Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RUDA238

JAK ZERWAĆ Z CHŁOPAKIEM PO 4 LATACH???

Polecane posty

Gość zamknietawsobie1818
Wiesz jestem z chlopakiem 2lata od pewnego czasu dziwnie sie zachowywal odkrylam dla czego.. poniewaz spotykal sie z innymi twierdzac ze to kolezanki.. ale mam dowody na to ze mial z nimi blizsze kontakty.. udaje ze nie wiem.. ale duzo ludzi mowi ze powinnam odejsc ale tak bardzo go kocham.. kazdego wieczora placze do poduszki z mysla ze to nie prawda a jednak to prawda najgorsza jaka moze byc chce od niego odejsc ale nie umiem nie wiem jak ostatnio powiedzialam mu ze odchodze zaczol plakac przepraszac.. powiedzialam ze wybacze ale z jedna nie przestal sie widywac ciagle pisze do niego ostatnio przeczytalam sms od niej do niego o tresci KOCHAM CIE:* powiedzialam ze ma wybrac albo ona albo ja on powiedzial ze to s:( jestem zalamana bo naprawde kochm go tak bardzo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielkunia
Jestem z nim ponad 6 lat. Zero znajomych, wyjazdów, wyjść. Tylko uczelnia - sklep - dom - uczelnia - sklep - dom. (ostatni rok studiów) Jak z nim zerwać? Kocham go, jestem bardzo z nim emocjonalnie związana, ale nieszczęśliwa. Chce zacząć od początku żyć... boję się ale im dłużej zwlekam tym gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asindka12
jestem ze swoim partnerem już 3 lata mamy córkę nie jesteśmy po ślubie bo on nie chce od pewnego czasu nam się nie układa panowaliśmy wspólną przyszłość na początku lecz on się nie stara widocznie podoba mu się jak jest mieliśmy zamieszkać razem ale on nie stara się by tak było ja siedzę w domu z dzieckiem on przyjeżdża tylko na wieczór na godzinę lub dwie robi sobie co chce ale mi nie wolno nic ....jestem tym załamana chce z tym skończyć znaleźć kogoś kto będzie ze mną kiedy będę tego potrzebowała nie chce już czekać aż sie zjawi i przytuli mam tego dosyć proszę poradźcie mi coś co robić???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maalliiinnnkkaaa
ja tez chce zerwac z chlopakiem jestem z nim 4lata wiem ze to ten jedyny ale on juz tak oziebl tylko koledzy sie licza i piwo jedyne co robimy razem to spimy juz mam dosyc wiem ze go zranie ale on nie wie jak rani mnie wiem ze bez niego bedzie ciezko bo to moj wybor moja polowa ale juz nie moge odstawil mnie na ostatni plan dawno temu juz dluzej tak nie moge i to nie jest latwe bo wciaz go kocham :( porzucilam nawet dobra prace dla niego i zostawilam rodzine pojechalam za nim sam prosil a teraz jestem sama jak palec ,on tylko z kolegami przebywa a ja siedze sama w domu a jak chce wyjsc z nim to nie chce jedynie z jego kolegami na piwo pojde czasem ale on sie wtedy i tak zachowuje jakby mnie tam nie bylo i do tego flirtuje z innymi kobietami na moich oczach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brittt123
Dziewczyny jak to czytam,ze chcecie zerwac,ale nie umiecie bo to sa wasze polówki to na sama mysl robi mi sie niedobrze.Nigdy nie bedziecie szczesliwe z takimi facetami!!!Chcecie sie meczyc do konca zycia i plakac do poduszki???Cale zycie przed wami i powinnyscie o to zadbac by bylo jaknajlepsze!!! Ja zerwalam z facetem po siedmiu latach.Mielismy wiele planów i tez na poczatku bylo cudownie,ale oklamywal mnie coraz czesciej,byl mamisynkiem i czesto lubial piwkowac.Najgorsze bylo to ze nie widzial problemu i czul sie jakby mial mnie na smyczy-NA ZAWSZE! Zebralam sie na odwage i powiedzialam raz i stanowczo dosyc!!! Nie bylo latwo..mieszkalismy i pracowalismy razem.Musialam jeszcze z nim mieszkac ok.2 miesiace po zerwaniu i to byl najgorszy czas.Plakal,sprawdzal mnie,grozil samobujstwem a czasami jak nie umial sobie poradzic to szarpal mna.Zrobil z siebie ofiare i wszyscy mu wierzyli.Rodzina obrócila sie przeciwko mnie-bo jak mozna kogos zostawic po tylu latach..Ja niewiem skad wzielam tyle sil i to wszystko przetrwalam.Wyprowadzilam sie i zaczelam nowe-lepsze zycie.Wszystko sie ulozylo.Poznalam cudownego mezczyzne za którego za niedlugo wychodze.Rodzina przekonala sie ze on wcale nie byl takim aniolem i teraz powiem wam ze jestem naprawde szczesliwa!!! Jesli meczycie sie w swoich zwiazkach to nie zastanawiajcie sie!Miejcie ta odwage a wyjdzie wam to tylko na lepsze!!!! powodzenia i nie litujcie sie,bo bedziecie juz zawsze nieszczesliwe! Jak macie jakies pytania to piszcie na gg:11720273.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna Ruda
A ja swego chłopaka nie zostawię jest słodki i mimo 24 lat bardzo dojrzały i bardzo ja go kocham i on mnie mimo ze mamy inne charaktery to i tak rozumiemy się bez słów. Taka odrobina szczęścia w miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny mam kłopot co wybrać sentyment cZy miłość? Chodzę z chłopakiem 4 lata nie dawno poznałam super chłopaka Moj idealny facet takiego jakiego sobie wymarzylam. Z obecnym nie było kolorowo o byle co się zdenerwował robił mi często wstyd. Wpadal w jakas nerwice po której musiałam go uspokoić bo zachowywał się jak dziecko. Nigdy go aż tak nie kochałam. Byłam i jestem z nim bo nie umiałam go zostawić. Co robić? Moje serce mówi co innego rozum co innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×