Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem skonczonym dupkiem

pomozcie wlasnie zdradzilem kobiete swojego zycia

Polecane posty

Gość jestem skonczonym dupkiem

Nie wiem juz co mam robic ze soba, jestem totalnym idiota i dupkiem jakich malo. Mialem swietna dziewczyne, ladna, inteligentna, kochajaca, super mi sie z Nia rozmawialo jak z nikim innym, niestety sytuacja miedzy nami byla dosyc trudna (nie bede sie teraz na ten temat rozpisywal), ostatni miesiac mielismy kryzys, w tym czasie zaczela mnie podrywac jedna kolezanka, sliczna i sexowna nie przecze, a ze z moja dziewczyna nam sie niezbyt ukladalo, ta druga zaczela mi imponowac, poszlismy na impreze ze znajomymi (mojej dziewczyny nie bylo) i po pijaku calowalem sie z tamta. Na drugi dzien obudzilem sie wsciekly na siebie, poszedlem zaraz do mojej dziewczyny i nie uwierzycie ale wybaczyla mi! Stwierdzilismy ze musimy wiecej ze soba rozmawiac zeby na przyszlosc nie bylo kryzysow i nieporozumien miedzy nami. I wydawaloby sie ze na tym historia sie zakonczy, ale nie - okazalo sie ze takiego debila jak ja jeszcze ta ziemia nie nosila - po tygodniu poszedlem do kumpla na urodziny, byla tam tamta laska i skonczylo sie na tym ze sie z nia przespalem. Bo mi sie ubzduralo, ze jeszcze nie czas na zobowiazania, ze chce sie wyszumiec itp, a z moja dziewczyna bylem 2 lata, to byl moj pierwszy powazny zwiazek, poprzednie trwaly gora 3-4 mce. Na drugi dzien umowilem sie z ta laska, znowu wyladowalismy w lozku i dopiero to mnie otrzezwilo. od tego czasu nie moge patrzec na swoja gebe, do laski nic nie czuje, ona za mna lata, wydzwania i mysli ze juz bedziemy para, a ja nie wiem co jej powiedziec bo nigdy nie bylem takim typem co wyrywa panienki na jedna noc.a ja ciagle mysle o mojej dziewczynie. Boje sie do niej zadzwonic, ale juz jutro bede musial zadzwonic i jej to jakos powiedziec. Wiem ze tym razem mi nie wybaczy, ja sam sobie nie moge wybaczyc...po prostu nie wiem co we mnie wstapilo. Boje sie jej to powiedziec, nie wiem jak powiedziec zebym mial jakas szanse zeby moze kiedys mi wybaczyla, zeby nie znienawidzila mnie, moze kiedys uda mi sie jakos jej to wynagrodzic, a moze tylko sie ludze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ostatnim ELLE napisali, żeby nigdy nie przyznawać się do zdrady :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhrht
o matko... Ciężka sprawa. Ale moim zdaniem penis nie ma takiej władzy. Jakbys nie chciał to by tego nie było. Szczególnie że na chłodno sie z nią umówiłeś. Także :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
ano jesteś skonczonym dupkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trza było nie zdradzać
mam nadzieje ze cie pozadnie kopnie w dupe!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhrht
to Twoja sprawa co zrobisz, ale jeśli na prawde ją kochasz i chcesz z nią być to nie mów jej. Pod warunkiem że już tego nigdy NIGDY nie rzobisz. To ją tylko zrani. Nie można mówić o zdradzie tylko po to żeby zrzucić kamień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to powiedz jej i miej zal tylko do siebie,ze jestes takim frajem;) i nie przychodz na kafeterie po rade bo chyba zdajesz sobie sprawe ze nikt ci juz nie pomoze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bardzo dobrze, że zdajesz sobie sprawę z tego, że jesteś skończonym dupkiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To smutne co piszesz.... wiesz co? napisz i maila moze cos wymyslimy... adinka11@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facio ale skumaj to,ze w przecnstwie do ciebie twoja laska nie jest frajerka i na co jej taki gosciu,ktory najpierw ja zdradza mowi jej to po czym znow to robi do tego dwukrotnie.nie ma szAns !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhrht
jeżeli dasz radę to nie mów jej. Ale musisz to udźwignąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj przestan robic z siebie ofiare losu dobra:o nie licz na wspolczucie nie jestes usposledzony chyba prawda? i powienienes umiec hamowac swoje instynkty:o jakbys nie chcial to bys tego nie zrobil zachcialo cis ie nowej cipki to sobie znalazles i wydymales a teraz liczysz ze jeszcze cie poglaskamy? nie wierze w twoja skruche jestes zaklamanym samcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
na raz następny: zawiąż fiutka na supełek a teraz: nic nie mów dziewczynie a jeśli w przyszłości jej zrobisz takie jajo raz jeszcze: odejdź i daj jej szansę na szczęśliwy związek z kimś bardziej wartościowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm ciężka sprawa.. no fakt najmądrzejsze to, to nie było.. i ja bardziej na twoim miejscu zadałabym sobie pytanie czy ty naprawdę chcesz być z tą swoją dziewczyną czy warto dalej ją ranić bo kto wie czy przy drugim waszym kryzysie się to nie powtórzy.. sam napisałeś że nie wiesz co cię opętało. wydaje mi się że może po prostu jeszcze nie dojrzałeś do poważnego związku. A jeśli jednak tak bardzo kochasz tą swoją dziewczynę i nie chcesz jej stracić i wiesz że ona się nie dowie o twoim wyskoku to ja jednak bym tą całą sprawę przemilczała chociaż szczerze nie jestem za tym.. ale czasami tak musi być.Bo w tym momencie prawdą ją wypalisz. A jeśli masz po tym tak ogromne wyrzuty sumienia i nie możesz tak żyć to sam odejdź od niej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm ciężka sprawa.. no fakt najmądrzejsze to, to nie było.. i ja bardziej na twoim miejscu zadałabym sobie pytanie czy ty naprawdę chcesz być z tą swoją dziewczyną czy warto dalej ją ranić bo kto wie czy przy drugim waszym kryzysie się to nie powtórzy.. sam napisałeś że nie wiesz co cię opętało. wydaje mi się że może po prostu jeszcze nie dojrzałeś do poważnego związku. A jeśli jednak tak bardzo kochasz tą swoją dziewczynę i nie chcesz jej stracić i wiesz że ona się nie dowie o twoim wyskoku to ja jednak bym tą całą sprawę przemilczała chociaż szczerze nie jestem za tym.. ale czasami tak musi być.Bo w tym momencie prawdą ją wypalisz. A jeśli masz po tym tak ogromne wyrzuty sumienia i nie możesz tak żyć to sam odejdź od niej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaaa
nawet nie mysl o tym zeby powiedziec... bo to egoizm tak naprawde... nic nie mow... i nigdy nie rob tego wiecej -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postaw się na jej miejscu i pomyśl, jak chciałbyś aby Ci powiedziała, że zdradziła cię kilka razy, żeby cię nie zabolało/zraniło. i tak jej to powiedz :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaaa
moze sie nie znaja na tyle dobrze... nic nie mow i zyj w straaaaachu:) nie mow bo ja skrzywdzisz... nie wybaczy ci, a nawet jak srobuje to i tak to nie wyjdzie i z czasem sie rozstaniecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile macie lat
i co to za kryzys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomyśl, jak się poczuje kiedy dowie się od tamtej. a dowie się na pewno. jak zawsze zresztą. są tylko takie głupie co udają latami, że nie wiedzą. Ty byś jej wybaczył kilkukrotną zdradę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to zrobić żeby jej nie zranić?! :O Śmiech na sali :O Zdradziłeś ją, a teraz piszesz że nie chcesz jej zranić? Dupek, faktycznie. W dodatku idiota :O I jeszcze się głupio próbujesz tłuamczyć :O Dla mnie jesteś zerem. Mam nadzieję, że to naprawdę mądra dziewczyna i nie będzie chciała mieć z Tobą nic wspólnego. Bo nie zasłużyłeś nawet na to, żeby na Ciebie spojrzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaaa
jezeli to tylko jednorazowy seks to wolalabym nie wiedziec... ale z 2 strony skoro one sie znaja... nie wiem co ci doradzic, poczekaj... nie bedziesz mogl patrzec w oczy? wiesz to juz twoj bol... narozrabilałeś to cierp... jezeli wiesz ze nigdy wiecej tego nie zrobisz i nie chcesz jej stracic to nic nie mow... ale zrobisz jak zechcesz... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×