Pilnujcie swoich dzieci! Makabra!

wiecie co te historie to bagatelizuje itd oprócz tą o tym metrze.... ale co do niektórych mamusiek to powinny bardziej uważać na dzieci a nie np namiętnie rozmawiać z koleżanką a dziecko o mało nie wpadło do rzeczki gdybym nie krzyknęła.... tak jak na placu zabaw kiedy to NIEKTÓRE mamusie zagadane a dzieci co chcą to robią i tylko obcy zwracają MATKOM uwagę LUB złapią dziecko w ostatniej chwili :/ PODKREŚLAM OCZYWIŚCIE ŻE TO NIEKTÓRE MAMY

aha no i nie wspomnę jakie NIEKTÓRE matki pchają się z wózkiem na czerwonym świetle bo zagadana przez telefon nie za uważyła tabliczki "PRZEJŚCIE DWUETAPOWE" :/ heh

ja tez przez palce patrze na porwania z wycinaniem nerek i oddaniem dziecka z lekami ;) ale prawda jest taka ze dziecko trzeba miec caly czas na oku bo moze mu sie cos stac a mamusia obok zagadala sie z sasiadka :O

Policja może kategorycznie zabronić rozmów na temat spraw, o które toczy się śledztwo. Jest na to paragraf - mataczenie i utrudnianie śledztwa, od pół roku do pięciu lat za to grozi. Przyszli do szkoły i poinformowali nas na ten temat dokładnie. To samo rodziców i rodzinę. Dlatego nie podaję, gdzie się cała historia dzieje. Ale wiem, że w sąsiedniej wsi dwa dni temu też zginęło dziecko - w zaduszki. Dziewczynka poszła ze zniczami na grób ojca i jużnie wróciła. A co do śledztw dziennikarskich - jak to jest gruba sprawa, to odpowiednie instytucje i dziennikarze mają gruuuubo posmarowane, żeby sprawa nie wypłynęła... Od początku roku w regionie, w którym mieszkam, zaginęło 15 dzieci. Dlaczego nikt tego dotąd nie powiązał a policja każe nam milczeć na ten temat. Jak rok temu zaginął 20-paroletni facet, to my - jego znajomi mogliśmy się włączyć w poszukiwania, a teraz nie wolno, bo utrudniamy śledztwo - to jak to jest...

To jest tzw. legenda miejska. Wejdźcie sobie na stronę http://legendymiejskie.blox.pl/html tam jest tego duuuuuużo więcej :-)

dziewczyno, twoja głupota jest porażająca po prostu.

Podobna sytuacja zdarzyła się u mnie w mieście i w Poznaniu chyba.. Mama była z 11letnią córką w centrum na zakupach, zupełnie nie zauważyła w którym momencie dziecko się odłączyło, zaczęła jej szukać, poszła do ochrony... Zamknęli centrum, zaczęli jej szukać i znaleźli... Z dwoma facetami którzy zdarzyli ogolić jej głowę na łyso i przebrać w chłopięce ubrania. Chcieli ją uprowadzić w tym samym celu - dla organów, tylko niewaidomo, czy by jeszcze wróciła... A w Poznaniu znaleźli już same włosy... :/ :(

heeeej to są tzw legendy miejskie dziewczxyny nie bawcie sie w zacofany lud! troche rozumu do uzycia sie przyda!