Co to jest milość?

Prądu nie widziałem, ale wiem, że istnieje, zamiast wtyczki do kontaktu wsadziłem palce. :) Nie ma, a kopie :P

prowokator: Ograniczmy się do uczuć między kobietą i facetem i tylko do czasu pokoju. a może ograniczymy się tylko do uczuć między napalonymi jednostkami płci dowolnej i tylko do czasu spędzonego w pościeli? :P

a ten narkotyk - zwiększa światło żył i tętnic doprowadzajach krew i mamy efekt szybszego bicia:D z racje większego światła tętnic i żył krew w większej ilości dostaje sie do serca więc serce musi przyspieszyć aby nadążyć z krwią.. od co cała miłość serca:D

errata: "człowieka, można zniszczyć, ale nie można go pokonać" Przepraszam.

nie zgodze sie ze milosc to dbanie o kogos i szacunek. Mam szacunek do ludzi, dbam o obce osoby rowniez, a nie czuje od nich milosci ;)

...czas w pościeli to chyba jest właśnie to :P

doprowadzających i odprowadzających krew**

prowokator: Serce... w podręcznikach medycyny napisano czarno na białym to pompa, jak wytłumaczysz wobec tego że sporo osób którym przeszczepiono cudze serce zaczyna wykazywać cechy dawcy organów ( przyzwyczajenia, upodobania kulinarne)?

Jeśli potrafisz nienawidzić to potrafisz też kochać \'\'kochaj tak jak byś miał nienawidzić\'\'

Nie przeszczepiono mi serca, a zmieniłem upodobania kulinarne :)

aha, jasne to takie dyrdymały// większość ludzi lubi to samo.. zbieg okoliczności i tyle.. sercw to narząd zarządzany przez mózg.. i to by bylo na tyle

prowokator: ...czas w pościeli to chyba jest właśnie to Taaak :P Horyzont sięga w bezkresne dale... Jeśli zawęzimy horyzont widzimy mniej. Niektórzy ludzie zawężają horyzont do punktu po czym z dumą mawiają: i to właśnie jest mój punkt widzenia :P W zawężaniu horyzontu doszedłeś do perfekcji... Masz jeszcze jakieś inne zdolności?

Otóż z tego, że umiem nienawidzieć, nie wynika, że umiem kochać. Spójrz na mojego ulubionego bohatera barona Dartha Vadera. Samo konsekwetne zło. Gdy poczujesz smak ciemnej strony, nie wrócisz.

podobno tylko człowiek jest zdolny do uczuć wyższych np: miłości.. czyli przywiązania, troski itd. a paptrzmy np: na wilki.. wktórych jest para alfa jedna na całe życie która ma potomstwo itd.. całe stado się nim zajmuje.. i czy to nie jest miłość.? przekaźniki są z mózgu sa spewnością te same.. wiązą się na lata.. to samo jest z bocianami czy tez łabędziami itd.

def. w mojej stopce

tylko że Vader wrócił:D

przypomnij sobie jak zginął twój ulubiony bohater prowokatorze. Krok po kroku prześledź scenę jego śmierci i rób to tak długo aż zrozumiesz :)

Nie mam chęci się kłócić i wchodzić na etap potyczek personalnych, gdy brakuje argumentów, zaczynamy wytykać "zawężanie horyzontów". Nie aspiruję do miana guru uczuć i wszechwiedzy. Przedstawiam szczerze swój punkt widzenia i czekam na odpowiedź, czym jest miłość. Na razie sądzę, że to reakcja mózgu na widok drugiej osoby. Mózg truje organizm narkotykiem i powoduje obajawy przyśpieszenia tętna i pocenia się rąk. To stan podobny wg psychiatrów do choroby psychicznej :)

bardzo miły blondyn żeby sie zachować jak w twojej stopce wcale nie potrzebna jest miłość wystarczy wrażliwość na krzywde drugiego człowieka..

Wredny pisz co chcesz,sama nie wierze w gównianą love,ale wiem jedno kto potrafi nienawidzić,potrafi kochać,bo te dwa uczucia wypełniają nasze mysli,wszystko...

Powiem tak. Sądzę, ze oczekiwania kobiet i facetów są różne. Dziś kobiety dominują i starają się narzucać swój punkt widzenia, swoje zdanie. Często zdanie faceta nie liczy się. To jednak powoduje otrzeźwienie z narkotyków serwowanych przez mózg i stopniowe oddalanie. Jestem sceptykiem, że miłość może trwać długo. Piekło zaczyna się, gdy boimy się rozstać. Wolę nienawidzieć. Kochać to trudniejsza sztuka...

Nikt tego nie uczy, a szkoda:) Dlaczego \"boimy się rozstać\"?

Miłość - uczucie, które przejawia się w relacji do drugiej osoby (lub obiektu) połączone z silnym pragnieniem stałego obcowania z nią, czemu może towarzyszyć pociąg fizyczny do osoby będącej obiektem uczucia. źródło wikipedia

wyznacznikiem powinno być szczęście wtedy nie powinniśmy bać sie rozstań :-)

..."może towarzyć pociąg...". :) Rany to ja się na kolei wychowywałem, same pociągi mam w głowie. :P

Może to ten stan, w którym czujesz się jak na haju mimo, że nic nie brałeś?:D

Wredny, wiemy, wiemy ....już dawno nas wszystkich o tym poinformowałeś :-P a ja np. mam w głowie hamak na plaży :-D

Bajka o analizie: Kochaj się na plaży, a nalizie ci piachu. Hamak dobry wynalazek. :P

dziękuję za docenienie światłości mojego umysłu :-D

Powiem publicznie: tak cenię.