Drugie żony a dzieci z poprzednich związków

propozycję Skoro jedynym problemem, by w pełni zaakcetować to dziecko z byłej, a brakuje Ci własnego, to wynajmij surokatkę, którą zapłodni Twój chłop i będziesz miała to swoje dziecko w końcu pisałaś, że facet przechodzony, Ty też z niejednego pieca chleb jadłaś, to taka surokatka nie powinna Cię martwić, a problem braku dziecka Ci rozwiąże.

Oj jaka ty pomysłowa, tylko po co? Skoro ja jestem płodna jak kotka i wszystko ze mną wporządku?

skoro wciaż się skarżysz że nie możesz zajść. Widzisz, trzeba było nie usuwać pierwszej ciąży.

Bo robiłam wszystkie badania i wszystko ze mną ok...a pewno wiem więcej niż ty, ale ty więcej gadasz!

Czy wszystkie byle zony to psychopatki?: Wychodzi na to,ze tak. Blanka,nie tlumacz sie tym pindom.

Zwykle odpuszczam, ale jak nie ma z kim pogadać, a pinda się nawija to moge odpisać, siedzę sobie z mężem i sie śmiejemy :D

surokatkę... taaa... może surikatkę sobie wynajmij, analfabetko

by zostać psychopatką? może jeszcze przemyślę sprawę ślubu, mam kilka miesięcy a co do płodności, to chyba Twój mąż Blanko ma córeczkę... czyli coś kręcisz?

że jesteś cudowną adwokatką cudzych mężów, umiejętnie ich prowadzisz do rozwodu :D teraz poznajemy Cię w nowej roli, bycia papugą kochanic i lampucer sypiających z żonatymi, fajnie, nie umrzemy z nudów na kafe :D

cóz... xcieszę się, bo w realu pewnie umieracie z nudów, koleżanko a umiejętność napisania skutecznego pozwu nie jest taką wielką filozofią, jak Ci się wydaje wystarczy trochę inteligencji i doświadczenia ;)

postaram się z tobą lafiryndo popisać, ale od razu uprzedzam, że możesz chwilami czekać na moje wpisy, bo oglądamy z mężem mecz... i rozgrywka na boisku bardziej mnie fascynuje niż twoje wpisiki

oj pani Ewo proszę nie przesadzać, inteligencja zbędna i ogólnie dostępne wzory w necie... proszę nie odstraszać kolejnych lafirynd

taaak, i z takich ogólnie dostępnych wzorów w necie sprawy trwają 2 lata, a z mojego pozwu rozwód był na 1 rozprawie :) i co do mojej przydatności mężom w rozwodach - pomogłam pewnie juz ok. setce osób, OBOJGA płci, napisać dobry, czyli skuteczny, pozew

to cudownie

też tak myślę, sądząc po licznych podziękowaniach :)

za tę "pomoc" to ty faktycznie dziwka jesteś skoro z adawanie d... bierzesz pieniądze.

a to do czego było? bo nie łapię... no tak, ale ja nigdy z takim marginesem nie miałam do czynienia, więc mogę nie rozumieć tego słownictwa i logiki, sory w dyskusję też wdawać się nie mam zamiaru

to nie mój wpis dla mnie Ewka to nie Blanka

Dla którejś tam osóbki wcześniej, to że ktoś spłodził dziecko mając lat 20, nie znaczy, że mając 30 nie może się coś zmienić...tym bardziej jeżeli ma siedzący tryb pracy!!! Więc nic nie kręce. Jeszcze ani razu nie kręciłam. Piszę wszystko szczerze. Co do Ewy 33, mamy coś wspólnego, ale nie będę dolewać oliwy do ognia, bo znowu kwoki zaczną krzyczeć :) Nie wiem tylko do czego ta przepychanka wasza ma prowadzić. Uff...mój mąż nie lubi piłki... :) głupia gra biegać w te i we wte i kopać :) Chociaż my robimy coś podobnego, cały czas odbijamy piłeczkę...

:D ale matoł

Blanka a na czym on siedzi w tej pracy? na piecu centralnego ogrzewania? na miktofalówce? o ! i jeszcze pewnie cyklista i do pracy jeździ rowerem ze złym siodełkiem :D

cholerka, Ty się ciesz, że on wymigał się z tego kryminału, bo tam to by się zasiedział

nie masz wiele wspólnego z Ewą, bo chyba w swym małym rozumku nie łączysz swojego kurestwa z jej znajomością i wspomaganiem gościa w rozwodzie, z aniołem się nie rozwodził Ewa zna życie i w przeciwieństwie do ciebie nie dawała dupy facetowi zanim rozszedł się z żoną twojemu oszustowi - myślę, że nie napisałaby pozwu by wygrał z żoną, którą traktował gorzej niż parchatego psa, którą zdradzał i dręczył, a która fakt - była na tyle głupia, by takiego padalca kochać jeżeli już to raczej napisałaby pozew jego żonie

Nawet facet padalec może się zmienić, a to, że ktoś ślepo kocha też można zrozumieć.

O celna uwaga powyżej...tym bardziej z jeśli kocha... :)

bez z :) :)

padalcem się rodzisz i niczyja miłość tego nie zmieni, może przez jakiś czas udawać człowieka i tak umrze padalcem

W Twoim przypadku to może i prawda...

kobieto, czyś kurwa czy nie - mi to wisi, zacznij szukać swojego faceta zamiast przesiadywać przed kompem, dobranoc!

20 czerwca urodzilo sie dziecko naszemu przyjacielowi,splodzil je bez pomocy medycznej.A z byla zona musieli sie starac przez invitro-z jego winy.I czego to dowodzi?????? :P Poza tym jest udowodnione ze nawet praca z laptopem na kolanach na wplyw na plodnosc mezczyzny,tak samo jak zbyt obcisla bielizna. Bianca,ty tez sie doczekasz :)