Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mocna katharsis

jestem zła na mojego chłopaka , chodzi o jego mamę ...

Polecane posty

jego mama miała operację. jest w domu i czuje sie dobrze. ogolnie jest chora na wiele dolegliwosci i terroryzuje mojego chlopaka. Dzis chcial do mnie przyjechac ale jego mama na jego odchodnym sie z nim poklocila, zaczela \'zle czuc\" i musial zostac. On jest jedynakiem a ojciec ich Pracuje w Polsce ale na drugim koncu kraju. Nie wiem czy chodzi o kwestie ze nie potrafi zaakceptowac iz inna kobieta jest wazniejsza od niej w jego zyciu. to nie pierwszy raz. mam dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie ma nikogo u swego boku, to chociaz syna chce miec, zeby nie umrzec z samotnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeee
może po prostu ona Cię nie lubi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lw.
czuje się samotna i zapamiętaj sobie, ze to ona jest najwazniejsza kobietą w jego zyciu, a nie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie w tym wszystkim ja mam miec miejsce? a jesli zalozy rodzine, bedzie musial wyjechac? on mieszka w innym miescie niz ja. mial przyjechac tylko na dzis. spedzam wieczor sama choc tak sie nastawilam na spedzanie z nim. troche mi smutno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem, ale czasami tak to juz jest z mezczynami, ze ich nie ma, gdy powinni byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iw.- świetne. napewno poczulam się lepiej. mamy synek? tak się tego nie pogodzi. Ona mnie lubi, widzę to, mamy niezly kontakt, ale przeciez nie wszystko trzeba pokazywac. myslec moze cos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeee
Moim zdanie trzeba "obłaskawić Bestię". Spróbuj się z nią zaprzyjaźnić. Jeżeli nadal będzie źle się czuła przed waszym spotkaniem to przecież możesz Ty odwiedzić swojego chłopaka. Będziecie razem a jednak po ręką gdyby trzeba było pomóc. Nie odpuszczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce byc z nim i z nia za kazdym razem. nie zdarzalo sie to notorycznie ale jak jej cos "odbije" stwarza klotnie, pretekst zlego samopoczucia i tyle i on musi zostac. jestem zla i rozżalona! mielismy miec wieczor dla siebie, w dodatku dzis mam czas tylko bo sesja.. a spedzam sama. smutno mi. :(((( mam dosc jej taktyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam...
oho już się zaczyna a to dopiero Twój chłopak a co będzie potem Toksyczna teściówka Współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie macie racji
bo gdy facet ma kobietę to nie Mama jest najważniejsza ale ta kobieta gdy Matka próbuje manipulowac synem to oznacza że nie robi tego z miłosci tylko z egoizmu ostatnio czytałam artykuł psychologa nt relacji trójkąta bermudzkiego czyli: teściowa jej synek i synowa i.... na każdym ktroku psycholog podkreśla że to żona jest najważniejsza dla męża i to w stosunku do niej powinnien byc lojalny matki czesto manipulują synami bo czują że ich pozycja staje się słabsza, nie chcą stracic kontroli nad życiem syna i wcześniejszej pozycji siły więc wyładowują swóje lęki i frustracje na synowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie macie racji
najlepsze wyjście dla Ciebie to jezdzic do niej z Twoim facetem, by zauważyła że jesteś dla niego ważna i że on chętnie spędza z Tobą czas ale powinniście ograniczac czas spotkań, owszem wpaśc, odwiedzic ją ale potem spędzac czas we dwoje, w przeciwnym razie ona moze doprowadzic do sytuacji gdy będziecie ciągle spotykac się we troje i we wszystkich spotkaniach będzie chciała wam towarzyszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak o madre co piszesz. wlasciwie ostatnie 2 dni spedzilam u niego i... u niej. ale dosc! chcialam wieczor sam na sam. On i ja. i nikt wiecej. najlepsze jest to ze mimo klotni wyszedl na autobus do mnie ale tatus zadzwonil ze mama juz zle sie czuje i -> wracaj. poprostu podlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Daruj sobie typa. Albo ułóż do snu łopatą jego starych. Maminsynek zamieni sie w pantoflarza, co w zębach kapcie przyniesie. Inna kwestia, że za dużo zarabiać nigdy nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy oby napewno maminsynek? ze matka go zaszantarzowala? to chyba dobrze ze ma szacunek do rodzicow. poza tym jest powiedzenie: zobacz jak facet traktuje swoja matke- a tak samo bedzie i Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno ...jestem tolerancyjny ... ale czegoś takiego to powiem prosto z mostu ..nei za bardoz trawię ... Kwestia jest taka ...że on zawsze bedzie stawiał matkę przed Ciebie ..bo co to za facet który swoją dziewcyznę stawia na drugim miejscu ... rozumiem że jeżeli mielibyście dziecko i to dziecko byłoby ważneijsze od Ciebie ..to ejszcze jest do zrozumienia ;] ....ale matka ... szanuję swoją matkę, ojca troskzę mneij ...ale chodźby skały srały, to nigdy (chociarz były ku temu próby) nie odmówiłem mojej lubej spotkanka ..kiedy tylko ona chciała ... odwoływałem wyjazdy rodzinne ..bo wiedziałem że moje kochanie mnei potrzebuje .... Porozmawiaj z nim na ten temat poważnie, a jak będzie się tłuamcyzł że bo mama jest chora .... że ojciec mu karze ..no boże ile on ma lat wogólę ... 15 ?!? :/ Poprostu postaw sprawę jasno ..żez wasz związek potrzebuje troskzę namiętności, prywatności ...i neihc wyłącza telefon kiedy tyylko wychodzi z domu i do Ciebie jedzie -.-, i broń boże go włącza ..kiedy będziesz z nim ..zawsze można wyładować baterię ;] ... Pozdrawiam ... Mówię Ci dziewcyzno ..jeżeli ten związek ejst krótki ... to daj sobie z spokój :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrestzą spora was odległość dzieli ?? w jakiej wielkości mieście mieszkasz ?? ile razem ejsteście ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paróweczka
Kurwa co innego jakby ojca nie było. Ale on ma prawo gdzieś byc na drugim końcu Polski, a syn ma jak niewolnik przy niej warować ? Niech sobie po swojego męża dzwoni, jak jej xle. Jak często ten facet w ogóle sie pojawia w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha wlasnie! ale co ja mam zrobic????? 2 razy do roku jest w domu! i tyle. sama nie wiem co mam robic. porozmawiam z nim jak radzicie. bo ja juz nie mam nerwow na ta kobiete. jest dla mnie mila dobra, ale co ona robi! wsciekla jestem ;/ az chyba kiedys cos jej powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×