Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ooooooooooooooooooooo

dzienni studenci-w szkole sa traktowani jak byle co,a zaoczni placa wiec...

Polecane posty

Gość ooooooooooooooooooooo

juz nie raz sie z tym spotkalam,zeby cos zalatwic(studiuje dziennie) w szkole musze sie nalazic,naprosic i gowno z tego mam,a zaoczni odrazu maja o chca,wiadomo dlaczego...np dzis poszlam na uczelnie po wpis,bo nie mam jako jedyna z gr z dziennych,bylam chora i nie dalam rade indeksu dostarczyc.jest ogloszenie ze dzis sa wpisy i dla dziennych i zaocznych.i facet mnie wywalil,wyzwal,ze mam sie wynosci bo jestem dzienna a on tylko zaocznymi sie zajmuje.zaoczni mnie wyzwali na korytarzu ze mam spierdalac bo w wekendy oni maja swoj czas,a ze kurwa przylaza w dzien do nas i sie wpychaja to nie widza tego.a juz te stare baby co sie wpieprzaja w kolejke to juz calkiem....i gdzie tu sprawiedliwosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde to gdzie ty studiujesz
bo ja sie nie spotkalam z takim zachowaniem!:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooooooooooo
studiuję na Wyższej Szkole Obciągu z Połykiem w Lublinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdwsd
gowno prawda ja jestem na zaocznych i dzienne maja o niebo lepiej, latwiejsze testy., wykładowcy ich lubia ,a nas nie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooooooooooo
jeszcze mu chciałam zrobić laskę ale powiedział że jestem kobietą a on tylko mężczyznami się zajmuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooooooooooo
na dziennych testy latwiejsze?chcialabym zeby tak bylo.zawsze zaoczni maja lepiej,bo calkiem inaczej patrza na nicha testy maja prostsze albo wcale ich nie maja tylko ocena za nic.ile razy z zaocznych do nas przychodzili i prosili o ocene bo praca,bo dzicie,bo czasu nie maja itp :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylam i na dziennych i na
zaocznych. Dziennych rzeczywscie wykładowcy bardziej lubia i ida im na reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepisz się na zaoczne
skoro tak tam fajnie :-O i jeszcze będziesz mogła pracować! Zarobisz! miód, malina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obibok Orzechowy
studiowałem i dziennie i zaoocznie i musze obiektywnie stwierdzic ,ze : na zaocznych poziom jest niższy i wykładowcy jacyc sa milsi i bardziej skłonni do negocjacji, ale mam wraznie ze czasem tarktuja ludzi jako ale niektórzy chyba traktuja jak półgłowków na dziennych poziom jest wyzszy i prestiz ale wykładowcy gorzej traktuja gorzej , bardzeij z góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooooooooooo
Obibok Orzechowy wlasnie tak jest,z zaocznymi oni sie jakos potrafia dogadac a z dziennymi nie :( kazal mi ten palant przyjsc za pare godz dzis,to moze mu sie zachce mi wpis zrobic,juz widze jak ide i znow po mnie jedzie i wywala na koniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak i zaoczni maja taki sam program i tyle samo sie od nich wymaga :o proponuje isc na polibude i zobaczyc jaki egzamin pisza dzienni a jaki zaoczni z tego samego materialu:o nawet kolokwia maja latwieszje:o zreszta nikt nigdy w zyciu nie przekona mnie ze zaoczni robioa tyle samo materialu cod zienni ktorzy zajecia maja od rano do wieczora codziennie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje,bo wiem jak to jest,sama mialam problem z takim co mnie wywalal z gabinetu i wpisu nie chcical dac,a ludziom z zaocznym bez problemu.mialam potem bardzo wiele nieprzyjemnych sytuacji przez brak wpisu bo facet mial mnie w dupie i nie chcial dac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ellinka z tym masz racje,dzienni ryja codzin od rana do wieczora i maja duzo wiecej materialu do nauki.i egzaminy sa duzo trudniejsze niz na zaocznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyobraź sobie jesteś na zaoczn
Przyjeżdżasz raz na 2 tygodnie na zajęcia i tylko w tym czasie przez sobotę i niedzielę możesz załatwić wszystkie konieczne sprawy. Mieszkasz 200km stąd, więc nie wpadniesz sobie po pracy na uczelnię. Na dokładkę połowy wykładowców, którzy mieli być w ten weekend NIE MA! Bez ostrzeżenia, czy informacji. A w trakcie roku, gdy przyjeżdżasz z odległości tych swoich 200km na zjazdco 2 tygodnie, aby się czegoś dowiedzieć, nauczyć, posłuchać wykładu na żywo, których i tak jest mało na zaocznych - to każą ci w ramach zajęć sprzątać przez 2 godziny pacownię plastyczną z rozrzuconej gliny :-( Po to zostawiłaś rodzinę i pędzisz na zjazd, aby sprzątać uczelnie! :-( U mnie tak było. I jeszcze płacimy za te zajęcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obibok Orzechowy
tak jest , ja np na dziennych nie dostałęm wpisu -zaliczenia od jednej takiej " pani "i maięłm reprte roku , na zoaucznych ona pytała do skutku i wszyscy milei zal, za repete oczywiscie musiałem płacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooooooooooo
jestem taka brzydka że mi wykładowca nie pozwolił się na twarz spuścić hlip hlip kto mnie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takiemu zachowaniu wykładowcy
nie jest winny rodzaj studiów tylko jego wredny charakter - są ludzie i ludziska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma reguły
bo jedni lepiej traktują dziennych, inni zaocznych, jeszcze inni państwowych a inni znów prywatnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooooooooooo
zalamalabym sie gdybym musiala przez brak wpisu rok powtarzac :( a juz u mnie byly w szkole takie przypadki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego ciesze sie ze mam na swoim wydziale elektronicza karte studenta i jesli brakuje mi wpisu a przedmito mam zaliczony to uzupelniam go sobie pozniej a rejestracje mam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooooooooooo
satino fajnie masz :( ja bylam wlasnie na uczelni,gorszy tlok niz wczesniej ;( nawet nie wchodzilam do niego bo wiem co by bylo....pojde za pare godz,moze sie uda......ale jak moga kazac studentowi rok powtarzac jesli przedmiot zal tylko wpisu nie ma i to nie z winy studenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego uparłaś się iść w sobotę
kiedy właśnie zaoczni mają jedyną szansę :-O Idź w poniedziałek. Zaoczni nie nie mają takiego wyboru czasowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słusznie cię opierdzielili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no gdzie
gdzie się takie upierdliwe księżniczki rodzą :-/ z tego co wiem wykładowcy maja duzury na tygodniu też wiec moze rusz dupsko na tygodniu a nie narzekasz bla bla bla, masz czas od pon- do piatku wiec nie pierdol ze nie masz jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno o
popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×