Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Karnita

Mam dość! Biorę się za siebie od zaraz! Kto ze mną? Zapraszam!

Polecane posty

karnita możemy sobie dzisiaj podać łapki :((( Ja przez te ciastka i chrupki też jestem na siebie zła ale nie chcę się poddawać i mam nadzieję że mi się uda. Muszę wytrwać dzień dwa a potem wiem że będzie dobrze.Damy radę!!! Musimy!!! Dziewczyny a z jakich miast jesteście???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Oj straszny dziś dzień jakiś!!! Wszyscy narzekają, że nawalili i ja też się przyznam!!! - zjadłam dziś mały kawałek babcinego torciku po kolacji - ale nie ma się co załamywać - może mały torcik nie zniweczy starań:) Dam znać jutro co na wadze wyskoczy:) A poza tym to dobry dzień: Na śniadanie bułeczka i 2 jajka+pomidorek - dziś byłam na obiedzie w knajpce z kolezanką i powstrzymałam się od grzeszku - zjadłam sałatkę z pieczonych bakłażanów i grecką (pół na pół-jakieś 200g razem) na koalcję gotowanego kuraka - jakieś 150g i pomidorka, no i ten cholerny torcik:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dove.... Nauka jak była tak jest w opłakanym stanie...ciężka sprawa z tą biomechaniką a dziś się dowiedziałam co miała na zaliczeniu druga grupa i wogóle się załamałam - ale nie ma się co poddawać - dam radę:) kolokwium w piątek a egzamin w niedzielę(jeśli kolokwium będzie do przodu) A wogóle to moja sunia się oszczeniła - mamy jedno szczenię - reszta nie przeżyła ale to jedno jest silne - ciągle wcina mleko mamusi:D Więc jestem dumną babcią:P(bo jak moja sunia jest moim dzieciątkiem - bo tak ją nazywam - to jej dzieci to moje wnuki, no nie? :D ) Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na razie jestem mamusią mojej ślicznej i najcudowniejszej na świecie córeczki :))) ma dopiero 17 miesięcy wiec babcią chyba szybko nie zostanę :P Damy radę babeczki:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dove pytałas z jakich miast jestesmy więc ja jestem z Białegostoku :P co do dzisiejszego dnia to ehh... naprawde mi wstyd... rybko ty zjadłas tylko mały kawałek ciasta a ja... 2 lody, duże czipsy, zupke chińska... :/ a najlepsze jest to że mam dziwne uczucie puski w zołądku... :/ jestem załamana... od jutra biore sie w garśc... nie będe sie rozczulac nad soba... do końca czerwca to ja chce chociaz z 1,5 kg mniej ważyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mój plan w dalszym ciągu jest taki jaki napisałam tzn. rano jogurt potem warzywa jajka i jogurt. Może trochę monotonne ale jest jakiś plan i tego będę się trzymała a za tydzień zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karnita Dasz radę - kurcze dwa lody - zaszalałaś:) ale powiem Ci że ja też mam coś takiego jak pustka w żołądku nawet jak zjem coś to za chwilę jest tam pusto... zapijaj wodą może pomoże, warto spróbować. Dobra ja idę spać - dobranocka i do jutra Dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez w dalszym ciągu będe sie tyrzymac tego co ustaliłam na samym początku tylko tak mysle podkręcić moja aktywnośc fizyczna :) ale zobaczymy jak to będzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem z Bielska Karnita nie przejmuj się jutro będzie lepiej mam nadzieję że u mnie tez. A ta pustka w żołądku to prawdopodobnie przez zupkę chińską bo ja też tak zawsze mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kochane ja tez będe leciec spac bo cos mi sie na dodatek głowa rozbolała... odezwe sie jutro rano :) trzymajcie sie! buziaki :* :* pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry przyszłe chodzielce:) Jakie dziś planujecie menu bo nie wiem co ja mam wymyślić a może coś od Was podkradnę:) A wogóle to dziś rano waga znów w dół - pomijając że moze miałam wczoraj cięższe spodnie to jest 73,2 (wczoraj 74,1) - kurcze dawno nie wiedziałam tak niskiej wagi na liczniku :P ale boję się soboty - idę na ślub i wesele brata i mogą być pyszności dlatego mam postanowienie, że od rana nic nie jem i dopiero na weselu coś szarpnę... nie wiem czy to dobry pomyśł ale spróbuję. A dodatkowo może troszkę potańcuję i spalę trochę kalorii:) P.S. Jestem z Warszawy (tzn pracuję w Warszawie a przeprowadziłam się za chłopem z W. do Legionowa - 20 km od w-wy :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc kochane! jakie dzisiaj menu? hmm śniadanie - jogurt a dalej nie wiem co hehe wyjdzie w trakcie :P rybko nie waz sie codziennie nie lepiej raz w tyg? ustal sobie dzień np sobota i waz sie co tydzien rano przed śniadaniem :P u mnie niestety po wczorajszym obżarstwie jest 79,8... :( trudno sama sobie na to zapracowałam ale dzisiaj bedzie juz lepiej :D obiecuje!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:))) Ja menu chyba będę miała takie jak sobie ustaliłam ale proponuję Ci rybkę z warzywami wszystko gotowane. Pychotka:))) Też sobie obiecałam że dziś będzie lepiej:))) bo bardzo mi zależy żeby zrzucić 4 kg do 17 lipca i w końcu muszę się wziąć w garść. Kobietki a jak tak kondycja Waszego biustu po odchudzaniu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam - cieszę się że dziś pojawiłyście się tak wcześnie rano:) Wiem, że powinnam ważyć się raz w tygodniu ale miło jest się ważyć i widzieć takie efekty bo wiadomo po co się to robi - pewnie jak waga stanie w miejsc to przestanę i zastosuję się do innego trybu ale teraz nie mogę się powstrzymać:) Dziewczyny bierzemy się za siebie bo już nie długo urlopy, dzikie plaże, bikini i trzeba się będzie pokazać w jak najszczuplejszej krasie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o biust to na razie zmian nie widzę ale z reguły leci mocno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie leci mocno:((( u mnie leci pierwsze z biustu i troszkę się obawiam ale z drugiej strony 4 kg tom nie aż tak strasznie dużo i mam nadzieję że moje cycusie bardzo nie ucierpią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie martwcie sie z piersiami to nie zawsze tak jest że mocno leci to zalezy od organizmu dam wam przykład na sobie czyli kiedys zaczełam sie odchudzac z 78 schudłam na 68 czyli poleciało mi 10 kg a biust został taki sam jak był wczesniej :D i teraz mam nadzieje że będzie tak samo (bo i tak naruta mnie obficie nie obdarzyła bo mam tylko B) bo nie chce wrócic do czasów podstawówki :P u mnie za to wtedy bardzo dużo poleciało z ramion wczesniej miałam takie troche grubsze ręce a potem szczupłe sie zrobiły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doszłam do wniosku że ćwiczenia z nudów ida mi lepiej niz takie "obowiązkowe" serio wam mówie :D jesli np jest wieczór ja jestem zmeczona ale mam swiadomośc że jeszcze musze ćwiczenia zaliczyć to tak mi opornie idzie że o jezu... ledwo kręce 5 min hula hopem a teraz jak z nudów sie wziełam to 15 było jak nic (i ani razu mi nie spadło :D ) właczyłam muze na full zaczełam spiewac i kręcic hehe smiesznie to brzmi ale w taki sposób ćwiczenia stają sie przyjemnoącia a nie przykrym obowiązkiem :P jeszcze sobie na skakance poskacze a potem pobrzuszkuje troszke potem kapiel i peeling kawowy :D puki co przedpołudnie zapowiada sie świetnie :D a popołudnie i wiecvzór spędze z moim chłopem :D czyli tez bedzie fajnie hehe :D dzisiaj jakis mam optymistyczny nastrój hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra narazie mam dosyc ćwiczen :P zrobiłam : *15 min kręcenia hula hopem *500 podskoków na skakance *60 brzuszków na więcej brzuszków nie mam siły puki co :P jeszcze 100 zrobie wieczorem :P a teraz lece pochłonac talerz truskawek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję Karnita humorku - tylko uważaj na \"chłopa\" bo znów Cię na pizze namówi - zamiast tego Ty zrób jakąś fajną sałeteczkę dietetyczną lub jakieś dobre chude danko i też będzie pysznie, zdrowo i może \"chłop\" się przekona do tego:D Zazdroszczę Wam zaparcia do ćwiczeń bo ja jak nie jestem zapisana na jakiś fitnes to nie ruszę się - chyba że w szkole ale to co innego bo nie robi się \"monotonnych\" brzuszków czy przysiadów. Kurcze muszę się ruszyć to i efekty lepsze będą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś tu cicho cały dzien :P u mnie dzien udany no jedyny grzeszek to 2 małe kostki czekolady ale jakoś nie mogłam sie oprzec :P a jak tam u was? do jutra kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc! chciałam tylko życzyć miłego dnia i piszcie tu więcej :) odezwe sie popołudniu :P pa! buziaki ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobiety:))) U mnie wczoraj było dobrze:))) co prawda wchłonęłam kilka ciasteczek ale waga i tak poleciała w dół mam nadzieję że dziś też będzie dobrze a jutro na wadze jeszcze mniej;))) No ja sie przyznaję że jak taka śliczna pogoda to cały dzień na polku spędzam i dlatego malutko piszę a wczoraj jak wróciłam to nawet nie spojrzałam na laptopa :))) A Wam jak idzie??? Pozdrawiam i miłego dnia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny! U mnie dobrze - wczoraj jedyny grzeszek to pochłonięcie na kolację \"Kociołka\" orientalnego - jakieś 400 g ale na szczęście jest dość niskokaloryczny więc chyba ujdzie mi na sucho:) Wczoraj zjadłam bułeczkę żytnią dwa 1 plasterek sera żółtego kawałeczek łososia wędzonego i pomidorka pół. Na póżne drugie śniadanko jogurt pitny danone 300ml. Na obiad i kolację po 200 gram tego kociołka. i to na tyle a i jeszcze przed snem kokilkę leciutkiej zupy kalafiorowej (ale to prawie nic nie ma kalorii bo to prawie sama woda z warzywami:) Więc nie jest źle. Dziś planuję takie samo śniadanko i 2 śniadanko a na obiad to jeszcze się okaże. Jak tam waga Dove? ile na razie w dół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak tam dziewczyny??? Ja jak na razie się trzymam zjadłam na śniadanko otręby z mlekiem potem chyba z 5 ciastek i teraz jogurt. Mimo tych ciastek i tak jestem zadowolona:))) No i do tego 300 podskoków na skakance:D A Wy jak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dzisiaj nie za ciekawie... dlatego przemilcze to... odezwe sie jutro rano... 3majcie sie pa! ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja w sumie nie mogę narzekać zjadłam co prawda trochę ciastek ale jakoś nie wpędza mnie to w czarną rozpacz no chyba że jakoś znacznie odbije się to na mojej wadze to wtedy się na siebie wkurzę :O Ale jutro mam imprezkę więc nie wiem jak się to skończy no i właśnie przez to raczej nie znajdę czasu żeby tu zaglądnąć. Ale oczywiście trzymam za Was kciuki i pozdrawiam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×