Seks a ciąża... Obawy...

Mam pytanie w związku z seksem w ciązy... A mianowicie czy seks oralny, to znaczy kiedy on mnie sprawia przyjemność w ten sposób pieszcząc lechtaczkę i wejście do pochwy może spowodować przyspieszenie porodu... Jestem w 7 miesiącu ciązy i gdzieś wyczytalam że takie pieszczoty moga wywolać poród... Czy to prawda? I pieszczoty brodawek, piersi czy moga wzbudzic proces laktacji w tej fazie ciązy, no bo później to wiadomo...

Proszę o wyjasnienie...

też mnie to ciakawi... Choc u mnie nic takiego miejsca nie mialo... Ale też o tym slyszalam...

Wogóle to kenta często się spotykamy na tych samych topikach nie zauważylaś...?

Zauważylam... Już mialam zapytać czy mnie śledzisz :) Ale wróćmy do pytania... Seks oralny a ciąża

moze spowodowac skurcze macicy poniewaz orgazm tak "dziala" dlatego w wyzszej ciazy nieraz sa zakazy takich pieszczot wlasnie przez wywolnie skurczy

ale jesli lekarz ci nie zakazal to nie masz sie czym przejmowac:)

głupota jakaś :O pierwsze słyszę, żeby oral wywołał poród :) Ja w żadnej ciąży nie miałam przeciwwskazań do regularnego współżycia, więc kochaliśmy się z mężem do samego końca ciąży. Również teraz zaczynam 37 tydzień ciąży i nie rezygnujemy z seksu. Z tym, że zaznaczam, u mnie nie ma żadnych przeciwwskazań od lekarza (a to ważne).

Ale nie mówiąc o samym orgazmie spowodowanym w ten sposób... I czy to moje 7 miesięcy, początek 7 to juz ta póxna faza ciązy...? Czy powinnam to ograniczyc bądź calkiem zabronić...? I piszesz o orgazmie... To znaczy że nalezy wogóle zrezygnowac z seksu?

Podczas orgazmu możesz wywołać skurcze więc czy orgazm jest spowodowany stosunkiem płciowym czy oralnym nie ma to różnicy..ALE jest to żadkie i może tak sie stać ale nie musi. Uważac powinnaś w ostatnim miesiącu. A całą ciąże baw sie świetnie.Pamiętaj że stres też może wywołać skurcze- więc NO Stress

U mnie też nie ma... Ciąża calkiem idealna, maluch prawidlowo się rozwija... nie mam żadnych przeciwwskazań

no u mnie takie pieszczoty lechtaczki przy orgazmie spowodowaly dosc mocne ruchy dziecka w brzusiu, ale nie bylo to nieprzyjemne, po prostuskurcze pochwy (nie macicy!!!) spowodowaly ze dziecko to poczulo.Tyle. \"normalnego\" stosunku nie mialam od 4 miesiecy wcale, boje sie ze stosunek zaszkodzi dzidzi. No mam taki lęk i koniec! zreszta mnie boli jak mąż probuje sie wcinąc.

*rzadko - powinno być

Ja kocham się ze swoim facetem caly czas normalnie, no znaczy zmieniliśmy trochę pozycje, teraz sa inne ulubione bo brzusio przeszkadza delikatnie :) Ale z niczego nie rezygnowaliśmy...

Mbie tez jakoś ostatnio zabolalo... Obil mi się o miesień który nagle się pojawil we mnie nie wiem skąd, ale wystarczyla zmiana pozycji i wszystko bylo ok... Tylko boje sie troszkę teraz tych pieszczot intensywnych... Pieszczot jakie dostaje...

a tak jeszcze co do seksu ogólnie to odkąd jestem w ciązy to mam większy popęd... :) nie umiem i nie chce tego zachamować... :) wiadomo ostatni miesiąc to raczej spokojnie albo wcale, ale teraz... no kurcze no tylko te piszczoty