Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bulinka 20

Dziewczyny tyja w zwiazkach bo sa zaniedbywane i to wina mezczyzn

Polecane posty

Gość Bulinka 20

a oni jeszcze pozniej bezczelnie nas oskarzaja ze tyjemy a to przez nich :-o niech sie zastanowia nad swoim zachowaniem wtedy my nie bedziemy tyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne :D to przez facetów, bo dają wam zbyt duze poczucie bezpieczenstwa... a z jego wzrostem, rośnie wasz wspolczynnik wielorybowatości :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tylją bo im się wydaje że jak juz usidliły faceta to nie muszą o siebie dbać i mu się podobać bo przecież i tak jest już ich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idiotyczna teoria, natomiast fakt...mój robi zawsze pyszne kolacyjki...tylko je później wspólnie spalamy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć komiczne:-) Do autorki Śmieszna jesteś. Powinnaś zawsze dbac o siebie dla siebie. Bo wygląd okresla świadomość. Trzeba byc niełzym mułem by jedyna motywacją dla kobiety o to by dbac o swoje ciało był facet:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzikk na maxa
faceci też tyją. !! a tycie nie konicznie jest objawem niedbania o siebie! tylko może małym lenistwem;) bo ćwiczyć sie nie chce itp a dbanie o siebie to bardziej mycie się,golenie itp..! tego napewno nie można zaniedbać! ale jak ktoś jest brudasem-był i będzię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulinka 20
faceci zaniedbuja swoje kobuiety wiem to z doswiadczenia :-( moje kolezanki maja fajnie, ich faceci zabieraja je do fajnych restauracji, jezdza z nimi na wycieczki zagraniczne oczywiscie nawet nie wspomna aby kobieta za siebie placila bo to im uwlacza, traktuja je jak ksiezniczki i robia wszystko by sie nie denerwowaly a moj facet ? nawet jak idziemy gdzies zjesc to kaze mi sie dolozyc bo go nie stac - jest niezaradny :-o oglada sie za innymi dziewczynami przy mnie, krytykuje mnie itd i jak tu nie wpasc w kompleksy ? a te najlatwiej sie zajada wiec to wasza wina :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywistość :) Droga Autorko! Skoro największym Twoim problemem jest to, że facet nie dokłada się do obiadu w resturacji, to metoda jest prosta : przestań w takiej sytuacji jeść i niech płaci tylko za siebie. Skoro Ty nie jesz, to nie masz obowiązku sie dokładać, zaoszczędzisz pieniądze i kalorie. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co Ty masz za podejście do związku. A ciebie stac na zagraniczne wycieczki. Czemu chłopak ma za Ciebie wszystko płacić?? Wszystko wina chłopaka a Ty jestes od tego by leżeć na pachnąca łózku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyczyny otyłości są dwie: zaburzenia hormonalne (na to jeszcze nie ma lekarstwa) lub psychika (na to są jakże niechciani psycholodzy), czyli faktycznie brak poczucia bezpieczenstwa moze sprawic, ze sie tyje, ale kurna gdzie tu WINA faceta, co myslisz, ze faceci to maja takie stowarzyszenie \"roztyjmy kobiete nie dajac jej poczucia bezpieczenstwa\"? XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzikk na maxa
bulinka to po co z nim jesteś? mój może nie kazał mi za siebie płacić. bo to róznie w naszym związku się odbywało. zależy o jaki brak zaradności Ci chodzi? Bo jeżeli się uczy to raczej cięzko o kase.... gorzej jeśli pracuje a wiecznie nie ma, spłaca jakies durne kredyty! po dwóch latach musiałam się rozstać... z rozsądku bo przyszłości ten związek nie miał! jak słuchałam jego kolegów i wykazywali się zaradnością,lgnieciem do pracy to mi się odechciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzikk na maxa
skoro Cie krytykuje itp na huj z nim sie męczysz/ ,mało facetów na ziemi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silny stres jest często
powodem tycia. Zdarza się często, ze pod wpływem silnego stresu można bardzo przytyć. Ja po odkryciu zdrady i rok po tym, gdy ważyły się losy naszego związku przytyłam 14 kilogramów. Szok po prostu. Ale wzięło się to stąd, że zgryzałam stresy czekoladą. Jeden pije, drugi je słodycze. Nic się nie dziej tylko silnym. Gdy minęło źródło stresów zrzuciłam ten nadmiar kilogramów w cztery miesiące. Może autorka topicu użyła nieco infantylnych przykładów, nie mniej jednak każdy psycholog wam powie, że stres może być przyczyną tycia. I to często się zdarza, że kobiety tyją w nieudanym związku ze stresów właśnie a nie z lenistwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stres nie stres, w każdym razie jeśli nie hormony to coś z psychika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga autorko zrzucanie winy za swoja oponke na faceta jest w moim mniemaniu nieco zenujace. jesli Twoj mezczyzna nie przykuwa Cie do kaloryfera i nie karmi na sile kartoflami, oznacza to tylko jedno - to wszytko Twoja wina! :) polecam metode MŻ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy koniecznie stres trzeba zażerać czekoladą? Jabłkami albo marchewką nie mozna? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko nie mówcie, że przyczyną otyłości jest obżarstwo, bo aż się słabo robi XD fakt - bez jedzenia sie nie przytyje, ale to obżarstwo jest niekontrolowane i spowodowane psychika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kyyrene, nie można. Masz wtedy coś takiego co nawywa sie kompulsy. A czekolada generalnie poprawia nastrój. To jak narkotyk.... jedzenie JEST wtedy narkotykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sratatata trzeba sie kontrolowac i tyle. dorabianie sobie ideologii nic tu nie zmieni. od samego stresu czlowiek nie tyje. Tyje sie od zarcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×