Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pain au chocolat

ktora jest jeszcze wkurwiona na swojego???

Polecane posty

przyszedl sie przymilic:) no ale to w sumie nie jego wina ale ja mam chyba zespol napiecia pomiesiaczkowego:O:O i warcze na kazdego:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
switezianeczka mi tez sie zbliza @ moj sie nie przyjdzie przymilic bo jest u swojej rodzinki zreszta nawet jakby przyszedl to bym go chyba zjadła zywcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój już 3 tydzień na fochu jedzie:O i nie wiem za co on bo to ja powinnam juz nigdy więcej się do niego nie odezwać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie wlasnie skonczyla niedawno:O i dlatego pomiesiaczkowe napiecie:O:D nie wiem co ja tak warcze:O moj zawsze jak sie klocimy czy cos przychodzi po paru min sie pojednac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wkurzylam sie na niego zprzez to ze mis ie okres spoznia tylko kurwa ilez mozna siedziec cicho jak cos cie wkurwia wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr spierdolił mi cały weekend aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dobra juz mi lepiej:P skategirl zrob mu szlaban nie dzywaj sie troche:P jezeli to ewidentnie jego wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo nie mialam ochoty spedzac niedzielnego popoludnia z jego rodzinka zreszta o czalej zmianie planow ponformowal mnie 5 min przed wyjazdem i to mnie tak zdenerwowalo mogl mi cholera wczesniej powiedziec to bym sie z kims innym umowila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pain au chocolat masz racje nie będę sie odzywać, a jutro pewnie przyjdzie z podkulonym ogonem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pain au chocolat jak przestane sie do niego odzywać to w końcu przylezie:P Bo tak przez te 3 tyg to sie tylko kłócimy te jego fochy już mi uszami wychodzą:O A piwko też bym sobie wypiła, ale nie chce mi się iść do sklepu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×