Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość deszczowapogoda

moja mama pije..

Polecane posty

Gość deszczowapogoda

Nie jest alkholiczka, nie upija sie, ale czasami zdarza sie (jak nigdy wczesniej), ze czuje od niej alkohol, widze, ze cos jest nie tak. Nie wiem jak mam jej pomoc tymbardziej, ze od niedawna mieszkam za granica. Dzwonie praktycznie codziennie i czasami slysze, ze jej glos nie jest taki jak zwykle. Probowalam z nia o tym porozmawiac, ale nic z tego nie wyszlo..Nie radze sobie z tym, stalam sie potwornie nerwowa, kloce sie z moim facetem z byle powodu bo nie potrafie mu sie przyznac w czym tkwi problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowapogoda
czy ktos z Was ma podobny problem?jak nalezy postapic w takiej sutuacji?Jak mam z nia rozmawiac by jej nie urazic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowapogoda
jestem za granica od miesiaca, ale bede nie dlugo w domu na pare dni. Czasami mysle, ze ten wyjazd nie byl dobrym pomyslem, ze zostawilam ja sama..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama79
Ja to rozumiem doskonale. Odkad pamietam moi rodzice pili. Rozmawialam nimi ale jak groche o sciane. Ulozylam sobie zycie, mam rodzine i nie chce by moje dziecko kiedykoliwek cierpialo tak jak ja kiedys. Teraz są sami, robią to dalej. Utrzymuje kontakt..byle jaki. Oni mysla, ze to da sie ukryc, i wogole, ze to zaden problem i nikt tego nie widzi. Ja sie ciesze, ze nie widze tego codziennie. Mam normalny dom. Ale jezeli wiesz, ze cos takiego dzieje sie w Twoim domu, koniecznie porozmawiaj z mama. Ja nie maialam na tyle siły i mocy przebicia sie do ich rozumu, by przestali. To koszmarne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle,ze nie powinnas jej od tak spytac wprost,idzcie moze na zakupy,na kawe i pogadajcie od serca,spytaj jak sie czuje,czy ma jakies problemy.Moze jest samotna,brakuje jej towarzystwa,jakas nuda.Moze ma jakis problem,ktory jest dla niej krepujacy lub sie wstydzi,naprawde niewiem co Ci poradzic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowapogoda
tak wiem, ze rozmowa jest jedynym dobrym wyjsciem z tej sytuacji, ale ona gdy tylko mowie, ze sie o nia martwie, ze czuje ,ze dzieje sie cos zlego zbywa mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowapogoda
nie wiem jak mam z nia o tym rozmawiac, zeby jej nie urazic. Wydaje mi sie, ze powodem moze byc samotnosc.. Nie uklada sie jej z moim ojcem, a do tego ja wyjecham. Mam teraz powtworne wyrzuty do siebie z tego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowapogoda
porozmawiam z nia, tak bardzo sie marwie.. nie potrafie myslec o niczym innym, mam koszmary... czasami chce spakowac walizke i wrocic do domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brbrbr
twoja mama jest dorosla .nie bierz na siebie winy za jej picie.mozliwe ,ze jest alkoholiczka.wskazuje na to fakt ,ze zbywa cie .to typowe.naturalnie niewiele ten fakt zmienia.probuj jej pomoc.to super z twojej strony.tylko musisz wiedziec,ze nie da sie tego zrobic lagodnie.czyli jak ?nie da sie jej nie urazic bo przeciez sie obruszy slyszac to i owo.walcz o nia bo pogubila sie kobieta.kazdemu moze sie zdarzyc.zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie.....
Przez moment przestraszylam sie ,ze to moja corka poruszyla ten temat i z ulga stwierdzilam ze ...... nie. Nigdy nie pilam alkocholu,a od 4 miesiecy wypijam 1 drinka dziennie. Mam juz tyle lat,ze chyba nie zdaze wpasc w alkocholizm.... mam nadzieje :) Corce nie bardzo sie to podoba,ale mi ....tak :) Nie jest to spowodowane wielkimi problemami,po prostu poprawiam sobie samopoczucie. Jezeli Twoja mama autorko nie pije nalogowo tylko od jakiegos czasu popija, to nie martw sie ,widocznie potrzebuje (tak jak mowi mlodziez)...wyluzowac sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w każdym wieku można wpaść w nałóg, a od jednego drinka wieczorem sie zaczyna, każdy na poczatku myśli, że to kontroluje, ale do czasu....jeśli sie w pore nie przestanie i nie zanjdzie sobie innego zajecia zawsze konczy sie w rynsztoku.....smutne ale prawdziwe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×