Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak odzyskac zone

zostawila mnie bo ponoc za bardzo ulegam rodzicom

Polecane posty

Gość jak odzyskac zone

Poradzcie co mam zrobic by uratowac moje malzenstwo? Ona pare dni temu wyprowadzila sie i zapowiedziala ze wroci dopiero wtedy jak zamieszkamy osobno z jej tesciami czyli moimi rodzicami. Powod? ponoc za bardzo im ulegam i jestem na ich zyczenia. Ale co mialem zrobic w tej sytuacji? Ona pochodzi z innego miasta. Mieszkanie w ktorym mieszkam formalnie jest moje i jest polozone pietro wyzej nad mieszkaniem rodzicow. wykupili mi na moje 18 urodziny. kiedy sie sprowadzila byla zachwycona, ze ona w domu nigdy nie miala takiej opieki i zzangazowania jak oni. niestety z czasem zaczelo jej to ciazyc bo wedlug jej oni za bardzo ingeruja w nasze zycie. rzeczywiscie zaczela coraz czesciej miec konflikty z moja matka, skarzyc sie, ze ingeruje w to jak prowadzi dom. ja zawsze staralem sie byc obiektywny, ale ciezko jest stanac miedzy zona a wlasna matka. dodatkowo pojawil sie nastepujacy problem: ja pracuje w noc, w dzien co jakis czas jestem wzywany przez rodzicow do pomocy w dzialalnosci ktora oni prowadza. I moja zone zaczelo to wkurzac bo wlasciwie zaczelismy miec coraz mniej czasu dla siebie. zaczelismy sie starac o dziecko, ale jak starac sie kiedy w nocy mnie nie ma a w dzien musze pomagac rodzicom? pare dni temu (zbieglo sie to z jej owulacja) moj dziadek zostal zawieziony do szpitala i moja mama tam codziennie jezdzi a kto stoi przy interesie? ja. i po ktorym takim wezwaniu ona sie wkurzyla i po prostu wyprowadzila sie. teraz postawila mi ultimatum: albo znajdujemy sobie mieszkanie z dala od tesciow albo ona mnie zostawia bo ma tego dosc ze jestem na rozkazy mych rodzicow. blafam was o szczere rady co mam zrobic by jej nie stracic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkoooch
to dobrze ze to widzisz i umiesz obiektywnie opisac sytuyacje,mimo wszystko ratuj małżeństwo poprzez adoracje zony a nie matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko bedzie
ale co tu sciemniac: sam sie wkreciles!!! jak sie ozeniles, to Twoja najblizsza rodzina jest: ZONA!!! Z zona masz tworzyc dom, a nie z rodzicami!!! Pomysl z przeprowadzka jest calkiem ok, co Ci nie pasuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żoba wykazała się
nietolerancja i brakiem wyobraźni, Nie mozna konkurowac z matką. Trzeba tu delikastnosci i rozwagi, niestety , nie kazdy ją ma. Inna rzecz,ze łatwiej to robic, gdy sie mieszka oddzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak odzyskac zone
Ale jak mam to zrobic? Ciezko mi odmowic pomocy rodzicom bo przeciez po pierwsze to moi rodzice, po drugie to przeciez dzieki tej dzialalnosci nakarmili mnie, wyksztalcili, dali dach nad glowa i utrzymali. Z drugiej rzeczywiscie przez to ze w dzien musze im pomagac mam coraz mniej czasu na to by byc z wlasna zona. od miesiecy myslimy o dziecku i zawsze gdy planujemy sobie i wytyczamy dni w ktorych mozna sie starac to jakby na zlosc zostaje wezwany a to by postac w sklepie a to by pomoc ojcu. Teraz przez chorobe dziadka wyglada na to, ze wogole nie mozna nic planowac. Moja mama nie ma zlych intencji, moze jest zbyt opiekuncza a moja zona od malego jest przyzwyczajona do bycia niezalezna. juz od jakiegos czasu widzialem jak sie dusi. jak na razie wogole nie odpowiada na moje sms, telefony, gadalem z nia tylko raz i mam ultimatum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos powiem
Rozumiem,ze pomagasz w sytuacji kryzysowej,ale rzeczywiscie twoi rodzice nieco przesadzaja.Kupili ci mieszkanie,ale w zamian wymagaja ciaglego zainteresowania i usługiwania,bez przesady. Jestem juz tesciowa i babcia i to raczej ja pomagam ,a nie odwrotnie.Nie organizuję im czasu,jestem kiedy mnie potrzebuja,ale na codzien tworzymy dwie odrębne rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak odzyskac zone
I ona nie chciala konkurowac z matka. po prostu myslelismy, ze po slubie tak jak kazde malzenstwo bedziemy mogli razem zaczac planowac zycie. Ona studiuje i pracuje na pol etatu. ja pracuje w nocy, rano odsypiam a po poludniu dzwonia do mnie rodzice bym sie stawil w sklepie co prowadza. I rzeczywiscie czasu dla siebie nie mamy/ nie mielismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos powiem
Ja tez wyksztalcilam swoje dziecko,kupilam pierwsze mieszkanie,ale nie wymagam niczego w zamian.Urodzilam i wychowalam dziecko z wlasnego egoizmu,chcialam miec kogos swojego;),a nie po to,zeby wysługiwac sie nim do konca życia.To na tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykalaczka
Czyli rodzice powinni odchowac dziecko, wyksztalcic, kupic mieszkanie, a potem umawiac sie na wizyty, nie czesciej niz raz w miesiacu?:O Z tego co piszesz wynika, ze nie jestes maminsynkiem, tylko po prostu pomagasz rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona wykazała się
mialo byc "Żona"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak odzyskac zone
ale to co ja mam teraz zrobic? gdzie znajde inne mieszkanie skoro mam swoje? jak ja przekonam by wrocila skoro powiedziala, ze jej noga tam gdzie mieszkamy juz nie postanie? A moze powiedziec rodzicom ze nie bede im pomagal? to wtedy wyjde na egoiste? Pomozcie jestem kompletnie zalamany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkoooch
No niestety takie jest zycie .mysle ze nie musisz miec poczucia winy do konca zycia ze cie wykształcili i utrzymywali. troche separacji z rodzicami nie zaszkodzi.Powiedz rodzicom ze masz takze swoje zycie i obowiazki domowe-niech zatrudnia kogos do sklepu zmniejszy sie bezrobocie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkoooch
sprzedajcie to mieszkanie i kupcie gdzies indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak odzyskac zone
No wlasnie oni uwazaja ze skoro jestem ja to po maja komus placic skoro jak trzeba postoje ja i zamiast placic wcisna mi jakies 100 zl za pomoc. Problem nawet nie jest w samej pomocy ale w tym, ze ja w nocy mam moja prace i juz w nocy nie moge byc z zona, ona ma rano zajecia (studiuje) plus cos tam dorabia a po poludniu oni do nas dzwonia bym pedzil do sklepu. Ile razy przeznaczamy poppoludnie by powiekszyc rodzinke to telefon, ze mam isc do sklepu. teraz kiedy chcielismy sie wziasc za to na powaznie to dziadek w szpitalu i praktycznie widywalismy sie moze pol godziny. Matka mowi, ze mam niewdzieczna zone, ale z drugiej strony mysmy sie naprawde malo co widywali. Boze, ja sie boje ze nam sie teraz malzenstwo rozpadnie:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problemem jest dla ciebie brak umiejętności odmowy. w momencie gdy zalozyleś rodzine, dobrze by było gdybyś powiedzial rodzicom że teraz nie będziesz mógl im w takim zakresie pomagać jak kiedyś. może niche kogoś zatrudnią dodatkowo ? a może ty sprzedaj mieszkanie i kup w innym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkoooch
Chłopie widzisz to wszystko sam-jestes inteligentny wex lec do swojej zony i przepros ja no i obiecaj poprawe a mamie wytłumacz to wszystko-zapytaj kiedy masz sie widziec z zoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inverno
Wyprowadz sie, ale badz konsekwentny i oddaj rodzicom mieszkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem rodzice Cie wykorzystuja... moze nieswiadomie ale jednak. Priorytetem powinna byc dla Ciebie zona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak odzyskac zone
Dzieki za rady. Bede musial chyba pogadac z rodzicami. po prostu nie chce wyjsc za niewdziecznego syna co sie wypina na wlasnych rodzicow. Z drugiej strony jak mozemy cokolwiek planowac skoro w nocy sie nie widzimy a w dzien musze byc na wezwanie moich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alwe masz
problem, sprzedaj to mieszkanie i kup w innym bloku, z dala od rodziców,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alwe masz
problem, sprzedaj to mieszkanie i kup w innym bloku, z dala od rodziców,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
sprzedać mieszkanie i kupić inne....teraz nikt tu nie dojdzie kto jest w tej rodzinie jaki a kto siaki...ale mieszkanie praktycznie drzwi w drzwi z jednymi z rodziców to jest pomysł super głupi i główna przyczyna wszystkich problemów. a twoi rodzice niestety moim zdaniem powinni nająć pracownika skoro tak często jest potrzebna pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli rodzice nie zrozumieja i stwierdza ze sie na nich wypinasz tzn. ze oni maja problem a nie Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak odzyskac zone
mieszkanie bylo prezentem na 18 urodziny. wczesniej mieszkali tam wujkowie, ale wyprowadzili sie i sprzedali je po nizzszej cenie. Rodzice stwierdzili, ze to okazja jak bede zakladal wlasna rodzine. Kiedy ona ze mna tu zamieszkala jako dziewczyna wszystko bylo super, od kiedy jestesmy malzenstwem tylko klotnie i placze a teraz wyprowadzka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co oni wogole mowia na to ze sie Twoja zona wyprowadzila? wiedza jaki jest powod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest z rodzicami i tesciami... sa super ale tak w odleglosci 10km co najmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jesteś nie wdzięcznym synem. masz prawo do życia tak jak tobie to pasuje. to twoi rodzice są niezoraganizowani i nie odcięli pępowiny. uzgodnij, że będziesz im pomagał w czasie gdy dziadek jest w szpitalu, a potem muszą sobie kogoś znaleźć do pomocy skoro jej potrzebują. ty masz własną rodzinę, własne życie i własne sprawy.i to nie jest egoizm z twojej strony tylko z ich strony jeśli tego nie rozumieją. pogadaj z żoną czy jej takie rozwiązanie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alwe masz
kurwa jakity cymbal jesteś "mieszkanie było prezentem" to siedz sobie w nim pacanie i liż ściany jak tak ci serce pęka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak odzyskac zone
be happy ---Moja mama uwaza, ze ona jest niewdzieczna za to co sie dla niej zrobilo i teraz gdy od nas nalezy sie pomoc to ona sie wypina. W jej mniemaniu to ja bardziej o rozstaniu powinienerm myslec niz o powrocie. Ale ja nie chce sie z nia rozstawac. Kocham ja i staram zrozumiec. mysmy naprawde nie mieli dla siebie czasu. Poza tym miedzy zona a matka pojhawily sie zgrzyty po slubie bo moja zona rozpeczela drugie studia a wedlug niej ona powinna byla od razu o dziecko sie starac i prace. Ona pracuje, ale dorywczo. O dziecku zaczelismy myslec niedawno, no ale za kazdym razem jak sie zabieralismy do pracy to dostawalem telefon ze sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×