma sensu raz jeszcze, ale wtedy dla mnie byłbyś...odrębną kategorią:P Tak czy owak, wolałabym się z Panem z takim doświadczeniem nie wiązać, jeśli o to chodzi. Ale - dlaczego chcesz, abym Ciebie oceniała? Czyżbyś nie znał swojej wartości, nie wiedział, kim jesteś? Czy szukasz pretekstu, by mi dowalić, co?:P

Nie chce Ci dowalic;-) Poprostu nie ran ludzi