miesiączka czy nie?

dziewczyny, proszę was o pomoc.. nie mam się do kogo zwrócić ze swoim problemem, a mój ginekolog jest na urlopie i na wizytę muszę jeszcze trochę zaczekać... moje cykle są zazwyczaj regularne, 28dniowe, miesiączki mocne i dosyć bolesne. Inaczej tym razem- od ok 18 dnia bolały mnie piersi i niespodziewanie 22 dnia zaczęło się plamienie- mniejsze niż normalny okres (2-3 tampony dziennie wystarczyły), z domieszką krwi. trwało to 5 dni i tylko 1 przypominał prawdziwy okres, z samą krwią. Ból piersi ustąpił i teoretycznie wszystko wróciło do normy. ale zastanawiam się czy może to byc objaw ciąży? w tym cyklu współżyłam tylko raz- w 5 dniu (prezerwatywa) i to w trakcie poprzedniej miesiączki. 26 dnia zrobiłam test- wynik negatywny, ale nie był to pierwszy mocz. Zastanawiam się czy mogło to być tylko zaburzenie, bo ostatnio miałam sporo stresów czy może zapowiedź czegoś poważniejszego. Żadnych dodatkowych objawów póki co nie mam- ból piersi jak pisałam ustąpił, nie męczę się, papierosy dalej smakują;)) co o tym myśleć?

To mogło być równie dobrze krwawienie okołoowulacyjne, wtedy normalny okres przyjdzie po około 2 tygodniach, zdarza się.Jak się nie obserwujesz (czyt. nie mierzysz temperatury) to nie wiesz na bieżąco czy dane krwawienie jest miesiączką, czy nie. I nikt Ci tego nie powie.

Nie mierzę regularnie, ale dzisiaj zmierzyłam. 36,4 czyli taka jak zwykle, bo generalnie mam zazwyczaj niższą niż standardowe 36,6