Jak zwiekszyc ochote kobiety na seks?

Czy ta dziewczyna autora ma na imię Monika? Bo jeśli tak to jestem nią ja...

jestes z nia od 19 roku zycia a jej poprzedni facet rzucil ja bo nie chciala sexu? To od kiedy ona sie rznie? Skoro od dawna i nic sie nie zmienilo, to jest albo tzw. kloda, albo lesbijka, albo kosmita. Jesli nie chcesz jej rzucac to sie przyzwyczaj albo wypracujcie kompromis. Ty chcesz co dzien, ona raz na miesiac - kochajcie sie raz w tygodniu. O ile mozna mowic o kochaniu z kims kto tego nie lubi. Ja z taka osoba czulbym sie jak z dmuchana lalka, a kochac mnie tylko czule ale nie namietnie to moze mamusia...

Przejrzyj to. Jestem pewna, że wybierzesz coś, co Ci pomoże :) http://przeczytaj.nextore.pl/e-ksiazki/seksualny_klucz_do_kobiecych_emocji_p1210.xml

Jeśli rzeczywiście autor to mój partner bo raczej wszystko sie zgadza, to kochamy sie raz na tydzien, a z byłym partnerem rzeczywiście zerwałam bo był chamski dla mnie, a i sex był do dupy. Mój obecny partner bardzo na mnei naciska. Byc może jest to przyczyna ze nie mam nigdy ochoty. Łapie mnei w kuchni , w łazience. Być może to mnie odstrasza. Wczesniej padły odpowiedzi zeby kupowł kwiaty itp. Juz nei dostałam kwiatów od ponad roku. Hmm.. nie mówi mi ze jestem ładna. Nawet ostatnio powiedziął mi ze mogłabym cos zrzucić choć wiem ze wyglądam dobrze. Moj drogi partner kompletnie o siebie nie dba. Chodzi w starych pomiętych koszulkach często nei ogolony. Nie pociąga mnie w takim stanie. Nawet jak sie ogoli to znowu ma za dlugie włosy, albo mu z gaci śmierdzi. Czasem mówie mu ze mam na niego ochote a on siedzi przy komputerze i ma to gdzies, oglada jakies smieszne filmiki albo co gorsza masturbuje sie co mnie tez bulwersuje. No to ja ide spać. A on potem sie dobiera do mnei w nocy. CO mnei bardzo denerwuje bo w nocy chce spac. Hmm... no napewno od neigo nei odejde. Ale boje sie o ten związek. On myśli ze wina jest po mojej stronie, A tak nei jest . Po jego też!!! JAk pomóć?

przestań się do niej dobierać,poza tym wszystko rób po staremu...Gdy pewnego razu sama zacznie grę wstępną poprostu nie reaguj i odwróć się.Po chwili porozmawiaj z nią szczerze.Prawdopodobnie zrozumie cię jak sama będzie miała ochotę.

przestań się do niej dobierać,poza tym wszystko rób po staremu...Gdy pewnego razu sama zacznie grę wstępną poprostu nie reaguj i odwróć się.Po chwili porozmawiaj z nią szczerze.Prawdopodobnie zrozumie cię jak sama będzie miała ochotę.

Witaj mężczyzno :) Słuchaj, to nie taka prosta sprawa :) Jest kobietą, która ma równie poważny problem - tak to już jest problem. Jeśli jesteś z dziewczyną 4 lata (podobna sytuacja jak u mnie w związku) to powinieneś wiedzieć co lubi, a czego nie. I nie mówię tutaj o seksie :) Tylko o życiu :) Powinieneś popatrzeć na nią tak jak ona patrzy na Ciebie :) Nie jak na dziewczynę ponentną i taką z którą chciałabyś robić coś więcej niż przytulanie się :) Popatrz na nią jak na osobę, która możę w tym momencie potrzebuje pomocy. Może powinieneś z nią porozmawiać nie o tym co teraz Ciebie boli, tylko o tym co ją boli.. To ważne... Na niskie libido ma wpływ wiele czynników. Może ją ktoś skrzywdził, a może nie idzie jej w pracy. Może jej przyjaciółka zawodzi? A może po prostu ma stan depresyjny, który nie ułatwia jej zbliżenia. Nie wiem jaki ma charakter.. Jeśli jest dość silna, może próbować sama (leki antydepresyjne itp), ale dobrym rozwiązaniem jest też psycholog, albo szczera rozmowa z kimś, na kim jej naprawdę zależy :) Jeśli powiedziała, że nadal ją pociągasz to tak jest :) Powodzenia :)

Monia777 a co to jeden facet tylko jest na Ziemii? Z takim problemem? :D

Witam wszystkich. Żeby zwiększyć popęd seksualny, trzeba doprowadzić organizm "do porządku". Należy usprawnić i pobudzić jego wszystkie czynności życiowe. Wymienię teraz co należy robić aby do tego doprowadzić: 1. Odżywiać się prawidłowo: 4-6 posiłków dziennie, składających się z węglowodanów złożonych (ziemniaki, ryż, makaron, kasza)+białko (mięso, jaja, nabiał, ryby) oraz witamin i minerałów (warzywa i owoce). Należy jeść często i nie najadać się do syta! Diete można uzupełnić w suplement multiwitaminowy. Polecam te dla sportowców - ze sklepów z odżywkami i suplementami, a nie te z apteki przereklamowane bezużyteczne tabletki. 2. Uprawiać jakiś sport co najmniej 3x w tygodniu 45-60min lub częściej ale krócej. Nie należy się przy tym przemęczać. 3. Odpowiednio długo spać, w zależności od wieku, lecz średnio wychodzi po 8h. 4. Jeść odpowiednio dużo magnezu i cynku i wit b6 (szczególnie dla mężczyzn). W tym przypadku POLECAM suplementy diety w skład których wchodzą "chelatowane" pierwiastki minerałów magnezu i cynku oraz witamina B6 - np. OLIMP MZB. Bierze się 1 lub 2 tabletki nanoc, co dodatkowo poprawia sen. Z mojego doświadczenia na prawdę polecam! 5. Ograniczyć oglądanie TV i siedzenie przy monitorze komputera. Gdy zastosujecie się do powyższych rad to wyeliminujecie stres, zmęczenie, większość problemów zdrowotnych oraz brak popędu seksualnego w swoim życiu. Życzę powodzenia i szczęśliwego życia!

mówią, że z jednej dziury to i kot nie wyżyje

tak jak z 1 kota

sugerujesz, że ta Monika za dużo kotów obsluguje?

Bosze. Mam ten sam problem, tyle że z żoną. 10 lat razem. Jestem starszy o 6 lat, żona przed 30stką. Większość powyższych odpowiedzi to se możana włożyć... Ci, co nie mają popędu mówią o uczuciach. Ci co mają mówią o zmianach partnerów. Niech ktoś pomyśli o uczuciach ludzi, którzy mają POPĘD!! To jest w psychice i jest mi z tym źle. Źle, bo nie mogę się bawić w najfajniejszą zabawę na świecie - spontaniczny seks. CZEMU TO NIE MOŻE BYĆ SPOTANICZNE?! Czemu trzeba za każdym razem zdobywać kobietę? Czemu kobieta nie może być napalona i bawić się tak samo jak ja bym chciał? Nie oczekuję odpowiedzi. Sądzę że za 30 lat problem sam minie. Przeczekam. Ku..wa przeczekam....!

jak będzie miała 27-29 lat to będzie miała ogień w majtkach i będzie to robiła na lewo i prawo

Mało wiesz a twój tekst jest prostacki. A żona ma tyle lat. Pozdrawiam i żegnam jednocześnie. Wystarczy mi, że się wyżaliłem. Za 30 lat wrócę.

Czytałem wypowiedzi wszystkich was tutaj i kolega nie jest sam też mam kobietę którą kocham i mam ten sam problem bo ja mógłbym co dzień normalnie a dla niej sex może nie istnieć lecz ja nie naciskam jej wogule i już czasem myślę że to ze mną jest coś nie tak ale przecież jestem zdrowym facetem przed 30 i w naturze mam zapisana prokreacje juz raz jej to powiedziałem bo mi za rzuciła ze mi to wiecznie sie chce a ja jej na to odpowiedziałem że to znaczy ze zdrowy w końcu jestem i sprawny sexualnie to nie wiedziała co mi odpowiedzieć tym bardziej że jestem zadbanym w miarę przystojnym facetem z naleźć za spokojnie na boku to żaden problem dla mnie tylko ja nie należę do takich bo uczciwy jestem wobec niej i szczery wytrzymuje po prostu nie ma ochoty ok nie zmuszam jej do niczego tylko czasem sobie tak myślę po prostu czy warto młodość poświecić za taką cenę teraz mogę ale wiecznie tak nie będzie i potem już przestanę być aktywny i wyjdzie na to że w ciągu roku kocham się tylko 12 razy z kobietą która kocham przecież to chyba nie normalne ja zdaję sobie sprawę że pewnie wile kobiet tutaj sie oburzy że myślę sobie egoistycznie i wogule lecz drogie panie nas mężczyzn tak natura stworzyła nie tylko po po by obsypywać was kwiatami czułymi słowami romantycznymi kolacjami i tyle a co kładę się do łózka to jak u kolegi kobieta mego serca obraca się do ściany i dobranoc bo nic jej sie nie chce owszem dostane buziaka przytulę ją i krew we mnie gotuje bo jeszcze większa mam ochotę i mam ochotę po prostu wstać i wrócić do domu do własnego łózka przynajmniej jej hormonów nie czuje tak że drogi kolego jak wymyślisz jakiś sensowny sposób na twój problem chętnie rady wysłucham jak ty rozwiązałeś swój problem ?

O jak ja zazdroszczę Waszym kobietom!!!Panowie...

Dawać więcej kasy kobiety jak prostytutki za kasę, to się zmuszą do seksu. Różnica między prostytutką a żoną, przyjaciółką jest taka, że prostytutka daje każdemu, a żona czy przyjaciółka temu jednemu. Chyba, że mało kasy daje, to sobie szuka innego albo z dużą kasą lub dobrze obdarzonego przez naturę. Psychika u większości kobiet jest nastawiona jw. napisałem

....gumowy młotek...pizgnij jej w ten cwany łeb z zaskoczenia... i z a każdym następnym razem gdy tobie się zachce...podchodż z nim w ręku...skutek mórowany

....jesteście dla nic panowie N I e a t r a k cy j n i....a są z wami z braku laku......czas się pogodzić z faktami......młotek gumowy i kańczug.........

23 lata, to mało jak na erotyczny rozwój kobiety, ja pierwsze orgazmy dostałam w wieku 24 lat, a teraz w wieku 26 jest naprawdę dobrze, na to potrzeba czasu, zwłaszcza u kobiet, najwiekszy popęd mają w wieku 30 lat. Zmuszajac ja na siłę robisz jej krzywdę, ona nie dojrzewa seksualnie tak szybko jak TY, bo to kobieta. A jak chcesz ją rozkrecić, to może pokaż jej zdjęcia zajebistych facetów nagich z netu;) Tylko takich mega przystojniaków:)

Jak ją kochasz i nie chcesz zerwać z nią to znajdź sobie kochankę najlepiej starszą :)

ktosiek, unosisz sie ze napisałem prawdę, skoro ma 28 lat i nie chce tego z Tobą robić to znaczy ze znudziła sie i robi to z innym lub czeka na okazję - jak wrócisz za 30 lat to napisz kto miał rację!!!!

Ja swojej kupiłem na niskie libido: http://tnij.org/femmax-na-libido

I co zadzialaly te leki?

Kobiecie wystarczy odpowiedni facet, żeby ją rozbudzić. :) Takie prawde. :)

kupic jej jakis ciuch, albo isc z nia na zakupy na caly dzien, nie zrzedzic i nie marudzic, potem jej glupio ze nas tak "wymeczyla" i sama nogi rozklada albo lodzika zrobi

jezeli chodzi o zwiekszenie libido to ja polecam produkt z tej strony http://dla-kobiet.jimdo.com/ sa tam ciekawe artykuly, preparat pomogl mi, wczesniej probowalam zwiekszac libido naturalnie aczkolwiek niestety nic nie dzialalo.

wyliż jej pipkę z włożonym palcem w pupę - tylko palec posmaruj jakimś kremem - może wazeliną kosmetyczną ,.)))

Na wzmocnienie libido polecam tabletki Viamea http://intymnosc.pl/aff/jackie/viamea-4tab-zosta-boginia-seksu-p-972.html Wcześniej stosowałam m.in. Stimeę oraz Asequrellę,ale żadne z nich nie przynosiły efektów. Dopiero po tabletkach Viamea seks znów zaczął sprawiać mi przyjemność.