podkłady BEZTŁUSZCZOWE

podam ci stronkę z tymi szkodliwymi składnikami w kosmetykach to se poczytasz ok http://luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm

zastanawiam się też nad revlonem, ale nie znalazłam składów

sprobuj wystawic buzke na słoneczko niech sie troszke opali to nie bedzie tak widac tradziku, potem korektoe niech odpocznie Twoja buzka

wiesz jeśli podkład z apteki to nie znaczy że nie ma szkodliwych substancji,po paru latach widać jak skóra może na te składniki reagować bowiem kumulują sie one w organiżmie.ja używałam kosmetyków do cery trądzikowej i zawsze była poprawa do 2 tyg a potem znów wysyp i tłuszczenie skóry,wiec wywaliłam pudry,kupiłam zioła,myję sie mydłem naturalnym,tonik z nagietka sama robię lub przemywam zamiast niego poprostu twarz ,używam mało kremu,a i używam też..i tu się zdziwisz oleju konopnego do twarzy,uczę się sama robić kosmetyki aresztę kupuję w sklepie z ekologiczną żywnością i w takich jak Ci podałam,mam już ładną cerę no czasem coś wyskoczy ale to hormonów sprawa bo przed okresem i jest ok

dzięki, wchodziłam na tą stronę ale nie mogę znależć tej, gdzie nie potepiali tego skladnika ok, juz cie nie mecze:P Muszę podjąć ważną decyzję.. może ktoś zadecydować za mnie:P

Uważaj ze słońcem,na chwilę poprawia a le potem skóra wytwarza wiecej sebum i znów się tłuści i to nie prawda że słońce pomaga na trądzik -może chwilowo

a leczysz się hormonami?

a jeśli masz przebarwienia po trądziku to uwaga na słońce

wiem ze slonce na dluzsza mete zle dziala, ale jak troszke opali twarz to pryszcze nie beda sie az tak rzucały w oczy, do tego korektor miejscowo i jest o iele lepiej, sibi a znasz jakies ziolka ktore reguluja troszke hormony? podobno castangus działa? bo mnie wysypuje przed okresem a nie chce brac tabletek

a dlaczego trzeba uwazac na przebariwenia po tradziku bedac na sloncu?

ja teraz nie używam żadnych kosmetyków, leczę się ziołami już chyba ponad 3 miesiące, ale te wszystkie wysypy zmasakrowały mi cerę, mam pełno blizn okropnie czerwonych, ewentualnie fioletowo-różowych. Co najgorsze, dalej wychodza mi pryszcze. I moje problemy na prawdę są duże:( "Ale pryszczata" - tak na przykład usłyszałam niedawno na ulicy, młoda kobieta powiedziała tak do swojej koleżanki. Powiedziałam KONIEC, nie wytrzymam tak dłużej(miałam nie uzywać żadnych kosmetyków - tak zalecił mi lekarz, u którego leczę się właśnie ziołami ale już zaczynam wątpić czy mi to pomoże kiedyś) Ale żeby sobie bardzo nie szkodzić to szukam właśnie podkładów takich by mi nie zatykały porów. Stąd ten cały wątek Aha.. i tutaj może ty się też zdziwisz:D stosuję mocz zewnętrznie.

nie leczę się hormonami, nie robiłam żadnych badań, ale wydaję mi się że nie mam z tym problemów. pryszcze wyskakują mi niezależnie od tego czy jestem przed okresem czy nie. Moją przyczyną jest układ pokarmowy, który oczyszczałam tymi ziołami, ale co z tego jak teraz jest jeszcze gorzej?! chodzi mi o ślady, które pozostały. Przed leczeniem było lepiej. A teraz i tak mam pryszcze,. Zdawałam sobie sprawe ze takie sa efekty leczenia ziolami, ale to juz trwa za dlugo. nie zdecydowalabym sie gdybym wiedziala jak to cale oczyszczanie wplynie na wyglad mojej twarzy:(

bo czasem ciemnieją po słońcu ale nie u wszystkich,a takich ziołek to ja ci nie polecę bo to tylko ktoś z ziołolecznictwa może polecać,a chyba są mieszanki takie w sklepach z ziołami. mnie też obsypuje przed okresem,ale jakoś to znoszę:)bo też nie chcę faszerować sie tabletkami

wiem co czujesz, pryszcz a jak nie to slady po nim, bez podkladu boisz sie wyjsc z domu zeby nie usłyszec jaak straszna jestes, błedne kolo nei masz podłkadu czujesz sie zle, masz psuje sie cera, ostatnio mama malo tradziku, raz na kilka dni wyskoczy mi kt=rostka taka ropna, zadnych wulkanow, pije duzo sielonej herbatki i nei stosuje podkladu od ok miesiaca i jest o wiele lepiej, za to uzywam zamoopalacza i koerktora takiego z rossmanna do cery tradzikowej dobrze kryje

słuchaj oczyszczanie ziołami po 3 miesiacach dopiero przynosi rezultaty,a skoro Cię wysypuję przy tym to znak że skóra wydala toksyny na powierzchnie i stad tak masz z cerą,no mocznik słyszałam że pomaga na cerę tłustą.ja np piję pokrzywę by się oczyścić.kup sobie może glinkę rasull(kurcze nie wiem jak to sie pisze)ma działanie oczyszczające,a ziołami przemywasz twarz?

no a dieta jakaś masz ,ograniczyłaś słodycze?,skonsultuj się z inną osoba znającą sie na ziołolecznictwie ,składy ziół trzeba zmieniać ,może być tak że zioła wypłukują witaminy z organizmu(czytałam to gdzieś),ja piję pokrzywę i skrzyp a przy skrzypie bierze sie wit b bo krzem co zawiera wypłukuje właśnie ją,nie wiem.a ja na przebarwienia używam wody z cytryną jak narazie powolutku i schodzą

nie przemywam ziołami, stosuję okłady z moczu a myje twarz przegotowana wodą z dodatkiem sody (zeby nie podrazniac taka kranowa) moze to moja wina... po tym jak sie totalnie zalamalam siegnelam po jakis fluid lirene city matt (niby nie ma tam parafinum liquidum..) bo juz dluzej nie moglam straszyc ludzi, a zeby to jakos zmyc to przeciez sama woda sie nie da: wiec sobie dodatkowo zelem podrazniam pewnie. No wlasnie jak sobie ten troche lepszy podklad jakis w miare naturalny kupie to pewnie pasuje pomyslec nad jakims zelem dobrym, bez sls ale nie wiem czy takie sa...

lekarz nie powinnien zalecać ziół tylko ktoś znający sie dobrze na ziołolecznictwie,ma większą wiedzę na ten temat zna dużo ziól

ziola mam caly czas zmieniane. teraz dostalam tylko dzialajace na skore, wczesniej mialam tez na uklad pokarmowy. niestety nawet nie znam ich skladu. to sa takie mocne ziola sproszkowane albo w takich kulkach. nie sa tanie lecze sie u lekarza z mongolii slodyczy nie jem prawie teraz wogole. od czasu doi czasu jakies biszkopty, czekolady, chipsow, smazonego ZERO

słuchaj nie myj sodą bo może szkodzi,jak już to wodą przegotowaną,albo rumiankiem albo nagietkiem(wyciąg).odstaw mocz i spróbuj płatków owsianych one oczyszczają ładnie skórę

ta co mnie leczy ziolami to jest pani z Mongolii.jest irydologiem moi znajomi widza ponoc dobre efekty, ale oni nie maja problemow z cera:/

sody dodaje niewiele do tej wody... ale tez zastanawialam sie czy to nie szkodzi mi czasem.

aha no to może teraz bedzie lepiej,kup może sobie wit b complex i cynk to są wit.na skórę dobre:) a czemu z mongolii akurat lekarz?

na razie sie zegnam, musze sie uczyc, jutro mam egzamin a i tak moja glowe ciagle zaprzataja mysli o tym calym syfie na mojej twarzy:\ i jak tu sie skupić? sibi, dziękuje ci jeszcze raz za rady. prawdopodobnie zdecyduje sie na ktorys z tych poddkladow z naturalnych skladnikow. czy z floreo i lavery trzeba zamawiac przez internet czy sa te kosmetyki w sklepach?

mocz działa ale dziwie sie ze nie dała ci np nagietku,rumianku,babki lancetowej,przecie jest tyle ziół które mają działanie przeciwbakteryjne i oczyszczające ,woda sama nie zmyje ci sebum a skoro masz twarz tłustą musisz ją oczyszczać bo zatykasz pory i stad twe może nowe wypryski,spróbuj płatków owsianych-zalewasz łyżke wodą wrzącą jak wystygnie możesz myć albo wodą albo wraz z tymi miekkimi płatkami,spróbuj .polecam też mydło sonet ma naturalne składniki i świetnie czyści

hehe, nie wiem czemu z Mongolii, to jedyny chyba irydolog najblizej mojej okolicy

to są kosmetyki prze z internet sprzedawane ale może masz jakiś sklep w miescie ze zdrową żywnością to tam znajdzieś mydło roślinne bez konserwantów i może jakąś serię tych kosmetyków

krwawnikiem pospolitym możesz przemywać twarz bo jest na wypryski róznego pochodzenia i trądzik

niech ci babka da coś do przemywania twarzy,wysuszasz twarz wodą,nie oczyścisz jej bo niczym nie myjesz w sumie a tylko zapycha,i polecam zieloną glinkę

za chwilę idę do miasta porozglądać się za jakimiś naturalnymi kosmetykami, a zwłaszcza podkładami. obawiam się, że i tak nie znajdę nic odpowiedniego. Prawdopodobnie zamówię ten podkład z Lavery. Ale w dalszym ciągu nie mogę uwierzyć, że te kosmetyki są naturalne w 100 procentach.. Pasowało by mi zamówić tez jakiś żel, żeby zmywać podkład. Na więcej chyba mi nie starczy... Czy używając tego podkładu Lavery konieczne jest zastosowanie wcześniej jakiegoś kremu? Sibi, ty miałaś Laverę, jakie były Twoje doświadczenia? Dziś miałam egzamin, posmarowałam się lirene city matt, co miałam zrobić... nie ma tam parrafinum liquidum ale te dimethicone i cyclomethicone są.