Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość farbowanylis.

farbowanie włosów farbowanych P

Polecane posty

Gość farbowanylis.

zagadka mnie ostatnio dręczy. jakieś trzy miesiące temu farbowałam włosy (ich naturalny, dawno już zapomniany kolor to jakiś taki szarawy brąz) na ciemny szatyn z garnier 100% color. ładnie było, podobało mi się, dopóki kolor nie zaczął się spierać - teraz w zależności od oświetlenia mam włosy albo podobne do mojego naturalnego koloru albo czerwone. czerwone już kiedyś miałam i mi się znudziły, więc niezbyt chcę mieć z tym kolorem jeszcze coś wspólnego. poza tym mam już odrosty, takie gdzieś na 4-5 cm, włosy rosną mi dość szybko. miałam szczytny plan przetrwać to wszystko i wrócić do naturalnego koloru, ale jakoś tak mi się odechciało. no i teraz chcę się znowu zafarbować i mam dwa pomysły, jakże różne. zafarbować się na czarno albo prawie czarno :) pytanie pierwsze: jaką farbę polecacie? pytanie drugie: nakładać farbę od razu na całe włosy czy najpierw na odrosty, a potem po iluś tam minutach zalecanych przez producenta rozciapać ją na reszcie włosów? czarny to taki przemiły kolor, że właściwie nie boję się, że wyjdzie mi na głowie coś innego niż czerń. nadać włosom jakiś czekoladopodobny kolor :) pytanie pierwsze: jestem chyba jakąś daltonistką, ale wydaje mi się, że taki czekoladopodobny kolor jest jaśniejszy niż ten mój sprany ciemny szatyn z domieszką czerwieni. i tu powstaje pytanie: czy muszę najpierw użyć jakiegoś rozjaśniacza czy sama farba da radę? bo jeśli muszę użyć rozjaśniacza to chyba zostanę czarnulą... przeraża mnie to, a fryzjerom nie ufam - wolę siebie obwiniać i do siebie mieć pretensje za stan moich włosów :) pytanie drugie: skoro mam jeszcze na włosach resztki ciemnego szatynu to czy z taką czekoladką nie zrobi mi się we włosach jakieś fiu-bździu i kolor, który otrzymam będzie hmm.. bardzo nietypowy? nie chcę skończyć jak zielonowłosa Ania z Zielonego Wzgórza :) pytanie trzecie: jaką farbę polecacie? czekam na odpowiedzi, bo już mnie kusi lecieć do rossmana po farbę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farbowanylis.
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym na twoim miejscu pomalowala na czarny, jezeli nie chcesz calkiem czarnych to kup sobie ciemny braz, wyglada jak czarny ale w porownaniu z czranymi wlosami, wiadac roznice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×