Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

flamasterka

Czy Wy też w swoich parafiach macie dziwnych księży?

Polecane posty

pytam, bo moj odprawil nabozenstwo slubne bez nowozencow :( panna mloda zapomniala bukietu, wiec pojechali po niego (z panem mlodym) ale pech sprawil, ze po drodze zepsul sie im samochod. w koncu udalo sie znalezc sasiada, ktory mogl ich podwiezc do kosciola, wpadli tuz po kazaniu i mieli szczescie, bo wtedy jest przysiega. ciekawe czy gdyby nie zdazyli to komu by wtedy udzielil slubu? swiadkom? :o pamietam, ze moj wczesniejszy ksiadz przed slubem odpytywal nas \"Zdrowas Mario\" i \"Ojcze Nasz\". chyba myslal, ze nie umiemy :( u Was tez sa/ byly takie procedury? i jeszcze sie zastanawiam nad jednym, w pazdzierniku planujemy chrzciny (na razie dzidzia mieszka sobie jeszcze w brzuszku). jesli dziecko zacznie plakac np. z powodu mokrej pieluszki i wyjde z nim do zakrystii to komu udzieli wtedy chrztu? mezowi czy chrzestnym? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oplacalny nie da sie zaprzeczyc, ale kurcze jaki film z kosciola ma tamta para? pol mszy bez nowozencow! nie mogl normalnie poczekac? dla mnie to dziwne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos zza swiatow
A wiecie moze dlaczego maja zwykle glosy jakby im jajka poobcinalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kasiądz w malopolskim
Powiedział mojej mamie ze 400 zl za odprawienie mszy pogrzebowej za moja zmarłą babcie to mało.... Sąsiedzi uzbierali 170 zl. i chcieli 4 msze w intencji zmarłej.... ksiądz oddał im 20 zl i powiedział że zrobi 3 msze bo za mało kasy Q...wa ręce opadaja.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kasiądz w malopolskim
A' propos tego ślubu.... dziwię się że nikt z rodziny młodych nie zareagował... ksiądz zachował się bardzo nie na miejscu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie zareagowal, bo ksiadz sieje postrach. kiedys jak para mloda spoznila sie na slub (dla scislosci 5 minut) poszedl sobie na plebanie i nie chcial wyjsc. wyszedl dopiero jak zaplacili mu drugie tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
u dalekiej kuzynki na slubie ksiądz był kompletnie zalany(mała wieś jeden ksiądz) i zaczął na ich slubie mówić o krwi Lenina i Stalina, i inne makabryczno-krwiste wątki poruszył....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ksiadz tez jest pokrecony i to zdrowo,i az sie boje co mi powie jak pojdziemy latwic slub:oa ze chcemy,zeby slubu udzielal nam kolega,to tym bardziej nogi mi sie trzesa:(bo jak mama mu o tym wpomniala,jak chodzil po kolendzie to sie wielce zdziwil i stwierdzil ze to nie ma znaczenia kto bedzie odprawial msze subna😠 a ile par zrezygnowalo ze slubu w naszym kosciele,to juz nie wspomne:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flamasterka, 1. a czy nie było przypadkiem tak, że ten ślub nie był jedynym tego dnia, i gdyby POCZEKAŁ to inna para by na tym ucierpiała?? 2. Co to za Młoda, co z racji braku bukietu (sic!) karze gościom, księdzu, opłaconemu organiście zapewne itd kwitnąć w kościele??? Ksiądz nie ma obowiązku asystować przy każdym ślubie (ślubu UDZIELAJĄ sobie nowożeńcy, tak dla ścisłości, bo wciąż robicie błąd :P ), chce mieć sobotę wolną jak każdy inny człowiek, niby czemu ma czekać na niepoważną młodą??? Jakby wynajęta \"na wejście\" orkiestra poszła sobie po czasie, który mieli opłacony, i który spędzili tkwiąc pod kościołem, to wszystko byłoby OK, ale ksiądz to musi być na każde kiwnięcie palcem księżniczki :P Wiesz, z takim podejściem to zrobiłabym tak, jak on - jak można z powodu BUKIETU spóźnić się na własną ślubną Mszę???? Młoda powinna puknąć się w głowę i może zrezygnować z kościelnego, bo chyba nie ma wiele wspólnego z katolickim systemem wartości. Tylko mała uwaga - w USC też na nikogo nie poczekają, jak się Młoda po bukiet wróci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalany ksiądz - to jedno. To okropne i tak nie może być (tak samo - jak zalany urzędnik ,zalany kierowca itd). Ale ksiądz, który nie chce wstrzymać Mszy z powodu BUKIETU.. to drugie i dla mnie całkowicie zrozumiałe. Młodzi pokazują, co jest dla nich ważne. POZORY. POKAZANIE SIĘ. Dla zachowania czyichś pozorów i odstawiania szopki mi też nie chciałoby się czekać, gdy nie mam takiego obowiązku. Każdy człowiek z odrobiną kultury wie, że są momenty, gdy NIE MOŻNA się spóźnić. Rzucającym tutaj gromy na "be księdza" proponuję następnym razem spóźnić się ze złożeniem deklaracji podatkowej i pogardłować na "be urzędników" :P :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to koniecznie młodzi musieli jechać po bukiet? nie mógł ktoś z rodziny? owo zgadzam się w 100%! my będziemy chcieli by ślub odprawił nam znajomy, ciekawe jak się na to będzie zapatrywał proboszcz ;) ale z tego co na razie zauważyłam to dość miły facet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm co do bukietu to smieszne jakby byl najwazniejszy ze mlodzi musieli sie po niego wracac...w sumie mogl po niego jechac ktos znajomy... a co do ksiezy to mamy smiesznego proboszcza....ale co tam....ta godzine sie przezyje..jak to on bedzie dawal nam slub:) nie dla niego biore slub...ale bierzemy go dla siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z imili. I też mam proboszcza, że eeeeeh lepiej nie opisywać.....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po co Wam ci księża? Narzekacie że są strasznie drodzy, a ślub, rozwód czy pogrzeb może się równie dobrze obejść bez księdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Księża sa dobrzy i żli. Tak jak ludzie :) Spotkałam kilku &%^*#$$%%^&& oraz jednego tak wspaniałego, że przycmił tamtych (proszę bez podtekstów :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez znam wielu super ksiezy...widac ze naprawde z powolania sa ...a akurat w tej parafii gdzie bierzemy slub tylko proboszcz jest taki jakis dziwny...bo inni ksieza super:)....a nie narzekam na to ze slub drogi czy cos..przynajmniej ja o tym nie wspomnialam..powiedzialam ze bierzemy slub dla siebie nie dla proboszcza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skad ty mozesz powiedziec jak czesto ktos do kosciola chodzi...to ze Ty tak robisz nie znaczy ze kazdy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie
znam sporo ludzi którzy chodzą do Kościoła dwa razy w roku, albo i wcale, ale ślub kościelny musieli brać. To jest dopiero szopka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaplanek
w mojej parafi ksiadz jest zwyczajnie chciwy i wygodnicki (jakuzi, skórzane tapicerki itp...) ale w dzisiejszych czasach chyba wiekszosc taka jest wiec nic dziwnego, usługi tez swiwdczy bardzo drogo🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kaplanka
kaplanek, a o tym jakizzi to skad wiesz? Na wlasne oczy widzialas? :P No, ale przynajmniej w takim razie wiesz, w jakim kierunku wyksztalcic swojego syna:P skoro wszyscy ksieza taplaja sie w jacuzzi i woza tylki na skorzanych tapicerkach, to przeciez nic, tylko synka puscic na ksiedza, prawda? ;) taki super zawod:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaplanek
a myslisz ze kto kosciół i plebanie sprząta? ksiądz???:D otoz w mojej parafii nie ma jakiejs gospodyni koscielnej i wystepuje cos takiego "jak sprzatanie koscioła" i wg listy sporzadzonej przez ksiedza co tydzien chodza 2-3babki sprzatac. i dzieki temu wszyscy wiedza jak ksiadz zyje🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie sam bukiet
był bezpośrednim powodem spóźnienia, ale zepsuty samochód; zanim zaczniecie bluzgać na dziewczynę, że się wróciła po bukiet, przeczytajcie do końca pierwszy post; księdzu by chyba korona z głowy nie spadła jakby poczekał 20 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozymcie tego ksiedza..
moze akurat cos ciekawego leciało w TV i mu sie spieszylo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
Jestem niewierząca, ślubu w koćiele nie biorę. Swego czasu jednak byłam mozna powiedzieć zaprzyjaźniona z jednym księzem z naszej parafii. To był inteligentny oczytnay człówiek z którym bynajmniej nie rozmawiałam o wierze, tylko jak ze zwyczaj nym znajomym. Dopóki nie zobaczyłam jego mieszkanka na plebanii przekonana byłam, iż księża żyją skromnie jednen pokoik w nim łóżko i biureczko... Tymczasem moim oczom ukazało się trzy pokojowe mieszkanie (kazdy z pokoi ogromny) urządzone, tv, itp. Żyć nie umierać, kuchnia na dole gdzie podadzą i pozmywają. Księża nie znają prawdziwego życia stąd te ich poglądy jak z kosmosu czasami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pam pa ram pam --->ja do kosciola nie chodze raz na ruski roak,a co tydzien!a slub koscielny jest dla mnie czyms baaardzo waznym,wiec nie uogolniaj,oki. a nie sa drodzy?za slub 1000 zeta bez organisty i przystroju kosciola?no sorry,ale za tyle kasy nalezy sie cos porzadnego,a nie stekanie! widziales kiedys slub,pogrzeb bez ksiedza,bedac katolikiem?bo ja nie! owo--->zgadzam sie z Toba!kiedy mozna cos zarzucic ksiuedzu to oki,ale przy zapomnienu bukietu...no sorry,ale byli goscie,wiec ktos jechac przeciez mogl. katowiczanka--->witam kolezanke:)no nam tez znajomy bedzie odprawial msze slubna,ale jak to wyjdzie to nie wiem:(nasz pleban jest dosc sceptycznie nastawiony do tego pomyslu:o ruda--->ma racje sa dobrzy i zle:)ale niestety ostatnio wiecej tych gorszych:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie, ze panna mloda nie zrobila dobrze, bo mogla kogos z rodziny po ten bukiet wyslac. ale przez pech i zepsuty samochod spoznili sie. to byla jedyna msza tego dnia i moim zdaniem ksiadz zachowal sie nie w porzadku. na tym slubie na ktory nowozency spoznili sie ok 5 minut a ksiadz poszedl na plebanie, wrocil dopiero po tym jak mlodzi zaplacili mu drugi raz- bylam gosciem i sama widzialam, ze tak bylo i nadal uwazam, ze ksiadz zachowal sie nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×