Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość animka26

Wygoda czy oszczędności?

Polecane posty

Gość animka26

Normalnie nie wytrzymam, pokłóciłam się z moim facetem!! Generalnie chodzi o to, że planujemy się wynieść od rodzinki i zamieszkać osobno (mamy oddzielne mieszkanie ale w dużym domu rodzinnym więc wiecie jak to jest...). W przyszłym roku skończy się budować nasze mieszkanie, narazie planujemy coś wynająć. Określiliśmy sobie jakieś kryteria wyboru mieszkania i max. cenę. Po pewnym czasie znaleźliśmi idealne mieszkanie, spełniające właściwie wszystkie warunki, jego jedynym mankamentem jest to, że cena jest równa z górną granicą kwoty, którą przeznaczyliśmy na wynajem. Mieszkanie jest w miarę przestronne, 3 pok., dwupoziomowe, w nowym bloku, ogrodzone, w pobliżu las, co przy posiadaniu dziecka w wieku przedszkolnym i dużego psa nie jest obojętne:) Natomiast On teraz wynalazł ofertę o 500 zł tańszą (właściwie 300 + mniej na paliwo), ale za to w starym wieżowcu, 2 pok. o mniejszym metrażu, przy ruchliwej ulicy, a i do pracy jest 10 min bliżej ale za to gwar. Wiadomo, chodzi o koszty, ale ja wolę zaoszczędzić na czymś innym, a nie na wygodzie codziennego mieszkania i odpoczynku po pracy... No ale może źle myślę... Zaczynam się czuć, jakbym chciała bezmyślnie przepuszczać ciężko zarobione pieniądze?? Dodam, że pieniędzy nam w obu przypadkach starcza. No co Wy byście zrobiły na moim miejscu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jednej strony jeśli Was na to stać, to dlaczego nie wynająć tego droższego. Z drugiej, jak sama piszesz, to nie jest na lata, tylko na przeczekanie, a już niedługo będziecie mieć swoje... Więc może lepiej byłoby tą kasę przeznaczyć na coś innego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy ile zarabiacie i czy stac Was na to, zeby oplacac drozsze mieszkanie i jeszcze odkladac na wlasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
stanowczo to pierwsze....ja mieszkam przy ruchliwej ulicy i wiek jak za to pałce zdrowiem...do tego przy większym ruch wszystko co jest w domu strasznie się brudzi od pyłu wciskającego się do domu każda szparą...tak więc możesz doliczyć 3 razy częstsze niż zwykle pranie tapicerki i dywanów (jeśli wprowadzacie się ze swoimi meblami), okna w takim miejscu po 2 tygodnia są usyfione, że ło labooga...a zaoszczędzicie na tym ile? ze 3000? na jedną kanapę...bez sensu, ta różnica w wynajmie na bank i tak się wam rozejdzie a będziecie się męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×