Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczęśliwa Malina

A ja się pochwalę Mój narzeczony bardzo się angażuje w przygotowania do ślubu

Polecane posty

i zapomniałam że moim priorytetem jest szybkie zaciągnięcie go do ołtarza!! :) a co sie bede szczypac:) a za rok dziecko:) najlepiej synek, bo żeby córcia jak dorośnie nie musiala na kafeterii siedziec i czytac tych bzdur co niektórzy wypisują;) LAURA--------------> JAK SIĘ ŻYJE W MAŁŻEŃSKIM STANIE??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co mi teraz praca, jade na wakacje i urlopu bym nie dostała. Mam załatwioną prace od września wiec teraz póki moge to sie obijam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i masz racje dejzi z tym że po co czlowiek sie ściera w szkolach i jak ma juz tytuł to albo nie pracuje albo jedzie za granice. moje kuzynki mają tytuły, a jedna pracuje w pizzeri a druga w mięsnym za granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie pracuje, bo pomagam mojemu w pracy i sobie piszę swoją. Nie martw sie dejzi nie dołączę do grupy wysiadujących w Pośredniaku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie nie chwale dejzi tylko podłapałam klimat jak Laura:) DEZJI UŚMIECHNIJ SIE KURDE KOBIETO:) OD PIĄTKU MASZ WOLNE PRZECIEZ!! BO WAKACJE;) MASZ JAKIEŚ PLANY????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura, madzianetka- widze, że nie tylko ja jestem zakałą społeczeństwa. Ah to staszne, że takie jak my pociągną jeszcze 40-50 lat (no chyba, że w/w spoleczeństwo dokona samosądu). I to z takim ciężarem na sercu....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzianetka, a dziękuję za pamięć, żyje mi się dobrze, jestem zadowolona, jednak co chłop to chłop:-P Sam sprząta po sobie i sam sobie robi jeść, a czasem i mnie:-D Aktualnie pracujemy nad jego fobią przed żelazkiem, w niedzielę była pierwsza lekcja prasowania koszuli:-D Kurde, zapomniałam że miałam iść się powiesić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura :D Różne rzeczy człowiekowi umykają :D Fajnie, że małżeński stan służy, oby tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego ja sie nie szykowałam przed wakacjami do pracy tylko po :) a i tak jeszcze nie wiadomo bo moze zatrudnie sie u mojego w firmie i bede robila to co teraz :) a bede i ubezpieczona i miala płacone skladki:) Laura i Ruda a Wy gdzies uderzacie na wakacje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dejzi juz nie bedziesz uczyła biedne żuczki w szkole????? a co bedziesz robiła????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uderzam do pracy do Raichu na 1,5 miesiaca 😭 biorę urlop bezplatny w tej, w ktorej teraz pracuję. Musze zarobić na tą swoją fanaberię rozkapryszonej księżniczki- wesele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzianetka, ja dopiero co wróciłam z mojego 2 tygodniowego poślubnego urlopu, przez tydzień obijałam się po dolnym śląsku, więc jakiegoś dłuższego urlopu już w tym roku nie planuję, co najwyżej jakiś dłuższy weekend gdzieś w górach (broń Boże Tatry polskie) czy jeziorem (na pewno nie Solina);) Zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, zapomniałam jeszcze że jestem księżniczka:-D Chodzi mi o zachowanie, nie wygląd. Chociaż podobno z wyglądem też trafiłam w 10kę:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura ja się od kilu lat wybieram w twoje strony. Maniakalnie siedziałam swego czasu na necie w poszukiwaniu info o Bieszczadach :) Mam nadzieje, że wyciągnę tego mojego przyszłego choć na kilka dni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam od razu biurowa, 2 x dziennie seks, może czasem 3, raz w miesiącu na poczte i co drugi dzień do bankomatu, wybrać pieniążki na jakieś zakupy, coś na obiadek:) bo mam już swoją karte:) i o to cała moja praca:) no to po co mi sie pchać gdzie indziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda, polecam ci Bieszczady wiosną albo jesienią, gdy nie ma sezonu, bo latem się zjeżdża tyle warszawiaków i innych, że by cię tymi quadami rozjechali gdyby mogli:-O Poza sezonem jest pięknie, zwłaszcza gdy jest piękna złota jesień.... Też się w tym roku wybieramy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D ale się uśmiałam jak was poczytałam no tak mój narzeczony na pewno mnie nie kocha bo dostałam pierścionek z cyrkonią to raz a dwa nie angażuje się w przygotowania, a skoro się nie angażuje to mu nie zależy i na pewno go zmusiłam do ślubu, nie ma to jak dowiedzieć się prawdy o sobie na forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie przyznam, jestem Miss wsi polskiej, w nagrodę pozwolono mi POCHUŚTAĆ BYKA ZA JAJKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawi- mój angażuje dokladnie tak samo, jak Twój- na wszystko jest KUPA CZASU chciał zacząć organizację naszego slubu po przyjeżdzie z Niemiec, czyli w sierpniu/wrześniu (slub w grudniu) Laura- o tym już kiedyś czytałam :) mam ten plus, że jestem studentką i mam wolny (przynajmniej teoretycznie-patrza praca) wrzesień no i uwielbiam jesień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzianetka, mi pozwolono w nagrodę przetoczyć jajko w nogawicy komendanta, ale tylko jedno niestety 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DEJZI TY JESTES OBWIESIEM JEBANYM, PRACOWALAM W SZKOLE I WIEM:) i wychodzi ze ty jestes półmózgiem, bo na pytania odpowiadasz jak pojebus:) widzicie dziewczynki same;) ale nie mart sie dezji keidys moze tez bedziesz miala w życiu dobrze:) UCIEKAM, PAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe a ja autentycznie zostałam kiedyś miss- kursu powtórkowego z fizyki 1 na polibudzie. Ponoc to taki zwyczaj wykladowcy. Bylo nas jakieś 30 osób (tych co chodzili na wyklady, tych co nie znacznie wiecej) w tym tylko 6 dziewczyn (jak to na uczelni technicznej). Pewnego dnia wykladowca ni z gruszki ni z pietruszki wręczyl mi miskę- taka porcelanową z czasów wczesny gierek i poszedł sobie. Stałam z tą porcelaną i głupią miną -nie bardzo wiedziałam o co sie rozbiega. Dopiero póżniej dowiedziałam się, co to oznacza...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda, po drodze możecie wstąpić do skansenu naftowego w Bóbrce, jeśli ciebie to nie zainteresuje, to faceta zaciekawi na pewno:) Nie sądzę żeby gdzieś jeszcze w Polsce coś takiego było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×