Straciłam dziewictwo nie z tym facetem

teraz nie szukam nikogo, bo kto by chciał taką dziewczynę :/ Myślicie że jakis porządny chłopak chciałby się z taką ożenić i później nie wypominał, że była kiedys z innym?

?????? :o

bo takze stracilam cnote rok temu z nie tym facetem ale zeby od razu myslec ze mnie nikt nie bedzie chcial no cos ty przynajmniej czegos doswiadczylam i jest mi z tym dobrze

fanatyków dziewictwa raczej oceniłoby to negatywnie z odpowiednia wiązką epitetów.

kolejny topik zfrustrowanego prawiczka który szuka "czystej" dziewczyny

hihihi, a co to znaczy PORZĄDNY? taki, który będzie kochał CIEBIE, a nie twoją przeszłość, tym bardziej błonkę, będzie cię chciał. kropka.

sfrustrowanego*

kimś, z kim straciło się cnote, lub wogole z kims z kim uprawialo sie seks mysli sie ze to byl bląd :P ale widocznie tak musiało być.. ja nie moge chyba powiedziec ze chłopak z którym straciłam cnote był błędem..rozstalismy się w bardzo napiętej sytuacji, ale w głębi duszy chciałabym wtedy postępowac inczaej a bycmoze dzis bylibysmy razem szczesliwi

ale powiem jedno: porządny chłopak z klasą pewnych rzeczy nie wypomina!

nie, tamten wątek też czytałam, poważnie mam takie wrażenie że żaden porządny mnie nie zechce, naczytałam się że dla chłopaków ważne jest dziewictwo :(

że wypowiedzi "facetów", którzy siedzą na kafe nie należy a wręcz zabronione jest by traktować je poważnie!

może i racje, ale wiecie, nawet porządnemu się może wymsknąć w kłótni albo coś, ale chyba rzeczywiście przesadzam... nie wiem dlaczego poszłam do łóżka z tamtym, ale wtedy myślalam ze to wielka milosc

tjaa bo kafe jest wyrocznią :P

a co mialas zawiazane oczy jak sie z nim jebalas widocznie to byl ten skoro mu sie oddalas no chyba ze jestes szmata i zrobilas to bo chcialas sie zabawic

faceci co się jeb.ią po kątach bo chcą się zabwaić są lepsi?

:P