Wczoraj umówiłam się z gościem z czatu!!!-jestem męzatką!

Tu nie ma jak pisać chyba nie skoncze tej historii

zmieniaj nick co wpis

To ja ojejku.No więc siedziałam tak długo az nie poszedł sobie miał porteczki czarne na kant trochę krótkawe a ja skradałam się na parking

przez porteczki bylo widac, ze mial wielka maczuge co mnie podniecilo.

Jeszcze z daleka migneła mi jego pomarańczowa koszulka ale jakoś dopadłam do auta i taka byłam wściekła na siebie że szok.Ja pierniczę zdrad mi się zachciało

ale dlaczego ,nie spodobał ci sie ?

Potem jednak pomyslalam sobie, a raz sie zyje i go dogonilam i rzucilam sie na niego.

I po cholere ciagniecie ten temat , przeciez tojedna wielka prowokacja, gdyby to była prawdziwa historia autorkanapisała by ja w jednym poscie, czy tak trudno to zrozumiec?

nie spodobał mi się był okropnie ubrany jakąs torbę turystyczną miał na ramieniu ogólnie czar prysł momentalnie

ale mimo wszystko sie z nim przespalam.

ja tez tak jak ty szukałam wrazen przez czat...i nigdy wiecej...ja trzy razy sie umowiłam. Jestem raczej ładna a goscie z ktorymi sie umówiłam to kurde fantazje mieli ze hoho w opisywaniu...jeden był zajefajny przez czat i tel. ajak go zobaczyłam to mi rece opadly...drugi tak samo...tylko z trzecim pozwoliłam sobie pororozmawiac minutę bo nie mogłam go wzrokiem odszukac...jednak nigdy jeszcze tak szybko rozmowy nie skonczyłam.....wrrrr...beee...i nigdy juz wiecej.

To nie prowokacja!To ja jestem autorką a piszę wolno bo nasłuchuję czy mój pan spi

I to nie jest prowokacja. Naprawde spotkalismy sie, przespalismy sie ze soba w hotelu po czym kazde poszlo w swoja strone. Teraz troche mi przykro bo zdradzilam meza, ale seksu nie zaluje.

Chyba tak szybko nie odważę się na to już

miałam to samo, kilka razy szukałam przygód.Jestem atrkcyjną kobietą nie chwaląc się.Jeden podawał się za biznesmena itp a jak przyszło do spotkania to koszmar.Biznesmen, pfffff...Ale niestety znał do mnie nr tel i wydzwaniał ,nie dawał spokoju, podobałam się mu bardzo.Kilka razy tak się sparzyłam.Żenada ci faceci w realu nie zwróciłabym na nich uwagi, porażka.