biore tabletki anty... okres powinien być a go nie ma

Biore tabsy od roku.... cały czas regularnie. Teraz byłam chora (2 tygodnie temu), antybiotyk brałam 3 dni. lekarz mówił że nie wpływa na działanie tabletek anty.... dzien po zakończeniu kuracji antybiotykowej współżywłam z facetem.... teraz powinnam miec okres (zawsze dostaje 3 dnia przerwy) dziś jest 4 dzień, brzuch nawet nie boli... boje się... nie wiem co robić? czy to opóźnienie może byc przez antybiotyki?? prosze poradźcie, doradźcie, wyraźcie swoją opinie... bo chyba załamuje sie po mału....

może jesteś w ciąży...tabsy nie dają 100% pewności..antybiotyk nie przesunął by ci okresu...

ja wiem że tabsy nie daja 100% pewności..... ale prawie!!!! my do zawsze przerywamy przed wytryskiem... wiem wiem... to metoda anty nie jest i zaraz zaczna sie wywody że 1 plemnik w płynie ejakulacyjnym wystarczy..... ja to wiem, ale jednaj jakoś pewniej sie czujemy gdy ograniczamy ich ilość do minimum.... tylko... jeśli ten antybiotyk nie miał wpłyuwu to co si ę stało.... przeciez przez rok nic nas nie zawiodło:( a ja nie chce i nie moge miec dziecka..... praca, studia..... nie dam rady... i nie chce

Bierzesz tablekti i od zawsze przerywacie przed wytryskiem?po co w takim razie brac tabletki?W kazdej ulotce tabletek anty jest napisane ,ze antybiotyk oslabia dzialanie tabletek i trzeba sie wtedy dodatkowo zabezpieczac prezerwatywa..

Ja raz wogóle nie dostałam miesiączki, też miałam schiza, robiłam testy które i tak nic nie wykazywały a mimo to się bałam. Okres dostałam dopiero po zakończeniu kolejnej paczki - nie mam pojecia dlaczego tak było ale teraz mam znowu regularnie.

tez mam ten problem,nie dostałam wogóle,dziś robie test i umieram ze strachu,jesli tabsy zawiodly to swiat mi sie zawali :(

Biore Syndi od trzech lat, okres byl zawsze regularnie 5 dnia przerwy, z dokladnoscia co do minuty, tu juz szosty dzien i ni ma... W tym czasie raz wspolzylam ale tak wyszlo ze chlopak w ogole nie skonczyl. Nie moge isc do gina bo jestem za granica... Co robic, test czy czekac?

Przeczytaj ulotkę, na moich tabletkach (CIlest) jest napisane, że antybiotyki mogą powodować spadek skuteczności oraz żeby bodajże przez czas brania antybiotyków i tydzień po zabezpieczać się dodatkowo prezerwatywą.

ja biore SYlvie20 najmniejsza dawka hormonów ale mój gin mowi mi zawsze ze tabletki anty obojetnie jaka ilosc hormonow to sa tak silne tabletki ze na nie naparwde malo co wplywa nawet jesli antybiotyk oslabia dzialanie to nie oslabia go do minimum przeciez wiec zajscie w ciaze nie jest takie latwe jesli bierzesz tabletki regularnie gorzej jesli zapomnialo sie tabletki ale tez wtedy nie spada skutecznosc do zera,tabletki generalnie daja 100% pewnosci ale firmy farmacetuczne nie moga tego napisac na tabletkach bo w razie gdyby jakas kobieta zaszla mogla by ich sadzic ze przeciez napisane jest ze w 100%-tak powiedziala mi moja gin i to samo pisza w antybiotykach bo wola sie ubezpieczyc ja np jak bralam augmentin-powszechny antybiotyk gdzie napisane jest w ulotce ze oslabia i wszyscy mowia ze oslabia w internecie to moja gin mowila,ze on jest tak pwoszchenym antybiotykiem,ze wcale nie oslabia a gdy sie zapytalam dlaczego w ulotce jest napisane co innego to powiedziala wlasnie,ze musza sie ubezpieczyc takze jesli nie pominelas zadnej tabletki to normalne ze okres moze sie przesunac ja np jak bralam ten augmentin to dstalam okres w 2dzien przerwy a zawsze dostaje 3,fakt tez bym miala schizy ale pamietaj ze jednak bierzesz anty wiec duuuuuzo lepiej niz jakbys ich nie brala,daj znac czy ejdnak zaszlas w ciaze czy nie........