Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
phii

Drugie żony a dzieci z poprzednich związków

Polecane posty

Gość kinder bueno
Facet w sukience wam wmawia ze wy jedyne i na zawsze wiec po co leci w ciagu 5 dni zarejestrowac wasz zwiazek w USC skoro jest taki swiety i nierozerwalny? Zadne panstwo na swiecie nie uznaje tylko slubu koscielnego. Bez slubu w USC jestescie tylko darmowa sprzataczka u jakiegos faceta,ktoremu jeszcze rozkladacie nogi i dajecie sobie robic dzieci. Potem ten pan ktory wam tak strasznie przysiegal przed szamanem ze was nie opusci az do smierci,wywala was z chalupy bo znalazl sobie mlodsza.I nie macie prawa do podzialu majatku,do renty,do spadku.Do niczego nie macie prawa glupie baby.Smieszne jestescie i nie powiem jak naiwne i zaklamane.To ze na papierze w kosciele jestescie zonami,to was jeszcze takimi nie czyni i nie daje praw zon. Gwoli scislosci.Nie mam slubu koscielnego,dlatego ze nie chcialam a nie dlatego ze nie moglam Zauwazylam rowniez ze byle zony przypominaja sobie o przysiedze malzenskiej,ale zaraz po rozwodzie.W ten naciagany sposob chcac utrzymac status zony.Jezeli jestescie takie swietojebliwe,to jakim cudem jestescie rozowdkami?A ile z tych co slubowalo przed Bogiem ma dzieciaka z innym mimo ze ich malzenstwo formalnie jeszcze istnieje?Dlaczego wychodza poraz kolejeny za maz,czesto za rozwodnika z ktorym nie moga miec slubu koscielnego? To jest kopia mojego listu z innego watku i jest skierowana do niejakiej naiwnej i glupiej ktora podpisala sie BEZ SAKRAMENTU Glupia istota,(be zsakramentu) w Polsce mozna miec TYLKO jedna zona.Wiec jak sie jest mezatka to nie mozna byc kochanka swojego meza.Tzn mozna,ale ty jestes za glupia zeby z toba o tym dyskutowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinder bueno
Ewa i Zaborcza.Zgadzam sie z wami.Rzygam juz naciaganymi sloganami o kochankach i innymi durnymi wymyslami bylych zon zeby tylko podwazyc status obecnej zony a siebie przedstawiac jako te jedyne mimo ze ta jedyna jest ktos inny. Pewnie uslysze ze jestem nexiara(co to za slowo !).Wiec was uprzdze.next znaczy nastepna,ale nie mozna byc nastepna skoro sie jest obecna :P Slowo ex nie ma zabarwienia negatywnego;moze byc ex szef,ex kolega,ex sasiad.czyli ktos "byly" czyli byla zona ;ex zona i obecna zona a nie nexiara. Jasne jest ze jesli jest sie byla zona jakiegos faceta to nie mozna w tym samym czasie byc obecna zona tego samego goscia :P Nie ma zony pierwszej ani drugiej,bo to nie Arabia.W Europie mozna miec tylko jedna zone.BYLA albo OBECNA. To info dla tych ktore nie moga zrozumiec ze wraz z rozwodem nie sa juz zonami i nie maja praw zon a tym bardziej prawa w ingerowanie w zycie (juz) obcego faceta i jego zony lub partnerki. Czas sie obudzic panienki i wziasc sie za siebie. Pani KOT glupoty pani gada.Ale w sumie to sie potwierdza z moja teoria tylko slubu koscielnego.NIw wazne ze zdradza pije i bije,wazne ze ma sie komu obiad podsunac pod nos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
a zaejdzżesz Pani ze mnie:-) ja to wogóle takich problemów nie mam:-) nikt nie pije ani nie bije:-) i prawdę mówiąc rzadko gotuję a w domu mam pomoc domową ale to nie o to chodzi- chodzi o to żeby nie krzywdzić dzieci głupimi decyzjami. I żeby kobiety się wzajemnie nie krzywdziły bo jak czytam o tych głodowych alimentach na dzieci i o oburzonych obecnych żonach że te byłe śmią od mężów na własne przyjemności alimenty brać to serce mi się kraje. bo mi szkoda tych kobiet- a facetów jakoś nie za bardzo bo to oni powinni nam sprawiać przyjemnośc a nie my im chyba się Pani zgodzi ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinder bueno
Mnie chodzilo o post w ktorym daje pani przyzwolenie na zdrady malzonkow w imie utrzymania pozorow szczesliwej rodziny i nie ranienia dzieci.To najwieksza obluda jaka slyszalam.Dzieci swietnie zdaja sobie sprawe ze cos jest nie tak. Jesli chodzi o alimenty to dobrze widze jak to dziala.W czasie trwania zwiazku nie bylo na lekcje angielskiego i wakacje pod palmami i bylo ok.Nagle po rozwodzie dzieci MUSZA to miec na co wczesniej nie bylo stac rodzicow.I nie powie mi pani ze nagle matka sugeruje sie dobrem dzieci.czemu tego nie robila podczas trwania malzenstwa?? czemu nie znalazla dodatkowej pracy,albo poprostu pracy zeby dzieciom dac na te lekcje.Bylo ich w domu dwoje,mama i tata mogli sie podzielic opieka gdy jedno z nich pracowalo.Teraz taka matka ma swietna wymowke by nie podjac pracy;opieka nad dziecmi i brak drugich rak do pomocy. A co do sprawiania przyjemnosci przez mezczyzn to sie z pania zgodze,ale nie do konca.Przyjemnosci maja sobie sprawiac oboje malzonkowie.zauwazylam ze cala wine i odpowiedzialnosc zwala sie na facetow,tylko nie rozumiem czemu.Kobiety chca byc szedfami,dowodcami w wojsku,pilotowac samoloty,ale jesli chodzi o odpowiedzialnosc zyciowa to wola zwalic odpowiedzialnosc na faceta.Ktos przeciez musi byc winny,chocby nie byl winny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to oczywistość
że faceci zostawiający te stare żony zawsze są cacy... a te stare raszple zasługują sobie na kopnięcie w dupę bo są beee nie wiem o co to haloooo a że te nowe mają duże szanse stać się kolejnymi raszplami, to już inna sprawa jak się bardziej postarają, to może ich nie wymienią, drugie wiedzą, że muszą się starać buziaki całusiaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
rozumiem, że mówi Pani o równouprawnieniu mężczyzn? no tak , rzeczywiście to grupa społeczna, którą trzeba szczególnie chronić. wyłączają się na jakiś czas z życia zawodowego, pracują na dwóch etetach(praca+dom) , nie są dyspozycyjni a więc zarabiają mniej od kobiet no i najczęściej oni są porzucani dla innych partnerów pozostając z dziećmi pod opieką. Ma Pani rację , należy mim się szczególna ochrona. Zresztą, przecież mężczyźni są tak emocjonalni i delikatni że należy im się wiele serca:-) choćby z biologicznego punktu widzenia i z powodu atawizmów mężczyznami należy się opiekować- to oni strzegą ogniska domowego i rodzą a kobiety zdobywają pożywienie no i to kobiety mogą rozmnażać się do późnej starości z wieloma partnerami. No i na całe szczęście to mężczyżni a nie kobiety przywiązują się do dzieci więc jak kobieta odchodzi to nie rozdziera jej się serce. mężczyzna też wykonuje wiele niedoceniabych codziennych prac więc dlaczego kobieta miałaby dostawać alimenty za wykonaną pracę przez lata przecież to mężczyzna czesto robił karierę( pralnia......, sprzątanie........., kaowiec......, opiekunka do dziecka........., psycholog.........-w miejsce kropek proszę wpisać kwotę miesięczną) . Ma Pani absolutną rację- męzczyznę należy chronić za wszelką cenę, nawet za cenę siebie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to oczywistość
tak tak tak :D trafiła pani w sedno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinder bueno
no tak,pani zdaniem kobieta ma byc rozslimaczona kuchta w przydeptanych kapciach zalezna od meza ktora nie ma ambicji ani planow zyciowych. A jezeli tak jest to same do tego doprowadzily.Mezczyzna ma takie samo prawo do wycierania tylka swoim dzieciom,tak jak kobieta ma prawo do robienia kariery i tylko od niej zalezy jak pokieruje swoim losem. Moj maz nie zna blogiego stanu sidania po pracy z piwkiem i z gazeta . W domu jest dwoch malych chlopcow(bliznieta) i kolejna dwojka w drodze.Nie wyobrazam sobie ze ze mam zajac sie dziecmi,ugotowac obiad,zrobic pranie i jeszcze zadanie dla szefa.Decyzja o posiadaniu dzieci byla wspolna wiec obowiazki tez sa wspolne.Pracuje na pol etatu,maz na pelny, mamy dwoje malych dzieci i jakos czas dla siebie wieczorem czy wyjscie kina lub restauracji.Ale to dlatego ze nigdy nie mowilam ze kuchna jest moim krolestwem i maz ma w niej takie same przywileje jak ja. Nie prawda jest ze faceci nie przywiazuja sie do dzieci,nie prawda jest ze to oni zawsze porzucaja partnerki i szacunek im sie rowniez nalezy jako ojcu i mezowi. Prosze nie robic z kobiet meczennic i ubezwlasnowolnionych debilek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to oczywistość
wyluzuj kobietko, więcej dystansu do słowa pisanego :D mównicy potrzebujesz? czytasz z kartki czy też radzisz sobie bez niej? masz główkę wypełnioną pustymi sloganami rozumiem, że założyliście z mężem przedszkole domowe, ale co kto lubi, powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
nigdzie nie napisałam, że kobieta ma być rozślimaczoną kuchtą, kobieta ma się rozwijać i korzystać z życia a nie koncentrować na walce z drugą kobietą o mężczyznę. A Pani dobrze radzę, jako kobieta doświadczona , jak Pani tak będzie odganiać męża od błogiego spokoju i go zajeżdzać to istnieje duże prawdopodobienstwo, że poszuka sobie spokojnego kącika. Każdy w rodzinie powinien mieć chwilę oddechu Pani ober sturbanfuhrer:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraj się o dziecko staraj
facet będzie wspaniałym ojcem 4 malutkich dzieci haaa haaaa facet, który już nie sprawdził się w poprzednim związku ale jedno tej lasce można przyznać: odważna... albo ślepo zakochana ogólnie siłaczka! ilu znacie wspaniałych tatuśków bawiących rozwrzeszczaną gromadkę? haaa haaaaa haaaaa haa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knder bueno
Niestety drogie panie nie doroslyscie do powaznej dyskusji z pania Kot na czele ktora tak jak wiekszosc nawiedzonych twierdzi w swoim ostatnim poscie ze facet zawsze opuszcza rodzine gdy mu cos nie lezy.No coz,pewnie jestescie nieodpowiedzialne i takch sobie gosci wybieracie na mezow.Jesli wam sie podoba zycie kury domowej uwiazanej do dzieci przez 24 h to prosze bardzo.Tyklo nie narzekajcie ze faceci uciekaja od was.Oni raczej nie lubia niezdecydowanych bab. Nie mam zamiaru wiecej pisac z wami bo jestescie za glupie na inteligentna rozowe.A na takie szkoda mi czasu.Wam tez powinno,przez ten czas ktory spedzacie za komputerem moglybyscie wyprac mezusiowi kilka par skarpet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
Pani kinder-(nomen omen)- pracuję na całym etacie, mam pierwszego męża od 17 lat, doświadczenie w wychowywaniu dzieci , konczę kolejne studia, mam bardzo ekstremalne hobby i potrafię tak zarządzac domem by wszyscy czuli się zadowoleni. Ale naprawde nie mam nic do Pan, których pasją jest prowadzenie domu i niemądrze najdelikatniej mówiąc robi Pani pogardliwie wyrażając się o kobietach, dla których rola żony , matki i pani domu jest najważniejsza. gdyby ktoś pokusił się i obliczył ile taka praca kosztuje panowie nie zarobiliby na te wspaniałe kobiety. Ja cały czas tylko chcę powiedzieć byśmy my, kobiety nie kierowały się emocjami a rozumem i nie walczyły ze sobą o samców a także nie podbierały ich sobie , a Pani już powiem brzydko- gdacze jak kura obrażając inne kobiety które inaczej niż Pani żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ŁOŁ, TO SIE NACZYTAŁAM. A TERAZ SAMA CHCE POGADAĆ, Z KIMŚ MĄDRYM... JA JESTEM DRUGĄ ŻONĄ, MĄŻ ROZWIÓDŁ SIĘ DLA MNIE. ZAWSZE WIEDZIAŁ, ŻE ODEJDZIE, NAWET JEJ TO MÓWIŁ. BYLI MAŁŻEŃSTWEM, OD 6 M-CA CIĄZY...DO 6 ROKU ŻYCIA DZIEWCZYNKI. POCZĄTKOWO MYŚLAŁ ŻE JAKOŚ TO BĘDZIE, ALE JEDNAK NIE BYŁO...WIĘC SZUKAŁ CIĄGLE TAKIEJ MNIE, BY W KOŃCU ODEJŚĆ... DZIECKO BARDZO MNIE LUBI, JA JĄ TEŻ...ALE JESTEM STRASZNYM WRAŻLIWCEM, PRZEŻYWAM, GŁÓWNIE W SOBIE, ŻE JAKAŚ INNA KOBIETA DAŁA MU DZIECKA...A DORASTAŁAM W PRZEKONANIU, ŻE TO OWOC MIŁOŚCI, COŚ NIE ZWYKŁEGO ITD...A TU...MIELI PO OKOŁO 20 LAT I TAK WYSZŁO...I STRASZNIE MI Z TYM CIĘŻKO, CHOĆ DZIECKO BEZPOŚREDNIO NIGDY TEGO NIE ODCZUŁO I NIE ODCZUJE... DOBRZE SIĘ U NAS CZUJE...OSTATNIO BEZ PRZERWY SIĘ DO MNIE TULI... ALE W ŚRODKU PRZEŻYWAM STRASZNĄ WALKĘ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ZAPOMNIAŁAM JESZCZE NAPISAĆ, CO DODATKOWO POTĘGUJE CAŁĄ SPRAWĘ... OD 2,5 ROKU STARAMY SIĘ O DZIECKO Z MĘŻEM I NIE MOŻEMY, PONIEWAŻ OKAZAŁO SIĘ, ŻE MA SŁABE NASIENIE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie Ci ciężko
bardzo ciężko, bo każdy rok starań będzie Cię bardziej frustrował, on nie do końca będzie Cię rozumiał, bo ma już dziecko i faceci ogólnie są nieco inaczej skonstruowani niż kobiety oby Twoja frustracja nie zniszczyła Waszego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PEWNIE BY NIE BYŁO CIŚNIENIA, WŁAŚNIE GDYBY NIE FAKT ŻE MA DZIECKO...I KAŻDY U NIEGO W RODZINIE KTO SŁYSZY, ŻE COŚ TAM MI CIĘŻKO, ŻE ON MA TO DZIECKO, KOMENTUJE, ŻE MNIE NIE ROZUMIE, DZIECKO NICZEMU NIE WINNE...TO PRAWDA, ALE NIC TO SIĘ MA DO MOICH UCZUĆ PRZECIEŻ...A NIKT NIE WIE, ŻE TO Z JEGO WINY NIE MOŻEMY, BO TEGO NIE POWIE NIKOMU... W KOŃCU ZDECYDOWAŁAM SIĘ NAPISAĆ, BO STRASZNIE MI JUŻ CIĘŻKO, OD TYGODNIA DOPADŁA MNIE JAKAŚ CHANDRA... MAM JAKIEŚ PRZEŚWIADCZENIE, ŻE SKORO ON JEST PO PRZEJŚCIACH, SĄ TAKIE TRUDNOŚCI U NAS, A JA BYŁAM WOLNA, MAM MIESZKANIE, TO POWINIEN SIĘ JAKOŚ BARDZIEJ STARAĆ, TROCHĘ WYNAGRADZAĆ MI TĄ SYTUACJE...WSPIERAĆ...A NIE MAM TEGO... ZAANGAŻOWAŁ SIĘ W ZARABIANIE PIENIĘDZY DLA NAS, DOBRZE, ALE PIENIĄDZE TO NIE WSZYSTKO, BO UWAŻA, ŻE DO CZASU GDY MNIE POZNAŁ, ZMARNOWAŁ JUŻ ZA DUŻO ŻYCIA I CHCE SIĘ DORABIAĆ, DLA NAS...AK COKOLWIEK ZACZYNAM O TYM MÓWIĆ, ŻE MI CIĘŻKO, TO SŁYSZE, ŻE ZNÓW ZACZYNAM...TRUĆ NP...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posłuchaj ty rzekomo wrażliwa. Oczywiście zdajesz sobie sprawę że jesteś osobą podłą i wyrachowaną. A to że nie masz dziecka to bardzo dobrze, w końcu jakaś kara musi być za łajdactwo. Niby dlaczego ty masz mieć dziecko ze swoim gachem, a jakieś inne chowa się bez ojca przez ciebie? Mam nadzieję że ciebie facet kopnie w to łajdackie dupsko jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IDZ KOBIETO NA FORUM ZOSTAWIONYCH ŻON... NIE MOJA WINA, ŻE TAMTA PANI, ZNAŁA SIĘ OD DZIECKA Z MOIM MĘŻEM, BYŁA JEDNĄ Z WIELU PRZEZ TE WSZYSTKIE LATA I NAGLE GDY CHCIAŁ JĄ ZOSTAWIĆ DLA JEDNEJ Z TYCH WIELU, PRZYSZŁA I POWIEDZIAŁA ŻE JEST W CIĄŻY....A RODZINA KAZAŁA ŚLUB BRAĆ BO INACZEJ NA BRUK...MĘCZYŁ SIĘ KILKA LAT I W KOŃCU ZDECYDOWAŁ SIĘ ODEJŚĆ I UŁOŻYĆ SOBIE ŻYCIE...BO DORUSŁ DO TEGO BY MIEĆ NORMALNĄ RODZINĘ. I NIBY CZEMU NIE MOGĘ MIEĆ Z NIM DZIECKO, SKORO I ON I JA TEGO CHCEMY, A MAŁA SIĘ PYTA KIEDY BĘDZIE MIAŁA SIOSTRZYCZKE LUB BRACISZKA...A ZAPYTAJ JĄ O RODZICÓW, TO CI POWIE ŻE NIE PASOWALI DO SIEBIE, CIĄGLE SIĘ KŁUCILI I TERAZ JEST LEPIEJ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teeeeee wrażliwa
wyłącz wreszcie duze litery kretynko !!! I kup sobie słownik ortograficzny. Podłość przez ciebie przemawia i kurestwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wrazliwej
dziewczyno,to nie to forum! Szkoda cie tutaj.Masz powazny problem znajdz powazne forum,takie dla przyszlych mam.Jest tam wiele kobiet w podobnej do ciebie sytuacji.One cie zrozumieja i pewnie tez cos doradza :) Tu sama gadzina sie zbiera i prostactwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie Ci ciężko
co do Caps Locka to dziewczyny mają rację, to jest sorki... brak kulturki narażać innych na ból oczu, to czyta się OKROPNIE, nie używa się CL na forum, ale ja nie o tym... czy on jest w 100% pewny, że tamto dziecko jest jego? czy robił testy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie Ci ciężko
do poprzedniczki - pisząc, że zbiera się tu tylko "gadzina i prostactwo"- napisałaś napisałaś skarbie również o sobie, bo też tu jesteś miła pani... tak na marginesie różnych uwag tylko o tym wspomnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sprawy, nie wiedziałam. Pierwszy raz napisałam na forum. Ale po co odrazu tak ostro. Jego...właśnie dlatego ciągle jakby się jej trzymał, robił co chciał ,a ona grzecznie czekała w domu, nic nie mówiła i nic nie robiła...i jest bardzo podobna do niego, do jego siostry itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bedzie ci ciezko
mam na mysli autorow durnych komentarzy listu dziewczyny ktora szyka pomocy. czyz np osoba o pseudo wredota nie potwierdza tego co napisalam?? a ile jest podobnych wpisow. Zycze milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×