mam za chude łydki i wstydze sie chodzic w krotkiej spodnicy

ja mam 169 i nogi 84cm w udzie 55

no serio , a ja uwazam ze 36 cm w lydce przy wzroscie 170 to jest tak w sam raz :)

up:)

ja mam 35 w lydce przy wzroscie 172 i uwazam ze sa za chude

a co sadzicie o moich? mam 162cm, dlugosc nog 81cm, w lydce 30 cm, a w udzie 47,5..

do wpisu wyzej - patyki

ja mam 163 i mam 35 cm w lydce i uwazam , ze sa grube :/

tez mam chude lydki-mam obsesje na tym punkcie... nie ubieram krotkich spodni, a o spodnicy nie ma mowy... na dworze jest 35 stoni a ja wychodze w dlugich dźinsach-koszmar ale tak jest, bo ciagle tylko slysze jakie chude nogi (to ujedno z mniej obrazliwych zwrotow) jak ide ulica to widze jak gapia sie na moje nogi nawet w dlugich dzinsach i jak tu nie wpasc w obsesje? najsmieszniejsze jest jednak to ze takie grube panie (przepraszam ale musze dac przyklad) potrafia ubrac sie w mini i paraduja z tymi grubymi i totalnie niezgrabnymi nogami i im nikt wprost nie powie ze maja grube nogi tylko zawszwe sie przyczepaija do tych chudych why?

dokladnie, tylko slysze jak mowia: jakie masz chude nogi, ale ty chuda, przytyj, a mysla ze to takie proste? ale nie slysze zeby cos mowili tym grubszym ze maja grube nogi albo cos, zawsze sie chudszych czepiaja, a moze zazdroszcza bo mozemy wcinac co chcemy i ile chcemy, nie wiem.. ale czy zna ktos sposob na pogrubienie łydek?

ja mam 30 cm w lydce i 50 w udzie to dobiero sa patyki!!!!

chyba ten temat jest obojętny dla większości..

up

ja mam 31 w łydce, 49 w udzie, 172 wzrostu, mam normalne nogi wcale nie za chude, noszę miniówy i krótkie spodenki, faceci mówią, że mam fajne nogi.

ja nie przesadzam..mi ludzie mowia ze mam patyki.. robi mi sie przykro i nie wiem co mam im odpowiedziec-chodziaz jak widze ich nogi to wcale mi sie one nie podobaja, ale nie potrafie powiedziec "Ty masz grube"....

uwazam ze chude sa zgrabniejsze niz grube:)

Ja mam w udzie 52, w łydce 35 i nogi długości 92 przy wzroście 169, więc dziwię się, jak ktoś mógł uznać 91 przy 175 za długie, bo moje wydają mi się całkiem normalne. Uważam, że moje łydki są stanowczo za chude i marzę żeby mieć 38 :)

zmierz nogi od KROCZA do PODŁOGI

zawsze żyłam w przekonaniu że mam wspaniałe łydki (mniej więcej do 14 roku życia), aż tu nagle doszukałam się tylu wad..... eh, lepiej było żyć w nieświadomości. kostka za gruba, łydki za mało wyrzeźbione, 37cm w najszerszym miejscu przy wzroście 164, z tyłu wygladaja tragicznie, tzn tworzą jedną linię. Nie wiem czy to kwestyia tego ze zaczelam dojrzewać i zmieniły mi się kształty (wątpię w to, jeśli chodzi o łydki) czy że zaczęłam dojrzewać i wpadłam w kompleksy. ;p paraduję w spódnicach, ale nie czuję się już w nich tak pewnie jak dawniej.

hej... ja mam 160 wzrostu, długośc nogi 80cm, uda 46, a łydki 33... co wy o tym myślicie bo ja niestety uwazam ze mam strasznie chude nogi...:( spodniczek tez unikam chociaz bardzo lubie..

hej... ja mam 160 wzrostu, długośc nogi 80cm, uda 46, a łydki 33... co wy o tym myślicie bo ja niestety uwazam ze mam strasznie chude nogi...:( spodniczek tez unikam chociaz bardzo lubie..

ej, ja mam 39 cm w łydce i uważam, ze są stanowczo za grube :( zazdroszcze wam, ale nie siedze i płacze, tylko sie wziełam za siebie:D

dziewczyny aż czytac tego nie można:O 33 cm w łydce to chude nogi? tak wam wpierają zazdrośnice to normalne zgrabne łydki, które można śmiało pokazywać w mini i krótkich spodenkach wystarczy tylko zadbać aby były troszkę umięsnione i opalone i w drogę, na podbój świata;) ja mam 32 w łydce przy 170 cm wzrostu i jestem mega zadowolona z nich:) nie wstydzę się paradować w spódniczkach, tym bardziej, że faceci zerkają na nie i nigdy nie słyszałąm jeszcze obraźliwego komentarza i taka rada, jeśli jakieś babsko doczepi się do waszych nóg, najlepiej odpowiedzieć czymś w stylu :" taaak, wiem, że chciałabyś mieć takie zgrabne jak ja" i nie dawać się przekonać , że jest inaczej :D

tak właściwie to chodzi tylko o uda:/, uwazam ze łydki mam nawet zgrabne...

iśkaaa daj spokój, masz świetne nogi , naprawdę:D

dzieki za pocieszenie:) a ma ktoś problem z niestykającymi się udami?

ja nawet probowalam cwiczen na lydki, nie pomogly, ale sprobuje uwierzyc, ze mam zgrabne nozki ;) 30cm-lydki 49cm-uda Zgrabne nozki ^^

A ja mam lydki 30 cm a uda 45 cm przy wzroscie 173 cm i jakos nie mam z tego powodu problemow. Czasem wydaja mi sie za chude ale jak ubieram szpilki i spodniczke to od facetow nie moge sie opedzic. Jak zakladam mini to juz calkiem jest katastrofa bo i faceci sikaja i kobitki! Jak lda mnie nie sa rewelacyjne i moze za chude a nawet proste jak dla mnie nie sa a ludziom sie podobaja. Olac to czy chude czy nie!

hej, ja mam 31 w lydce i 50 w udzie ale w najgrubszym miejscu przu 164 cm wzrostu, nosze tylko dlugie spodnie :( wszyscy mi mowia ze mam chude nogi i zebym przytyla!! mam wtedy ochote ich pozabijac!!!! waze 51 kg.

Wiecie co?? Tak czytam te wypowiedzi i momentami podnosi mi się ciśnienie... Każdy jest jaki jest a hasła typu szkieletor, chudzielec itd są po prostu złośliwe i to piszą pewnie zakompleksione kobiety, które mają kilka kg. więcej tam gdzie by nie chciały ich mieć. Ja nie rozumiem ludzi, którzy wpędzają innych w kompleksy takimi tekstami. Podnosicie sobie własną samoocenę w ten sposób??? No to gratuluje. Dziewczyny noscie spódniczki niezależnie od tego jakie macie nóżki i nie zwracajcie uwagi na głupie docinki bo kto powiedział, że konkretny typ nóg jest zgrabny??? każde mają coś fajnego i tyle. A osobą które tak inteligentnie przemycają tu swoje kompleksy pod postacią docinek życzę pozbycia się ich i pokochania siebie, wtedy będziecie potrafili akceptować innych takimi jacy są:) POZDRAWIAM DŁUGONOGIE DZIEWCZYNY:)

ja też mam za chude nogi:-( dla mnie to wielki problem. Wkurza mnie otoczenie, które co chwilę powtarza mi "ale chudzina, patyk, powinnaś więcej jeść, musisz przytyć itd". Wiem, że jestem chuda i naprawdę staram sie przytyć ale ta moja "chudość" jest chyba rodzinna. Widocznie mam dobrą przemianę materii bo mogę sobie pozwolić na każde jedzenie świata i waga się nie zmienia! Bardzo chcę przytyć i mam doła z tego powodu. A co do nóg to juz totalna porażka:-( w łydce mam 33cm, udo 48 cm, 171 cm wzrostu, 53 kg wagi. Ostatnio nawet chłopak, za którym szaleję stwierdził publicznie: "patrzcie! ona wcale nie ma łydek". To mnie zabiło:-(