Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monika pir

sa tu take jak ja?

Polecane posty

to jeden męzczyzna na tyle kobitek???i to fantastyczny??? a ja myślałam że tacy to tylko w bajkach już...albo dawno zaobrączkowani:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jestem szczęsliwa...teraz mogę to powiedzieć . Jestem! i chciałabym strasznie,żeby wszyscy do koła byli szczęśliwi i uśmiechnięci - szkoda, że tak sie nie da! ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka każdy z nas ma problemy... większe lub mniejsze prawda? Ważne, żeby nie dać ponieść się emocjom. Nie podejmować pochopnych decyzji. Pomyśleć dwa razy zanim się coś postanowi, bo niektórych sytuacji nie da się potem łatwo odkręcić. Z czasem zaczynamy doceniać to co miałyśmy i dobrze jeżeli idzie to jeszcze odratować. ( np. nasz związek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko co ja mam Ci powiedzieć...to Twoje życie. Sytuacja każdej z nas jest nieco różna ale wszystkie (i wszyscy) chcemy być szczęśliwi. I tak jak już napisałam mamy do tego prawo tylko musimy być pewni swoich decyzji. Jeśli kochasz faceta (bardzo ) a on Ciebie i chcecie być razem to pokonacie wszelkie przeszkody! Tylko zaznaczam - jeśli jest to mocne i szczere uczucie! Bo jeśli kocha tylko jedna ze stron a druga liczy na jakąś zabawę (albo sex)...to taki związek się nie uda! Tego jestem pewna na 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadnę jutro - napisz co u Ciebie. Trzymaj się kochana. (Jakby co zawsze możesz napisać na maila. Jak tylko znajdę chwilkę oczywiście odpowiem.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich,obudziłam się,żyję czyli jest dobrze,Zaraz wstaję a o 14 mam wesele także nie bedzie czasu myśleć.Wczoraj się do niego odezwałam,głupio zrobiłam ale czuję że to już koniec.nie przestanę go pewnie kochać,ale postaram się o nim nie myśleć,bo zapomnieć też będzie ciężko.Póki co życzę wam wszystkim udanego weekendu,i dzięki za wsparcie;*dam radę spoko kiedys już pisałam że może mam miekkie serce ale za to d**pe twardą:-o👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochanko. Jeżeli chodzi uczucia to raczej nie przechodzą one tak szybko. Przez jakiś czas będzie jeszcze bolało ( czasem nawet bardzo bolało),ale to mija. Poradzisz sobie - zobaczysz! I pamiętaj, że co nas nie zabije to wzmocni. Będzie dobrze...dasz sobie radę! Trzymaj się cieplutko. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:)wczoraj byłam na weselu a właściwie jeszcze dzisiaj też,ofc byłam z mężem wybawiłam się ho ho,świetnie było:)A jesli chodzi o byłego to poprostu cisza na morzu...nie odzywa się,nie pisze,nie puszcza swoich głupich sygnałków na telefon,i chyba tak jest lepiej:)czas mija,nie stoi w miejscu na szczęście i oby tak dalej...wiem jednak że to mi się jeszcze odbije,ale póki co nie zamarwiam się,jest dobrze i musi być dobrze:)pozdróweczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że będzie dobrze, (przecież inaczej być nie może!!!). Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie Magdzia:)w sumie jeszcze nie do końca w to wierzę w to co sama piszę,ale robię wszelkie poczynania by tak było.Musi być dobrze i tak będzie.Troche wysiłku z mojej strony,czasu a zapomnę o przyszłości mam nadzieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×