urodziłam choc panikowałam, odpowiem na pytania wszytskich bojących sie porodu

bo juz to przeszłam i nie było tak zle jak starszą

a ile masz lat? ja 22 i w grudniu rodze strasznie sie boje

to jak było , bolało???

rffqewrferf: trzeba zaznaczyć, że możesz opowiadać tylko i wyłącznie o swoim porodzie, swoich przeżyciach i swoim bólu czy nie bólu. KAŻDY poród jest INNY! i KAŻDA kobieta przechodzi go inaczej. Jedne nie czują bólu aż do momentu wychodzenia dziecka a inne cierpią już od pierwszych milimetrów rozwarcia.\' Jedne rodzą naturalnie a inne mają cesarkę. Także nie możesz zakładać topiku, że odpowiesz na wszystkie pytania dotyczące porodu bo nie znasz na większość tych pytań odpowiedzi. Z tego co widzę poród miałaś dość łatwy więc będziesz opowiadać pozytywnie, a ja wolałabym żeby ktoś przed porodem przygotował mnie na najgorsze - bo lepiej się później miło rozczarować niż myśleć, że dzieje się coś złego bo \"u mnie jest inaczej niż u tej z kafeterii\" :)

Ja też myślałam, ze porodu nie przeżyję, bo poprostu nie da się urodzić. Później, tuż przed rozwiązaniem (rodziłam w grudniu '07) popadłam w euforię, że dam radę wszystkiemu. Poród koniec końców nie był ani katorgą, ani bajką. Rodziłam szybko, aczkolwiek... intensywnie:), jednak bez krzyków, płaczów i wrzasków. Niemniej, jak pisała ja24, każdy poród jest inny i wiem, że często te kobety, które krzyczą, poprostu muszą i wcale histeryczkami nie są. Nie mogę powiedzieć, że poród to pryszcz, bo każdy poród jest inny, a ja mam za sobą ... tylko jeden.

Acha.., dodam jedno.. mój synek rodząc się miał wagę 3540 i twierdziłam, że większego dziecka nie dałabym rady urodzić, a są kobiety które rodzą naturalnie dzieci nawet powyżej 4 kg, więc każda babka jest inna, każde dziecko jest inne i każdy poród też.

Ja urodziłam dokładnie 5 dni temu i też się strasznie bałam ...

Każda z nas się boi :D Każda z nas jednak musi urodzić :D (chodzi o ciężarne :)) I każda z nas stwierdzi że strach ma wielkie oczy :D

a włąsnie, ze porod miała trudny!!

to fajnie że urodziłas ale to jak ty przeszłaś poród to nie znaczy że reszta też tak przejdzie i odpowiedzi mogą byc przydatne ale wcale nie muzą byc wcieloine w życie ja miałm ciezki poród i w niczym by mi nie pomogły opowiesi kogoś