pomozcie wlasnie zdradzilem kobiete swojego zycia

noooo to trafiła z jednego idiotę na drugiego... :O

hmmm w takim razie powiedz... bede trzymac kciuki... ze cie zostawi...

ile masz lat?

masz rację, nie zasłużyła. Ja też trzymam kciuki za nią, żeby dała sobie radę i kopnęła Cię w tyłek na dobre :O

jak jej nie powiesz.to i tak dzien w dzien bedziesz myslec o tym co zorbiles....wiem cos o tym....bedziesz pamietal jakim jestes dupkiem...wiem ..postapilam podobnie jak ty...nie powiedzialam....i dzieki bogu...minelo ponad rok....jestem juz inna i wszystko sie zmienilo w moim zwiaku....na lepsze..po kryzysach...dylemat co zrobic, powiedziec....? balam ise ze ktos powie, ze wygaa...tak sie ie stalo miedzy mna a moim cudownym panem jest ok...ale ja codziennie mam wyrzuty sumienia...codziennie...trudno w to uwierzyc ale tak jest....kobieta zycia...wlcz o nia...kochaj....zapomnij o pannie ktora o kant d....wytrzec....zyj....moze kiedys powiesz...ja nie zrobie tego nigdy...ale pamietac bede zawsze...takie chujostwo....pamietaj dasz rade chlopie

strasznie szybko zmieniasz stan cywilny,bo wczoraj byles jeszcze zonaty (ZDRADZILEM) ...... jak Ty to robisz ?! Dopiero pare dni temu zdradziles zone z kolezanka z pracy,a teraz juz zdazyles puscic kantem dziewczyne ?! Pozazdroscic.... Ty to dopiero prowadzisz ciekawe zycie..... i mam nadzieje,ze tylko w wyobrazni !

nie mogl bys jej oklamywac a zdradzic ja mogles, powiedz jej, znajdzie kogos lepszego

leta - i co, dobrze się żyje ze świadomością, że Twój związek jest oparty na Twoim kłamstwie...?

jesli jej nie powiesz to potraktujesz ja jak zdesperowana kretynke ktora za wszelka cene chce byc z toba

ty jestes normalny czy co? martwia cie swoje wyrzuty sumienia? ciezko ci bedzie tak... oj biedy... myslisz tylko o swojej duuuupie...

do autora zerknij do tematu ,,ZDRADZILEM" to moze sobie przypomnisz :)

nie ma juz teraz takiej mozliwosci....zeby sie wydalo..... wszystko minelo jak sobie radze....nie wiem czy sobie radze...minal rok...a ja codziennie o tym pamietam...i jest mi chujowo, wstretnie, oblesnie....jak? jestem fajna dziewczyna, prowadze dom. dbam o mojeo pana, uswiadamiam go w tym ze kocham,,,kochhhhhahhhhhham... ja nie zapomne nigdy.... ale to tez taka szkola zycia...bardzo wazna w moim zyciu ....musze pamietac jak wiele mam do stracenia jak kocham jak kocham go ...i o tym co najwazniejsze on kocha ufa i jest....bedzie...powodzenia...

miska dlaczego mysli o sobie bzdura kobieta chciala byc z nim bo mial okreslone cechy w jej mniemaniu musialaby byc skonczona kretynka by lojalnosc nie miala dla niej znaczenia wiec domyslam sie ze z czlowiekim nielojalnym byc nie chce skad pomysl, ze ten facet nawet bez tych cech jest dla niej tak cenny, by go trzymac za wszelka cene?

kto nie mowi o zdradzie straktuje partnera jak zdesperowanego idiote. takie jest moje zdanie nikt chyba nie jest tak zdesperowany by byc z okreslona osobe za wszelka cene, niezaleznie od tego czy jest ona wierna, lojalna i prawdomowna czy nie!

zdradzilam wiem.....zdradzilam ze swoim bylym facetem z ktorym bylam 3 lata, ktory wprowadzal mnie w swiat sztuki, emocji......wielka milosc emocje...nie da sie tego opisac.... nigdy juz nigdy nie posune sie do tego dlaczego? bo zyje w klastwie? teraz....jestem szczesliwa... ...zyje...staram sie zapomniec...nie robcie z nas dziwek i alfonsow....rozne sa syt w zyciu...ci co cierpi cierpia naprawde...moja kara jest poranek..i pamiec o tym co zrobilam uwierzcie...jest chujowo....

wiesz, ja nie chcialabym sie dowiedziec od swojego faceta ze spal z inna... jezeli mowimy o jednym skoku w bok wolalabym zeby to ukrył... to bylby dla mnie straszny cios

jestem skonczonym dupkiem zgodzę się z tobą-jesteś skończonym dupkiem :O ja rozumiem, że każdy w życiu popełnia błędy-wkońcu jesteśmy tylko ludźmi... Ale, żeby ten sam błąd popełniać 3 razy?? :O Nie ograniam... Jeżeli ona Ci to wybaczy to powinieneś jej być wdzięczny do końca swojego parszywego życia! nie słuchaj opinii ludzi, którzy uważają, że nie należy przyznawać się do zdrady! bo to zawsze wyjdzie na jaw-wierz mi... mimo wszystko-powodzenia Ci życzę. przyda się.

hmmmm - myślisz, że to ten kretyn z tematu 'zdradziłem'? podobna sprawa, podobny debil, podobne rozterki....

Nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze bedziemy razem, pewnie nie. wbrew temu w co wierzysz miales wplyw na swoje dzialania. twoja dziewczyna nie. wiec jesli ona stawi czola faktom ktore sprowokowales ty, to ciebie chyba tez na to stac. i watpie, zeby to byla twoja wielka milosc. raczej przestarszyles sie konsekwencji wlasnych dzialan i uroiles sobie uczucie do tej swojej dziewczyny. idealizujesz ja bo przestraszyles sie, ze twoje zycie sie zmieni a nikt nie lubi zmian podobno.

niekoniecznie zdesperowany idota ludzie to ludzie emocje bledy czasem lepiej nie mowic... znam wiele zwiazkow gdzie takie syt maialy miejsce nie pochwalam ale to sie zdarza i kurwa sa co robic no co....? powiedziec / ? ja bylam oszukiwana oklamywana w poprzednim zwiazku przez 3 lata wierzylam wybaczalam myslicie ze lepiej jest slyszec...puscilem sie sory lala ale ciebie lowuje? nie kurwa nie ... ja zrobilam to co zobilam ..teraz jestem najlepsza pania domu urzadzam przyjecia proszone obiadki prasuje [iore robie w pracy co lubie kocham jestem kochana nikt ani nic nie zabierze wyrzutow sumienia...wiem

latea24-dobrz ezrobilas:)

a wiecie co, pare dni temu pisala jakby ta laska z ktora zdradzal ta swoja ukochana,ciekawe czy to ta sama historia :D:D:D i wlasnie ona pisala jak jej bardzo na nim zalezy,ze chyba caly weekend nie wychodzili z łóżka,a potem on nie mogl sie okreslic,bo niby czul cos do tamtej poprzedniej. a ta jego \"dziewczyna\" to wlasnie mezatka w trakcie rozwodu bodajze

TO SIE KURWA NAZYWA SZKOLA JEBANEGO ZYCIA

no kurde rzeczywiście-czytałam podobny temat :D

miska trudno mi uwierzyc w taka desperacje ja nie jestem ze swoim facetem z powodow metafizycznej jedni tylko z okreslonych przyczyn lojalnosc jest jedna z nich

dla mnie to jest normalne, ze ktos przespi sie z kims innym ale nie jest normalne ze potrafilby zyc ze mna klamiac mi prosto w oczy i to jeszcze pod haslem ze robi to dla mnie? ale ja nie chce byc z czlowiekiem, ktory mnie zdradzil, wiec co to niby za gest?

jestem skonczonym dupkiem moim zdaniem zwyczjanie boisz sie zmiany i nazwales to uczuciem przespales sie z dziewczyna bo w tym czasie NIE myslales o swojej dziewcyznie co znaczy jak masz powiedziec? zwyczajnie nie wmawiaj sobie, ze koniec zwiazku z toba bedzie dla niej zacmieniem slonca poczuje sie zdradzona, rozczarowana i tyle pozna kogos nowego

hmm no nie mam linka ,to musialo byc w zeszlym tygodniu i pewnie na uczuciowym albo ogolnym, bo raczej tylko te przegladam ;)

tobie nie jest potrzebny ktos kto ciebie zrozumie tylko kto pozwoli ci zrozumiec siebie

jestem zlym czlowiekiem i tyle bez przesady . nie rob z siebie herosa bijacego sie w piersi bo to tylko strategia -tak sie pieknie obwiniam, ze warto ze mna byc przespales sie z kobieta a nie zabiles nikogo