Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Deprecha74

Kto ma dość małżeństwa?

Polecane posty

Gość Deprecha74

Jestem 8,5 roku mężatką i mam dość! Kto ma podobny problem niech pisze, może znajdę jakieś antidotum dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja już jestem po
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hagagsfds
a co sie dzieje? czemu masz dosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja mam podobny problem choc staż mniejszy mam dosc ciągłych kłótni i jego zachowania,ale naprawde nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ponad 10 lat
i dosyc mam juz od chyba jakis 3 :-( a moze nawet wiecej, juz nie licze choc dobry czlowiek z niego ale jednak to chyba nei to tylko jak tu odejsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do asiuli
i dlatego ja nigdy nie wstąpie w ten święty związek małżeński :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzicie
Nie trzeba bylo wychodzić za mąż. Małżeństwo to przeżytek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deprecha74
Moje życie wygląda tak: wstaję rano, dzieci, praca, wracam pranie sprzątanie, obiady, i znów dzieci itd. Mój mąż przeważnie dwa razy w tygodniu zawiezie dzieci do szkoły, poza tym wraca wieczorem, albo telewizja, albo komputer i tyle z dnia. Nie pamiętam kiedy coś dla mnie zrobił, nie pamiętam kiedy z własnej woli coś zrobił w domu. Nie wiem, może ma kochankę, choć zarzeka się , że nie. Ja jednak jestem kobietą i tak dłużej nie mogę i do tego seks raz w miesiącu. Już myslałam, że jestem nieatrakcjyjna, brzydka, czy jak. Nawet zrobiłam mały eksperyment, jak reagują na mnie mężczyźni i okazuje się, że tylko mój mąż jest mną mało zainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenada baj baj
wspolczuje dlatego nigdy nie wyjde za maz,po cholere pakowac sie w malzenstwa?toz to samoboj:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam dość, staz mam dłuższy i z każdym rokiem coraz bardziej dojrzewam do tej decyzji...coraz mniej nas łączy, mamy syna ale ja jestem dla niego matką i ojcem...nie potrafimy razem spędzać czasu, już nigdzie nawet nie bywamy razem, wakacje tez spędzamy osobno...a najważniejsze, że ja wcale nie chcę tego naprawiać, dla mnie nie ma czego...przyznaję że jestesmy razem dla wygody, ale jak długo jeszcze to nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ponad 10 lat
nie, nie mamy dzieci ale wlasnie stoje przed tym dylematem. chce juz miec, dojrzewalam do tego i juz chce planowac ale z drugiej strony :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz nam
najlepiej przed podięciem decyzji, pogadać .Ale tak na serio aby facet nie myślał że znowu marudzisz albo coś wymyślasz. Po takiej rozmowie podejmujesz decyzję i jeśli będziesz konsekwentna nie będziesz zadawać pytań w style " czy mam to zrobić " ale " jak planuję dalej żyć"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola35
Vinga35 u mnie to samo! A ja w tym tkwię jak kretynka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuuuuuuuuuk
moze to tylko nuda. da sie zrobic cos z tym????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym wszystkim smutne
Ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola35
To nie nuda, to beznadziejny facet, któremu nic się nie chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saotnamama
witam ,ja niecale 2 lata po slubie -cywilnym ,czasem mysle ze to moze dlatego wszystko sie pierdoli ,ze nie bylo blogoslawienstwa,ale to tylko wymowka.mamy dziecko ,1,5 roczne -ninka .on tylko komp albo motor a ja po pracy ,obiadek ,gary,pranie ,odkurzanie a on -wielce zmeczony .... no daj mi odpoczac i tak odpoczywa az trzeba isc spac .od 3 dni nie sprzatam....jest strasznie ,tylko dziecka mi szkoda ze w tym syfie siedzi i sie tarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deprecha74
Słuchajcie! Ja podczas trwania naszego małżeństwa wiele mu wybaczałam. Największym jednak bólem jaki mi sprawił było to, że jak byłam z drugim dzieckiem w ciąży on uwikłał się w romans z koleżanką z pracy. To było ponad 5 lat temu, ale cholernie boli i siedzi we mnie do dziś. Już chyba wtedy powinnam być bardziej stanowcza. Podczas gdy ja z 2,5 latkiem, wielkim brzuchem i masą obowiązków w domu musiałam radzić sobie sama on umawiał się z przyjaciółeczką i przesiadywali w lokalu. Mnie oczywiście okłamywał, że jest w pracy. Ja głupia jeszcze mu współczułam, że tak długo pracuje i z pewnością jest zmęczony. W sumie naprawdę ciężko to zapomnieć, każdy inny moment byłby lepszy, ale nie wtedy gdy byłam w ciaży (notabene to był jego pomysł to drugie dziecko). Do dzisiaj nie mam do niego zaufania! Nie nie szpieguję go, nie sprawdzam komórki, ale po prostu nie mam zaufania i tyle. Zresztą jest sobota, prawie 21 a jego nie ma. Co myśleć? Fakt posprzeczaliśmy się rano, ale dlaczego ja mam być ciągle samotna w tym związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deprecha74
Ktoś tutaj napisał, że małżeństwo to przeżytek i to chyba jest racja. Tylko jak są dzieci i spłaca się kredyt za dom, trudno podejmować jakiekolwiek decyzje. Siedzi się w takim szambie i marnuje życie. Do "samotna mama" jak teraz się ostro za to się nie zabierzesz to wierz mi po tobie. Takie będziesz miała już życie a on będzie cały czas zmęczony! Rodzaj slubu, czy błogosławieństwa nie ma tu nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Invisible Kid
Same wybrałyście tych facetów, dlaczego teraz takie niezadowolone jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że wybrałysmy, ale ludzie się zmieniają...małżeństwo to co innego niz randki w wolnym związku...teraz ludzie najpierw mieszkają ze soba przed slubem, lepiej się poznają...ja miałam inny start i trochę inne myslenie niż teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tylko 25 lat
jakbym czytala o sobie. moge nawet napisac co bedziemy jutro robili bo ten sam scenariusz powtarza sie od paru lat. nasz zwiazek przechodzi powazny kryzy,s jemu rowniez nic sie nie chce, do tego ma ewidentny problem z alkoholem. ta godzina a ja nadal jestem sama w domu. na pewno przyjedzie podpity. moze malo skromnie to zabrzmi, ale faceci ogladaja sie za mna na ulicy, jestem zadbana kobieta a on nie zwraca na mnie uwagi. mam juz dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalajlamma
miłość bywa ślepa...małżeństwo otwiera jej oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam dosyc ;-( rozwiodłam się jestem w kolejnym zwiazku(rok juz) znów mam dosyc oni sa z innej planety :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola35
Oni nawet swojej planety nie mają....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie tak-doprowadziliby ja w mig do zagłady poprzez stosy brudnych skarpet,naczyń i pusszek po piwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Invisible Kid
Może się mylę ale wydawało mi się, że właśnie teraz ludzie się częściej rozstają mimo tego mieszkania przed ślubem. To normalne że ludzi z wiekiem się w pewnym stopniu zmieniają, ale żeby to był powód do zakończenia małżeństwa. Moi dziadkowie się zmieniali, rodzice, wujkowie i nikt się nie rozstawał. Wiadomo że jakieś zgrzyty czasem są ale myślicie że zostawiając mężów będziecie szczęśliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dop*****lam dziś każdemu
dlaczego tak jest jemu si ę nie chce ona co innego i on co innego czy to tylko nie dopasowanie czy może co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×