Pilnujcie swoich dzieci! Makabra!

A wiecie co w tym najśmieszniejsze? że taka sama historia była już na kafe już kilka miesięcy temu :D

miejskie legendy, tak jak dawniej z czarnymi wołgami:P

z tej serii?

i porywacze zadali sobie tyle trudu, żeby podrzucić to dziecko z powrotem ,ryzykując że zostaną zauważeni/schwytani? Dobrzy jacyś, tylko nereczkę potrzebowali, resztę grzecznie oddali. Bujda na resorach, jak mawiało się u nas w przedszkolu.

że chyba to spotkalo setki tysiecy polskich dzieci bo kazdy kogos zna kto zna kogos kto slyszla jak to gdzies porwano dizecko:P:P:P:P

Ja już też słyszałam o takich przypadkach w Polsce, niestety zdarza sie to coraz cześciej:( Zblliża sie okres przedświateczny rodzice zaganiani, w supermarketach tłumy ludzi, Wiec oczy musimy miec na około głowy, nie zostawiac dziecka na sekunde samego

A moja sąsiadka to ma znajomą która uparcie twierdzi że dzieci z jej osiedla porywają regularnie kosmici. Strzeżcie się wszelkie matki ;) To się nazywa nuda i plotkarstwo droga autorko ;)

szkoda tylko ze ani w tv, ani w prasie o tym nie mozna przeczytac a jedynie usłyszec od zyczliwej pani Kazi czy Jadzi, ktore wszystko wiedzą.

To i ja dodam .........kilka miesięcy temu w moim mieście,w bardzo znanym centrum handlowym zaginęło 4 dzieci.Po kilkudziesięciu minutach dzieciaki odnaleziono zamknięte w ubikacji dla inwalidów.Dzieci było ogolone na łyso i naszprycowane narkotykami......nie śmiejcie się.Wśród tych dzieci był 6-letni syn mojej koleżanki. Policja kategorycznie zabroniła osobą powiązanym z tą sytuacją(chodzi o rodziny dzieci) informować o tym prasę dlatego,że byli na tropie "szajki" która porywała dzieci do przeszczepu..................i co wy na to?

z zaginionymi osobami i zobaczcie ile jest zaginionych dzieci. To ze nie o wszystkich nawijają w mediach jak o Madlein czy jak jej tam to nie znaczy ze w Polsce dzieci nie giną! Giną i się nie znajdują niestety!!!

historyjki piszecie:D

bądźcie poważne, to że dzieci giną to fakt i okrutna rzeczywistość, ale to że są oddawane później bez nerki, to już science fiction.

a może to było w Łodzi ? Podobno w manufakturze porwali dziecko w biały dzień !!! Oddali po kilku dniach bez nerki z torebką leków Dziwne bo mieszkam w Łodzi i ani w tv ani w lokalnych gazetach nic nie było o tym. Gdyby się to wydarzyło to pisałoby coś na bank przecież nie codzień porywają dzieci w biały dzień Wierzycie w takie bzdury ?

Tak,to było w manufakturze,ale opisujesz inną sytuacje....

w debicy w biały dzień zamordowali 15 latka jego matkę i babcie a potem związali i podpalili? Pewnie wierzycie bo w mediach bylo. Gdyby nie bylo to byście mówili że to ściema

Oczywiście chodziło mi, że w dzień jest dośc dużo osób w manu i są kamery plus nerka a nie o to że wogóle porywają dzieciaki

tyle tych niby przypadkow porywania dzieci dla nerek to dizwne, że do tej pory media sie tym nie zainteresowaly skoro wszyscy slyszeli o takich przypadkach:P

http://pl.wikipedia.org/wiki/Miejska_legenda

i te kamery dużo dają. Ochrona widzi ze wychodzi facet z dzieckiem i co? Skad ma wiedzieć czy to jego dziecko czy nie jego? Zanim znajdą odpowiednie nagranie i obejrzą to po facecie i dziekcu ani śladu. znaim rodzice sie zorientują... nie raz byłam świadkiem jak mamusia szukała dziecka w markecie. zamiast odrazu pruc do ochrony to łąziła od działu do działu i szukała. w tym czasie to 10 razy mozna wejsc i wyjsc spowrotem niezauwazonnym a empatia u nas taka ze nikt ci nie pomoze wszyscy ominą!

Ja nie piszę o legendzie......piszę o tym co dotknęło bliskich mi ludzi...

sama zostałam napadnieta na przystanku autobusowym pełnnym ludzi jako nastolatka i myślicie że ktos zareagował? Obmacywało mnie 2 pijanych facetów a wszyscy stali i patrzyli mimo że krzyczałam i płakałam. Nie było o tym w tv.

o takich historyjkach, co za pierdoły

trzeba bylo zaalarmowac ot chocby lokalny dziennik

miałam 14 lat. Byłam przerażona. nawet rodzicom nie powiedziałam.

Jak są kamery to można póżniej zobaczyć na taśmach twarze porywaczy no chyba nie porwali dziecka w kominiarkach ?! :) Myślicie, że rodzice tych dzieci nie poszli by do tv i nie nagłośniliby tego tematu ?

te czarne wołgi to juz znane są !!!!! ja za to znam historię jak dziecko zaginęło w supermarkecie została powiadomiona ochrona zamknięto wszystkie wyjścia matka szalała i się okazało że po chwili znalazła dziecko ale dziewczynka miała obcięte włosy i była przebrana za chłopaka w inne całkiem ubrania !! nie wiem ile w tym prawdy :( SWOJĄ DROGĄ PO CO TE HISTORIE ?? CZY JAK Z PLOTKĄ W KAŻDEJ Z TEJ HISTORII JEST ZIARENKO PRAWDY CZY KTOŚ CELOWO CHCE NAS PRZESTRASZYĆ A MOŻE W TAK BRUTALNY SPOSÓB PRZESTRZEC NAS ABYŚMY PILNOWALI LEPIEJ NASZYCH DZIECIAKÓW A MOŻE WSZYSTKO TO PRAWDA TYLKO POLICJA CHCE TO ZATAIĆ ?????? SAMA JUŻ NIE WIEM NIE KUMAM TEGO CELU

jasne twarze by zobaczyli bo wchodzac do marketu każdy soę patrzy w obiektyw i ładnie uśmiecha. Widziałaś kiedyś nagranie z takiej przemysłowej kamery? Tam gówno widać! Postać z bardzo daleka i tyle. Njaczescie te osoby mają czapki z daszkiem kurtke zasłąniającą twarz itd- widac jak złodzieje wyglądają. Niestety nasza policja to nie w11 wiec nie zrobią 100 krotnego zbliżenia i nie wyjdzie im odrazu portret przestępcy po czym niechcący sę okaze ze przestępca jest bratem ciotki kuzyna jednej z dziwek pana dzielnicowego i sprawa załatwiona.

http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,6599449,Proba_porwania_5_letniej_dziewczynki___to_nieprawdziwa.html i bądź tu mądry co jest prawdą ???? Prawie Centrum Polski To i ja dodam .........kilka miesięcy temu w moim mieście,w bardzo znanym centrum handlowym zaginęło 4 dzieci.Po kilkudziesięciu minutach dzieciaki odnaleziono zamknięte w ubikacji dla inwalidów.Dzieci było ogolone na łyso i naszprycowane narkotykami......nie śmiejcie się.Wśród tych dzieci był 6-letni syn mojej koleżanki. Policja kategorycznie zabroniła osobą powiązanym z tą sytuacją(chodzi o rodziny dzieci) informować o tym prasę dlatego,że byli na tropie "szajki" która porywała dzieci do przeszczepu..................i co wy na to?

zgadzam się z tak kamery są obraz w większości tych kamer jest gówno warty przekonałam się na własnej skórze !!! a jak było trzeba odtworzyć taki obraz to akurat się okazało że coś zasłania albo "martwy punkt " albo nie widać twarzy :( niestety taka jest rzeczywistość w temacie kamer przemysłowych

U nas też porwali dziewczynkę. We wrześniu, 10 -letnią... Z ulicy dosłownie. Nie uczyłam jej, ale żal straszny i tak. Nie znalazła się. Policja kategorycznie kazała nagłaśniać sprawę, dla dobra śledztwa nie wolno o tym rozmawiać, ale dzielnicowy sie wygadał, że z bielskiego Gemini porwano od wakacji trójkę dzieci w wieku 6 -10 lat. Śledztwo w toku - tak ucinają nasze pytania (rodziny, nauczycieli, itd.). Granica blisko to... Strach się bać