Nie mam kasy zeby zabrać moje wzorowe dziecko na wczasy

jak nie można samemu? nie raz byłam na kwaterze z możliwością dostępu do kuchni. wymyślasz problemy. zresztą, jako dziecko jeździłam pod namioty i kiełbasa z grilla oraz kanapki z konserwą lub dżemem jedzone przez kilka dni w roku jakoś mnie nie zabiły.

dziekuje wszystkim, będę jeszcze czegos szukała...

jak sie nie ma kasy, to sie nie wybrzydza Sorry, ale ja tego nie rozumiem. Laska ci oferuje pomoc, choc nie ma w tym interesu, a ty to nie, tamto nie. Pod namiot nie, okazuje sie, ze dziadkowie tez muszą pojechać, ma być domek, ale tani, nie kwatery, nie to , nie śmo. To moze już lepiej zostań w domu

żadnej pomocy nie odrzuciłam i nie wybrzydzałam, prosze uważnie czytać wypowiedzi, wyrażam swoje sfrustrowanie że nie stac mnie na normalny wyjazd z dzieckiem na wczasy, troche zrozumienia o które trudno jesli sie nie zarabia 1000 zł jak ja

http://www.morze.noclegi-online.pl/noclegi-chlopy-2850.html http://www.morze.noclegi-online.pl/noclegi-dzwirzyno-2640.html http://www.morze.noclegi-online.pl/noclegi-niechorze-2702.html http://www.morze.noclegi-online.pl/noclegi-chlapowo-339.html http://www.morze.noclegi-online.pl/noclegi-lazy-2502.html i mnóstwo innych i proszę, mieszkanie w Sopocie za 125 zł za dobę: http://www.morze.noclegi-online.pl/noclegi-sopot-2504.html

Moi rodzice tez nie zawsze mieli kasę, a jak akurat nie mieli, to nie wyrażali swojego sfrustrowania, tylko brali co sie nawinęło, byle gdzies pojechać i cos zobaczyć. Spalismy w namiocie, na polu, gdzie ciepła wida była pod prysznicami i w kranach od 7 do 7:30 i od 19 do 19:30, a potem to juz tylko zimna. Podobnie jak koleznka - jedlismy konserwy i zupy w proszku i dupy nam nie urwało

http://www.noclegi-online.pl/noclegi-darlowo-2741.html zobacz to tanio i z kuchnia

dziękuję wszystkim życzliwym osobom

A ile możesz przeznaczyć na ten wyjazd, no i czy koniecznie dziadków musisz zabierac ze sobą?

a nie rozwiązania problemu.

hey co to jest opłata klimatyzacyjna?? chodzi mi o ta kwatere nad morzem??

zawsze w górskich i nadmorskich miejscowościach turystycznych płacisz klimatyczne za możliwość pooddychania tamtejszym powietrzem.;)

o matko!!! porabało!! i ile taka opłata wynosi??

jakies 5zl na dzien na osobe

taka opłata funkcjonuje od dziesiątek lat i to nie tylko w Polsce. to opłata na rzecz gminy. taki podatek. to groszowe sprawy. nie wiem dokładnie ile, ale góra dwa złote za dzień.

w 2008r w ustanie jest od 4,00 do 7,00 zl

Bedac w Lebie kilka lat temu, bylam bardzo zdziwiona kiedy wlasciciel domku przyszedl do nas i zazadal pieniedzy za oddychanie ich powietrzem. Z tego co pamietam bylo to 30 zl. Rozumiem placic za wynajety dom, ale za powietrze?

*ustawie

http://pl.wikipedia.org/wiki/Op%C5%82ata_klimatyczna http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080527/AKTUALNOSCI/780810214

kalyna oplata klimatyczna jest od dziesiatek lat chyba, teraz podrozala i jest 4,00-7,00zl/doba na 1 osobe

wysokość opłaty zależy od gminy. w Grzybowie np. 1,50 http://www.olenkagrzybowo.pl/

na pewo wyzsza jest w turystycnych miastach jak sopot itd

znalazłam informację, że w Sopocie jest jeszcze taki wynalazek jak opłata uzdrowiskowa. ona chyba zastępuje opłatę klimatyczną i jest wyższa. :o "Opłata uzdrowiskowa - nowa dzienna stawka opłaty uzdrowiskowej od osób fizycznych przebywających w Sopocie dłużej niż dobę to 3,50 zł. W roku 2007 opłata ta wynosiła 3,40 zł. Mniej zapłacą za to osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności oraz inwalidzi i kombatanci wojenni. W ich wypadku opłata wynosić będzie 50 proc. pełnej stawki."

za ceny :O sama wynajmuje pokoje i u nas na wybrzezu rewalskim opłata klimatyczna w tym roku wynosi 1,80 za dzien od dorosłego a od dzieci,młodzieży uczącej sie i emerytów 0,90 gr .... jest to tzw opłata miejscowa którą ja sama pobieram od wczasowiczów -dając na to specjalny kwitek .Potem opłate te oddaje w urzedzie gminy ,jestem po prostu takim skarbnikiem z ramienia naszej gminy ....

I te opłaty istnieja juz od wielu wielu lat !Ale czesto spotykam sie z tym ,ze ludzie są bardzo zdziwieni,ze jest cos takiego!!! A ja po prostu prowadze swoja działalnosc gospodarcza -więc mam wszystko zarejestrowane i legalne a jesli ktos tego nie pobiera to po prostu albo ma nieco wyższe ceny kwater i sam to opłaca lub nie ma legalnej działalnosci.

od wczasowiczów!

aUTORKO NAPISZ MI dokładnie kiedy masz ten urlop... Mogłabys zamieszkac np w duzej przyszepie kempingowej z lodówka lub w małym domku 2-3 osobowym ... nie są to jakies super luksusy ale jest czysto i schludnie i blisko do morza

aaa i druga połowa sierpnia to juz ceny są o wiele niższe...

powiedz tak - widzisz Marysiu! MAMA SIE NIE UCZYłA I TERAZ NIE MA PIENIęDZY NA WAKACJE! TY SIę UCZYSZ i za pare lat będziesz mogła zarobić na wyjazd

do autorki - może to zabrzmi obcesowo, ale trzeba było myśleć wcześniej! a dlaczego? ano dlatego, że: 1. zarabiasz mało => możesz albo zmienić pracę, albo szukać dodatkowej, a jeśli nie ma takiej możliwości, odkładać tyle ile jesteś w stanie, co miesiąc 2. córka raczej nie jest \"wzorowa\" nagle, na koniec roku, więc możesz przewidzieć, jakie wyniki będzie miała na świadectwie 3. im wcześniej zarezerwujesz kwaterę (już od marca zazwyczaj można), tym najczęściej możesz liczyć na niższą cenę (np. pobyt przed środkiem sezonu, w czerwcu tuż po zakończeniu roku) 4. mogłaś pogadać z dziadkami, i wspólnie ustalić, CZY będziecie razem jechać oraz jak rozwiązać kwestie finansowe masz pełne prawo do frustracji, aczkolwiek biadolenie po fakcie nie jest dobrym pomysłem - szukaj rozwiązań :), czy to tańszej kwatery, czy pobytu na polu namiotowym itp. nie musisz mieć spartańskich warunków (myślisz, że ludziom utrzymującym sie cały rok z wakacyjnego okresu zależy na odpływie klientów ze względu na niską jakość usług?), ale też nie oczekuj luksusu, jeśli nie masz nań pieniędzy ;)