Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AnsMarkus

Czy potrafimy sie różnić?

Polecane posty

Z doświadczenia wiem,że ten topick długo nie pociągnie.Zagajenie było marne i banalne ,a i ja nie jestem typem gospodyni. Pewnie też gram tu jakąś rolę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak nie bedziemy sobie wrzucac a ni dokuczać, nie upadnie jak sie nieco podraznimy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
czasem chęć, żeby mieć rację, jest tak silna, że przyjmujemy postawę 'agresora intelektualnego' każdy chce być zwycięzcą:-) zrobiło mi się szkoda kotka, więc dałam mu to, co było pod ręką - miałam później spokojne sumienie, wiesz... 'głodnych nakarmić' ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem upadek też nie jest zły a jak się kręci samoistnie i bez przymusu-to jeszcze lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"polaola - tego ,co zauważyłam jesteś pokojowo nastawiona do świata" "Pola to dobra dusza cafe" o matko, nie zawstydzajcie mnie! ;-) nie zastanawiam sie nad sobą jakos szczególnie, ale zawsze mówię co myślę, o ile uznam, ze warto, i ze mam na to ochotę ewentualnie kiedy ktoś mi coś zarzuca, a ja uważam że się myli, wówczas grzecznie odpowiadam, również jeżeli mam na to ochotę i widzę w tym sens :-) tak mi się przynajmniej wydaje, ale jak wspomniałam wyżej, nie zastanawiałam sie nad tym dogłębnie, wiec niekoniecznie jest tak jak mi sie wydaje, co i tak niezbyt mnie absorbuje :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
AnsMarkus właściwie to czemu założyłaś topik na 'życiu uczuciowym'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Z doświadczenia wiem,że ten topick długo nie pociągnie.Zagajenie było marne i banalne, a i ja nie jestem typem gospodyni.\" coś sie stało? jakoś strasznie melancholijnie i bez wiary piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem chęć, żeby mieć rację, jest tak silna, że przyjmujemy postawę 'agresora intelektualnego' każdy chce być zwycięzcą -masz rację,czasem ta agresja udziela się niejako na zasadzie podłapania wirusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
stwierdzam, że brakuje na forum funkcji >cytuj<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi o to, że większość rozmów to nie wymiana argumetów, dochodzenie do jakiegoś konkretnego wniosku poprzez dyskusję tylko taka ślepa walka na słowa "ja i tak mam rację":) Pod tym względem dziwne to forum czasami:) ale na razie tego tu nie ma;) nie smutaj się więc gospodyni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no normalne, ze zaraza nas ton rozmówcy, normalna reakcja jest tez obrona w momencie, gdy ktos nas atakuje, trzeba nauczyc sie panowac nad rozmowa i emocjami rozmowcy....to jest niezwykle ciekawe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, czy chodzi tylko o to, że jesteśmy na forum internetowym tzn. na pewno jest specyfika tego, ze nie patrzymy sobie w oczy, poczucie anonimowości itd ale ogólnie to chyba jak w życiu, różni ludzie, rożne postawy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jenga tylko te rozmowy często do niczego nie prowadzą:) następnego dnia znowu jest pozycja START i padają te same argumenty. Gdzie tu wyczuwanie, panowanie nad rozmową i emocjami rozmówcy:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może źle mnie odczytaliście..odnośnie tego smutku ja ,po prostu,nie mam w sobie cech gospodyni i czasem lubię siedzieć w kącie i przyglądać się,obserwować.. mam silną osobowość,ale nie objawia sie ona w chęci udawadniania czegokolwiek czy polemizowania choć na kafe miałam parę ostrych wejść-to chyba jednak tylko po to,aby poczuć ,że to mi nie leży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
Dawno temu, gdy byłam w pierwszej klasie liceum, polonista zorganizował nam lekcję-dyskusję dotyczącą postawy Antygony i Kreona. Podzieliliśmy się na dwie grupy. Jedna grupa miała przekonać drugą do swojej racji. Oczywiście, polonista był podstępny, wiadomo, że w przypadku tragedii antycznej problem postaw jest nierozwiązywalny:-) Generalnie nie potrafimy mówić, dyskutować, argumentować...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie nie potrafimy mówić, dyskutować, argumentować... -spotkanie z drugim człowiekiem to jest także ,słuchanie a nie nadawanie ,non stop. W realu może łatwiej o to,bo obraz osoby jest pełniejszy.... Nie wiem jak u Was,ale u mnie ,zdarza się,że spotkanie z drugim człowiekiem,może dostarczyć niesamowitych,nowych olśnień.Czasem może to być ,pozornie,na pierwszy rzut oka ktoś nieciekawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamerinierro
różnie się fun\damentalnie od zboczeńców i jestem z tego dumny !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
fundamentalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie,że mam dzisiaj imprezę?Ale sprytnie siedzę przy kompie,pod pozorami dokończenia ważnej sprawy.Można rzec,że się migam.Dlaczego?Bo ,właśnie,pojawi się pewna pani co to wszystko wie i wbija przeciwników w glebę.Gwiazda musi pobrylować. Wypiję za Wasze zdrowie i za tą piękne różnice pomiędzy ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pojawi się pewna pani co to wszystko wie i wbija przeciwników w glebę.Gwiazda musi pobrylować." ja takie panie ignoruję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polaola.nawet nie wiesz,jak ta baba na mnie działa!!! To typ rozpychającej się łokciami gwiazdy,do tego bardzo głośnej. Problem w tym,że ona bardzo mnie lubi. Co za przewrotność losu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem ,jak jest u Ciebie,ale ja mam nieraz problemy z takim faktem-że ,ktoś mnie zbytnio lubi ... Objawia się to w różny sposób.Najgorsze jest dogadzanie lub nachodzenie lub wieczne oczekiwanie na mój odzew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bywam czasem jakby nieobecna, nic nie gram, i myślę, ze wiele osób tego pokroju czuje się wtedy niepewnie, bo ja patrzę, uśmiecham się znacząco ale niewiele mówię, albo odpowiadam dwuznacznie i półsłówkami zwykle daja mi spokój, nie dbam o to co o mnie myślą i one chyba to wyczuwaja, stosunki są zawsze poprawnne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
czasem krzykiem w sobie coś zagłuszamy jakis ból i małość może jej czegos bardzo brakuje? uwagi, zainteresowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio ludzie krzykliwi,paplający non stop o cechach dominujących są dla mnie ciężcy do strawienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fluid mechanics
Mój kot zaginął 2 tygodnie temu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×