Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość się zapytam bo nie wiem

3-letnie dzieciaczki

Polecane posty

Gość się zapytam bo nie wiem

Witajcie mamusie, Mam do Was pytanie - czy Wasze 3-letnie dzieci potrafią już bezbłędnie nazywać kolory, kształty figur geometrycznych i czy np znają już literki? Z góry dziękuję za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieczka
moja ma 3, 5 roku, zna figurki, polowe literek z alfabetu i kolory tez juz umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córka mając trzy lata
znała kolory i rozpoznawała większość liter, ale bez umiejętności czytania. Kształty rozpoznawała "prawie" bezbłędnie - na trójkąt mówiła kukrąt, na kwadrat kawrat, na tygrysa krydysek, kołdra - kordła, gardełko - gałderko :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość się zapytam bo nie wiem
a dawno juz się nauczyła czy jakoś ostatnio? bo moja nie chce sie uczyc literek - ale z tym to ok - ma jeszcze czas ale np figurki to jak widzi kolo to mowi pilka ;) choc wie, że to koło a z kolorami to też niekoniecznie chce sie uczyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość się zapytam bo nie wiem
no moja nie ma problemow z mowieniem - mowi ladnie calymi zdaniami i z poprawna odmiana ale jakos nie chce sie nauczyc tych kolorow i literek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córka mając trzy lata
Literkami nie ma co się przejmować. Moja córka naukę liter zaczynała 3 razy - gdy miała ok 20 miesięcy - szokowała tym wszystkich, ale się okazało, że to tylko znajomość obrazków. (potrafiła też policzyć do siedmiu, ale to było tylko recytowanie "wierszyka" a nie prawdziwe liczenie.) Rozpoznawała literki w podobny sposób jak zwierzątka. Szybko je jednak zapomniała i w wieku ok 2,5 roku znowu zaczęła się popisywać znajomością liter. Też szybko zapomniała. W wieku trzech lat, ta znajomość zaczęła się utrwalać i w tej chwili (ma 4 lata) potrafi już przeczytać proste wyrazy (mama, tata, kot, ola itp) Co do kolorów, to jest dosyć trudne i trzeba cały czas nad tym pracować. Ale nie w formie takiej, że się siada i dziecko "uczy", tylko przy codziennych czynnościach. Gdy ubierasz córkę, pytaj ją jaki kolor sukienki, skarpet, czy bluzeczki chce założyć. Mówiąc o różnych rzeczach określaj ich kolor. Ja tak robiłam i dzisiaj moja córka zna mnóstwo kolorów i odcieni. Odróżnia róż od lila i morelowego, słomkowy od cytrynowego, zielony od turkusu i seledynu. Ale to trzeba często powtarzać i traktować w sposób naturalny. Dziecko nie powinno odczuwać presji, że "musi". Większość dzieci w tym wieku zna zaledwie kilka kolorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój miał chyba ze 2 lata jak rozpoznawał kolory a 2,5 jak potrafił rozpoznać z 15 marek samochodów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość się zapytam bo nie wiem
no moja mala liczyc umie - po polsku i po angielsku bo nie mieszkamy w kraju; mowi ladnie po polsku i troszke po angielsku. zastanawiam sie, czy czasem to, ze wolniej się uczy jakiś rzeczy nie wynika z tego, ze przebywa w dwujęzykowym środowisku i musi uczyć się dwoch jezykow jednoczesnie - np jak nazywa przedmioty to mowi nazwe po polsku i po angielsku :) z tymi kolorami to staram sie ja wlasnie uczyc na zasadzie - jaki kolor maja spineczki, trawka, niebo itd ale opornie to wychodzi;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość się zapytam bo nie wiem
Rafinka :) mały jak prawdziwy facet ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no! kolorów nauczył się z bajki o ciuchci Thomas najpierw kojarzył kolory z imionami pociągów - np jak pytałam, jakiego koloru ma piżamkę - mówił że jak Kuba :D (czyli czerwoną) albo jak Tomek (niebieską) i jakoś szybko zapamiętał oczywiście podstawowe kolory, odcieni nie, bo to facet i nie ma sensu dla mojego męża nie ma żadnej różnicy pomiędzy różowym i pomarańczowym... o łososiowym nie wspomnę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość się zapytam bo nie wiem
hehee :D bo padnę :P Rafinka - nieźle masz tymi facetami :) pewnie zero pomocy przy wyborze dodatkow do sukienki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córka mając trzy lata
No tak, z kolorami u facetów jest zabawnie:-) Mój mąż na wszystkie odcienie beżu, jasno żółte, szarości mówi - białe. To, że uczy się od razu w dwóch językach może faktycznie wpływać na tempo nauki. Myślę, że jeśli planujecie zostać "na obczyźnie" na dłużej, to chyba powinnaś się skupić na uczeniu jej w pierwszej kolejności języka kraju w którym mieszkacie. Żeby nie miała problemów w kontaktach z rówieśnikami. A polski przy okazji. Sama się nauczy, gdy będziecie rozmawiać w domu po polsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość się zapytam bo nie wiem
Ona się uczy równocześnie i nie ma problemów w kontaktach z dziećmi a juz niedlugo idzie do przedszkola wiec bedzie jeszcze lepiej. Ale tez nie uczymy jej tych jezykow na zasadzie siadaj i ucz sie, tylko jak rozmawiamy po polsku to uczy sie polskiego a jak po angielsku, to angielskiego. Wlasnie ostatnio sie zastanawialam nad tempem nauki i to byl jedyny wniosek jaki przyszedl mi do glowy - ze bidunia musi odrazu znac slowa w dwoch jezykach, nie koncentruje sie tylko na znajomosci jednego i stad moze braki w innych obszarach min znajomosci nazw kolorow itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się na razie nie wygłupiam z uczeniem literek , po co? córka mając 2 lata umiała kilka i szybko zapomniala tak małe dzieci uczą się czytać zapamiętując całe wyrazy, tak, że jak już macie ochotę je uczyć, to układajcie im słowa z klocków i dopiero tam pokazujcie literki nauka samych liter nic nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość się zapytam bo nie wiem
a czy wassze dzieci umieja ukladac juz puzzlei jesli tak to z ilu elementow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas układanie puzzli zaczęło się jak synek miał ok 2 lat (spodobało się jemu u kolegi) Na początek były to 6-12 elementów.Teraz potrafi sam ułożyć 50 elementów (ale mam na myśli większego formatu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość się zapytam bo nie wiem
a to fajnie - wydaje mi się, że 50 elementów to dość sporo :) moja mała układa narazie takie po 20 elementów też dużego formatu - nie ma z tym problemów więc może kupię jej już puzzle z większą ilością do układania :) hmmmm zobaczymy jak jej będzie szło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
się zapytam bo nie wiem- ----- Kup :) Albo sobie poradzi albo nie :) U nas kupiłam ,,przez przypadek\" myślalam że nie da sobie rady.Jak nie teraz to później da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdzimąka
po co kurde 3 letnie dzieci uczyc literek - chore ambicje rodziców!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geodeska
Chociażby po to, aby szybciej nauczyły się czytać. Każde dziecko ma wrodzoną ciekawość świata - gdy posiądzie umiejętność wczesnego czytania dużo szybciej ten świat pozna samodzielnie. Nie chciałbym wyjść na chwalipiętę, ale w wieku 3 lat potrafiłem już czytać. W wieku 4 lat przeczytałem pierwszą stustronnicową książkę. Myślę, że to procentowało - w podstawówce, ogólniaku, na studiach. Nie jestem fachowcem, ale wydaje mi się, że nie jest to kwestia szczególnych uzdolnień w tym kierunku - trzeba tylko znaleźć indywidualne podejście do dziecka. Moja 1,5 roczna córeczka umie bezbłędnie przeczytać kilkanaście literek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie mój synek literek nie zna, kolory jeszcze mu się mylą, ale samochody rozpoznaje z daleka i na tym nikt go nie zagnie. Jak u Rafinki, puzli tez jeszcze nie układa. Za to chetnie ucz się różnych wierszyków i piosenek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Binas
Ja myślę, ze uczenie dzieci czytania, żeby umiały wcześniej jest zupełnie niepotrzebne. Owszem, bardzo ważne jest wpajanie miłości do książek - wtedy z ciekawości co w nich jest same zaczną się uczyć czytać.A nauka idzie łatwiej jak się dobrze czyta. Jednakże, jak dla mnie nie ma nic gorszego, od rodzica uczącego dziecko jak małpkę w cyrku, żeby powiedzieć innym czego to już nie umie i zrealizować jakieś swoje niespełnione ambicje. Mój syn mając 3 lata nazywał pierwsze kolory, liczyć nie umie, rozpoznaje niektóre litery, układa 50-cio elementowe puzzle i wcale się nie stresuję jeśli jego rówieśnicy to umieją.. Przyjdzie czas, ze i on się nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość się zapytam bo nie wiem
ohhh widzę, że temat powrócił :) mi nie chodzi o to, zeby dziecko uczyć czegoś na siłę, tak poprostu jestem ciekawa :) co do kol,orów - mała już umie podstawowe i rozróżnić i nazwać w dwóch językach :D poza tym uważam, że jedne dzieci potrafią coś wcześniej, inne później - nie ma co zmuszać dzieciaka :P ahhh - puzzle też juz układa ok 40 elementowe - więc postępy widać - a co najważniejsze to mała robi to sama bo chce, a nie na siłę (bo większość dzieci umie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem, każde dziecko jest inne i od 3 latka nie ma co wymagać, żeby znało literki, cyferki czy co tam innego. Moja córcia właśnie wczoraj skończyła 3 latka i bezbłędnie rozpoznaje kolory, liczyć \"umie\" do 15 - ale to tylko powtarzanie jak wierszyk, bo raczej nie sądzę żeby to rozumiała. Dziecko musi coś zainteresować żeby miało ochotę się tego nauczyć i nie ma co porównywać jednego dziecka do drugiego. A twoje dziecko autorko i tak jest bardzo mądre zna i uczy się 2 języków:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina mama Zuzi
Moja córeczka 26 lutego skończy 3 latka. Od dwóch potrafiła już liczyć do 10, i to nie na pamięć, lecz po prostu nauczyła się. Teraz potrafi liczyć do 15, do 10 po angielsku, zna wszystkie kształty (kolo, kwadrat, romb, prostokąt...) kolory, prawie cały alfabet, potrafi kolorować malowanki (bez wychodzenia za linię), zna ok 12 piosenek i teksty które lecą w tv również śpiewa (wybiórczo). Nie wiem czy to w sam raz czy za mało, ale wiem jedno...nie ja i mąż ja tego nauczyliśmy. My jej nie zmuszamy do niczego i niczego nie wciskamy do główki. Tego wszystkiego nauczyła się sama i to jest dla nas szok. Cały czas nas zaskakuje. Ma główkę po prostu tak pojętną, że aż się zastanawiam co będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalona wariatka
a moje ma dwa latka i skubany jeszcze nie potrafi dokładnie podać składu chemicznego kwasufolizoxylonowego,ale za to zna wszystkie prawa fizyki.Czy coś z nim nie tak?????? BŁAGAM, NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ!!!!!!! dzieci są różne i różnie przyswajają wiedzę. Najszybciej sie uczą w formie zabawy i w czasie zabawy. Niestety musi ktoś im pomóc, same nie dadzą rady. Jeżeli dziecko na co dzien opcuje z różnymi językami - ich nauka pójdzie mu łatwiej. Malec nie odróżnia angielskiego od fińskiego - uczy sie pierwszych słów,jak wszyscy, tylko ma ich więcej,bo się najpierw osłuchał z językami. Bawmy się z dzieckiem w kolory, wyliczanki, kształty, np idąc do sklepu pokażmy kształt i zapytajmy co to jest, rysujmy kółeczka na pleckach, każmy pokazać czerwony klocek itpitd. Wystarczy poświęcić dziecku kilka minut więcej czasu a efekty bedą oszałamiające. Natomiast w druga strone - jeżeli sie z dzieckiem nie pracuje,to i 4 latka nie potrafi rozróżnić i nazwać kolorów. Jak córka moje koleżanki (w marcu skończy 4 latka) po godzinnej zabawie w kolory nauczyła się rozpoznawać więcej niż przez 4 lata swojego życia! A ile radości jej dała wspólna zabawa i poświęcony czas:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obama ania2
opcuje hahhahha idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×