jak wyglada kac ? bo chyba pierwszy raz w zyciu go zlapalam .kurna!

takie 'porażające' suszenie w ustach... takie dogłębne... nie wiem jak opisac to uczucie. pste odbijanie z żolądka i i delikatnie jest mi niedobrze;/ czuje sie jak wypluta;/

halo halo ? co poradzicie :(

dla jasności... wczoraj tak nie źle zabalowalam na własnej 18ce ;) teraz czuje sie maaaaaaaaaaaaaaasssssssaaaaaaaaakkkkkkkkraaaaaaa. a staralam sie pic jak najmniej ;/

szklanka wody temp pokojowa lyzeczka cukru pol lyzeczki octu wymieszac dodac lyzeczke sody oczyszcoznej i od razu wypic :D pomoze :D

Ellinka dzięki ;) ałć... moja nadwrażliwa głowa ;/ to tez z kaca?

??

tak, wszystkoc o psizesz to pewnie od kaca:P

dzieki jeszcze raz ;D ide wyprobowac miksturę.. pozdrawiam ;)

Chyba wszyscy się wczoraj nieźle zabawili, bo to już któryś z kolei dzisiaj topik o kacu :)

hehe ;) no a ja chyba nie mam ochoty pić, chociaz juz 'pije' legalnie;D

kac roznie wyglada, od zwyklego "suszenia" i pragnienia, do totalnego zdychania na nastepny dzien (wymioty, potworny bol glowy itd), ja niestety mam najczesciej to drugie, dlatego raczej sie nie upijam.

ehh... mama mi zrobila jajecznice ;D podobno to mi pomoze.. hehe

hehehe ja wczoraj balangowalam tez na 18-nastce kolezanki(ja mam za rok)teraz czuje sie okropnie!!!!!!!

szaman Ty mieszkasz w wodziu ?;>

cholera. ja ostatnio duzo pilam bo wyjechalam na wakacje i codziennie robilismy sobie imprezy.. teraz wrocilam do domu i tak potwornie sie czujee. co zjem to wymiotuje , mam tez bol glowy i boli mnie czasem brzuch . juz trzeci dzien to przerabiam. czy to moze byc kac czy jakas grypa?

tu jest dużo dobrych rad http://www.nakaca.info/

murowany kac

Ja bym to określił jako delikatny kac. Ale podkreśle-delikatny. Ciężki byłby gdyby do tych objawów dołaczyć jeszcze kilka. 1Pocenie się, 2ból głowy (czasem tak silny jakby Ci ktoś młotkiem przychrzanił i to ze wszystkich stron w głowę),3wymioty,4niezdolność przynajmniej od przebudzenia przez kilka godzin do przyjęcia jakiegokolwiek posiłku-jeśli zaś przyjmiesz to patrz punkt3,czasem jeszcze inne dolegliwości gastryczne jakie przedłużają ponad normatywnie wizyty w toalecie,zdarzają się też bóle żołądka etc. Reasumując-ciesz się,że tylko takiego masz. Odnoszę wrażenie natomiast(choć to już kwestia offtop),że osoby nadużywające alkoholu z uwagi na typowe uzależnienie nie mogą mieć takowego kaca albowiem gdyby go nagminnie doświadczały to raczej by nie piły. Problem tych osób i opisywanego przez nie często "złego samopoczucia"po pijaństwie dnia poprzedniego najprawdopodobniej nie mieści się w tych kategoriach objawowych. Muszą zapić ale nie kaca a coś w rodzaju specyficznych objawów odstawienia./ Także myślę,że to kac lecz lekki na szczęście:):):):)

Na katza najlepsza jest praca:D:D

h2o popieram :D