Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość habeta17

Problem z kredką

Polecane posty

Gość habeta17

wiecie, kochalam pewnego faceta, on mnie tez bardzo lubil, nie byl jakis taki jak wszyscy, jakis imprezowicz, i wogole taki modnis, on byl wzgledem mnie czasem obojetny, troche niesmialy, podobal mi sie i jego zarty na gadu gadu, jednak odrzucila go totalnie, nie chodzilismy ze soba ale moglam go do tego wrobic, zaczela jezdzic w wakacje do USA i tam ma swojego misia, ma pieniadze, ma caly ten status materialny, wyksztalcenie, ja moge sie uczyc angielskiego, mieszkam w pieknym miejscu, i kocham go, choc tak naprawde to sama nie wiem, kochala tamtego on byl nikim tak naprawde, ja nie moge byc z kims takim, musze sie rozwijac, jestem jedynaczka, i nie moge tak zyc, musze pokazac sobie i rodzicom kogo mam, a on, niech sobie gnije z innymi, dodam, ze moj wyglad jest oszalamiajacy mezczyzn, lepiaja do mnie jak muchy, i intelekt tez mam rozwiniety, tylko dlaczego czuje dyskomfort, moze to byla milosc, coz trzeba zyc jak sie wyglada czy bardzo dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się wreszcie
Z kredką to ja tu problemu nie widzę, bardziej z intelektem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się wreszcie
Wiesz pain, chyba Ty lepiej to ujęłaś. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×