Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wredny prowokator

Co to jest milość?

Polecane posty

Jako osoba o ścisłym umyśle, tak feministki powiedzą, że ściśniętym :P potrzebuję definicji :) Określenia, że to się wie co to jest, że trzeba poczuć mnie nie interesują, w końcu jeśli coś istnieje naprawdę musi dać się zdefiniować :) Osobiście uważam, że miłości nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laluna *****
napewno słowo 'kocham cię" nie swiadczy o tym ze to jest miłość......miłosć jest ale nie każdy umie ja dostrzedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maritka19
Miłości nie ma...jest tylko przywiązanie do drugiej osoby co nie którzy nazywają miłością:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XL
To odpowiedzialność za drugą osobę,myślenie o niej kiedy jej nie ma obok,czy jej dobrze,czy wszystko ok.To poświęcenie ,wyrzeczenie się w imię tego uczucia dla dobra tej drugiej strony wielu rzeczy,gdyby wymagała tego sytuacja.Miłość ,to nie koniecznie kontakt fizyczny. Może być dozgonna miłość bez tego dopełnienia.Nie wierzycie?A jednak,tak bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milosc jest jak wiatr- nie widzisz jej ale ja czujesz :P a tak serio kazdy ma swoja teorie i nie mozna jej uogolniac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laluna *****
na miłość nie ma definicji to się czuje i jest to coś czego nie potrafimy nazwać być może miłość mylimy z przywiązaniem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8765432157
Jak dla mnie milosc to dbanie i troska o druga osobe,szacunek do niej,akceptacja. Kiedy potrafisz przedlozyc dobro tej osoby nad swoje. Bo wiadomo ze kazdy siebie kocha najbardziej ;) Akceptujesz ja jaka jest,jej wady.No ale to tez bez przesady,jesli jest jakis problem to potrafisz to powiedziec,w koncu to nie sztuka wchodzic sobie w dupe, trzeba tez umiec powiedziec jesli cos nie gra ;) Ale to tylko moje zdanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochać - to znaczy dać tobie moją radość, to twoja radość dla mnie; to nasza radość dla innych. — Henri Grouès (Abbé Pierre)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłość - to pewien rodzaj poświęcania. i chyba tym właśnie ale ludzie w czasie pożądania są zbyt ślepi aby to dostrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja definicja: miłość to jest przeciwieństwo braku miłości nieodzownym czynnikiem miłości jest również brak strachu :-D przypis1: miłość i strach to pojęcia abstrakcyjne, rozumiane same przez się :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laluna *****
ludzie zadziwiacie mnie.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w czasie wojny
był głód. Chleba w rodzinie było tyle, że matka pokroiła po kromce dla każdego i był to jedyny posiłek na cały dzień. Pięcioletni synek zjadł szybciutko swoją kromkę, ale pod wieczór był już bardzo głodny. Kromka matki leżała w kredensie jeszcze nietknięta. Zjadł więc i ją. Matka zauważywszy po czasie, że nie ma jej kromki rozpłakała się. Usiadła bezsilnie na stołku w kuchni i zanosiła się szlochem. Synek poczuł wielki wstyd i poszedł do mamy ją przeprosić. A ona siedziała i płakała głaszcząc go po głowie... Dopiero gdy dorósł zrozumiał, że łzy matki nie były łzami z głodu... łzy były łzami bezradności, że sytuacja zmusiła jej dziecko do zabrania czyjegoś posiłku,a ona nic nie mogła zrobić aby jej ukochany syn i tak nie chodził głodny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laluna *****
smutne:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w czasie wojny
paola: wiesz jakie uczucie jest przeciwieństwem miłości? wcale nie nienawiść, nienawiść to miłość chora przeciwieństwem miłości jest strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laluna *****
to chyba tobie się zaczyna w głowie.... kochany ono się zaczyna w sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
==>w czasie wojny a to nie jest przypadkiem parafraza tego, co ja napisałam? wczytaj sie to znajdziesz również coś w moich słowach ze swojej teorii :-) o nienawiści nie wspomniałam ani słowa, więc proszę nie insynuować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nienawidzieć uwielbiam, roszkosz niewysłowiona, ale kochać, bzdury... Nie chciałbym okazać się nie tylko wredny, ale i cyniczny. Odwoływanie się do sytuacji wyjątkowych jest nadurzyciem, bo wystarczy poczytać opowiadania Borowskiego, żeby wiedzieć, że słowa "człowieka nie można zniszczyć, ale nie można go pokonać" nie odnoszą się do wszystkich i każdego. Ograniczmy się do uczuć między kobietą i facetem i tylko do czasu pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sercu to się zaczynają 2 przedsionki i 2 komory kilka zastawek i żył i tetnic doprawadzających i odprowadzających krew.. dokłądnie po 2. oprócz tego sserce ma swój układ naczynowiowy zwany wieńcowym i oczywiście ma jeszcze nerwy aby się skurczać i rozkurczać.. kierwowane oczywiście przez mózg.. ogólnie rzecz ujmując serce to mięsień.. i nie ma nic współnego z miłoscią:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprzejednana
jak to kiedys kltos powiedzial watpaicemu: a widziales kiedys prad? to skad wiesz ze istnieje? ;) ps. ja w milosc nie wierze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość dla każdego oznacza coś innego, ile ludzi, tyle definicji, sam postaraj się odnaleźć swoją własną definicję. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w czasie wojny
paola: owszem. ubrałam to po prostu w inne słowa :) Nic przy okazji nie insynuuję :classic_cool:, to było dla rozprawiania się ze stereotypem myślenia dla niewtajemniczonych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laluna *****
nie zgadzam się.... serce to miesień owszem jednak co się dzieje gdy jesteśmy z drógą osobą to szybsze bicie serca.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serce... w podręcznikach medycyny napisano czarno na białym to pompa, a tylko jęczący poeci romantyczni dorobili teorie. Jakieś przyśpieszanie tętna to tylko wynik tego, że mózg polecił dolać do krwi jakiegoś chemicznego narkotyku i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×