Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość holaholala

boje sie sowich mysli.

Polecane posty

Gość holaholala

mam dwoch starszych braci, gdy bylam mlodsza, dbali o mnie, okej wszystko bylo ok, jendak traktowali mnie bardzo z gory, nie mialam z nimi kontaktu, nie rozmawialismy nigdy od serca, zawsze bylo spadaj, no no, olewanie itp. taki strach przed byciem normalnym, ja sie zawsze przy nich czulam skrepowana. teraz jestem starsza, mam 20 lat, jedne brat sie wyprowadzil, jest teraz okej, jednak nadal gdy jestemy razem, ja sie czuje jakbym jechala z obca osoba, obawiam sie tego co powie, i w ogole. z moim drugim bratem teraz mam swietny kontakt, jakis czas temu, byla rczna klotnia, jednak pogodzilismy sie z mojej inicjatywy i teraz jest lepiej niz kiedykolwiek, rozmawiamy, opowiada mi cos tam sie dzieje u niego itp;) i tu jets problem, jakon jets dla mnie taki mily, rozmawia ze mna, widze, ze lubi to, zaczeia mnie, chodzi czasme ze mna i cos tam opowiada to ja mam wrazenie, ze jest nudny, czuje sie dziwnie po prostu.jakbym nie byla nauczona byc blisko emocjonalnie z nim.wydaje mi sie,ze jak bylo keidys, bylo bardziej normalnie, niz teraz. teraz mam wrazenie, jakby bylo zbyt dobrze:O no i konczac, chcialam powiedziec, ze nie mialam nigdy faceta, zawsze zwiewam od nich i raczej szukam dobrego faceta, nie jakiegos spod bloku, ktory poje codziennie i zahcowuje sie jakby wyszedl z kryminalu, jednak czasme sobie mysle, ze jak bede z "dobrym chlopcem" to bede uwazala, ze jest nudny, bo nie jestem przyzwyczajona, gdy facet jest mily, czy czasme ulegly iyp:O i boje sie tego, ze w koncu wybiore sobie jakiegos popranca zyciowego.a nie chce takiego!:O troche mi se rozpisalo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holaholala
gdu j np. edziemy samochodem, o czuje sie jakbym jechala z obca osoba*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do holaholala
kochana, tak bywa w rodzinie: moje rodzenstwo np.nie odbiera telefonow ode mnie a matce powiedzieli, ze "oni maja swoje wlasne zycie i zebym im nie zawracala glowy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holaholala
przykre to. ja wiem, ze tak czasem jest. jednak boje sie tego, ze mam wbite do glowy,ze facet ma byc ostry, niemly itp. to wtedy czuje do niego respekt a jak jest mily, usmiechniety i w ogole przyjazny-chcoiaz lubie takich teoretycznie, to boje sie, ze bede takiego traktowac malo powaznie, a tego ne chce! mam strasznie utrudniony kontakt z facetami, nie rozmawiam praktycznie z facetami, ktorych w jakis sposob sie boje, bo sa pewni siebie, bo wydaje mi sie, ze zaraz mnie pojada za to jaka jestem.pozniej sie okazuje, ze dziewczyny, ktore z nimi normalnie rozmawiaja, zartuja, czy co tam innego, po prostu sa soba, maja z nimi najlepszy kontakt a faceci wcale nie sa tacy straszni. a ja wychodze na wielka skiezniczke, ktoa nie raczy sie odezwac:O i w ogole czuje sie jakas zaszczuta. chore to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×