Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lenka13

PORÓD W WODZIE- co o nim myślicie??

Polecane posty

PORÓD W WODZIE- co o nim myślicie?? Ktoras z Was juz przez to przechodzila?? jak to jest ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i.czarska
mało która tak rodzi, ja chciałabym, tylko jak wyjść po porodzie z wanny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest super... a co konkretnie chcesz wiedziec??? mi wyjsc z wanny pomagaly polozne i maz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile jest tam wody?? w jakiej pozycji sie jest?? wogole jak to wyglada?? calkiem nago tam trzeba byc?? czy w biustonoszu mozna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pozycji - to chodzilo mi o to czy tak prawie sie lezy czy bardziej na siedzaco .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez slyszalam,ze jest super,lepiej dla matki i dziecka,ale niestety u nas w Polsce nie jest to mozliwe w kazdym szpitalu,nie wszystkie maja pilki,a nie co dopiero wanny.Jezeli masz taka mozliwosc to ja na Twoim miejscu rodziłabym w wannie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest super bo czlowiek sie odpreza lepiej w wodze ... pozycje mozna sobie przybrac jaka sie chce... ja np. rodzilam w pozycji takiej kolankowo lokciowej czyli na czworaka... a do porodu to sobie lezalam w tej wannie na plecach bo tak mi bylo najwygodniej ciezko opisac ile wody bylo ale sporo... jak lezalam oparta tak plecami o sciane wanny to siegala mi tak mniej wiecej do pach... jakbym stanela w tej wodzie to by mi tak do kolan mniej wiecej siegala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może kiedys w ciązy będę
a cieli Cię podczas porodu w wodzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opłukuja Cię później
i jest się od razu czystym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie cieli mnie ale troche peklam (4 szwy mialam) ale mala spora byla bo wazyla 4020g no z tym oplukaniem to u mnie bylo tak ze po porodzie wyszlam z wanny i polozylam sie na lozku porodowym, polozna mnie zaszyla.... przystawilam dziecko do piersi... mala sobie troche pociumkala i zabrali ja na zwazenie i zmierzenie a ja sie w tym czasie wykapalam pod prysznicem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a lozysko sie rodzi w wodzie czy na lozku juz?? czy jak to jest?? a ten prysznic to tam przy tej sali byl?? czy musialas gdzies isc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sali byla ta wanna w ktorej rodzilam a w niej prysznic i tam sie kapalam... lozysko juz na lozku "rodzilam"... pepowine tez maz przecinal dopiero jak na lozku bylam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam ze pytam, ale nie wiem, dlugo sie "rodzi: to lozysko?? jak to jest?? boli tez tak jak przy porodzie?? strasznie to wyglada??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może kiedys w ciązy będę
to super że Cię nie cieli - mnie tylko to martwi... Wiadomo że w europie już sie tego nie robi a u nas taki zaścianek że prawie wszystkie tną :o a i pękniecia łatwiej sie goją niż cięcia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do może kiedys w ciązy będę tez sie obawiam tego ciecia , ja nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chciala zeby moj maz byl przy porodzie ale nie chciala bym zeby mnie ogladal jak rodze, a raczej patrzyl w krok, chciala bym zeby byl przy mnie itrzymal mnie za reke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie na ciecie mozecie sie nie zgodzic w szpitalu w ktorym ja rodzilam sie tego nie praktykuje... nawet jak rodzilam pierwszego syna w tym szpitalu to jako pierworodki tez mnie nie nacinali... urodzenie lozyska nie boli wogole i trwa doskownie moment... tego to akurat sie nie ma co obawiac... to jest poprostu taki kawal miesa i tyle... kosci tam w tym nie ma wiec to sie poprostu przeslizguje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
z cięciem mogę was pocieszyć, że mama mi opowiadała (cieli ją dwa razy, w latach 80-tych więc na pewno gorzej niż teraz :P), że przy całej akcji porodowej w ogóle się nie czuje tego nacięcia. Widziałam filmik z porodu, gdzie kobietę nacinali i to trwało dosłownie dwie sekundy. co do porodu w wodzie to ja bym bardzo chciała, ale w moim mieście jest totalny zaścianek i nie dość że wannę mają tylko w jednym szpitalu (na 3 możliwe), to na pewno to jest płatne i nie jestem pewna czy tam w ogóle można rodzić do końca, czy tylko w pierwszych fazach :/ moje miasto pod tym względem to porażka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff to dobrze ze nie boli :) a dlugo rodzilas w wodzie?? a jaka ta woda jest letnia? ciepla? czy jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
princpolo zalezy komu lepiej ja pekalam 2 razy i 2 razy mialam zalozone cale 4 szwy... wogole ich nie czulam i nic mnie nie ciagnelo a niektore dziewczyny tutaj opisuja ze je bolalo i chodzic nie mogly po nacieciu... ja bylam od razu na chodzie... lenka moj maz mi tam nie zagladal... caly czas byl przy mojej glowie i trzymal mnie za reke... malo mu jej nie polamalam przy parciu ale dzielny byl i zniosl to meznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do asia-k a to co innego :) to super :) kochanego masz meza:) i dwa razy rodzilas w wodzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenka ta woda jest taka letnia (ma temperature ok 37 stopni)... ja w wodzie w sumie to z godzine lezalam ale u mnie caly porod trwal 1,5 godziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja bym chciała, żeby się wypowiedziała jakaś pani z Rzeszowa :) ja dziecka na razie nie planuję, ale za jakieś 4-5 lat to już najwyższy czas ;) niestety u nas wszystko zmienia się powoli, akcja Rodzić po ludzku nie przyniosła wielkich rezultatów (np lekarz odprawił ciężarną z bólem brzucha, kazał wziąć apap :/ a potem dzieci zmarły i kazali jej rodzić martwe bliźnięta, a lekarza nawet przy tym nie było 😭) nie wspominając już o traktowaniu przez położne :/ dlatego chciałabym wiedzieć jak wygląda poród w wodzie w moim mieście :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×