Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie umiem gotowac...

moje dzieci jedza glownie pizze-jestem zla mama

Polecane posty

Gość bleessss
ale prowokacja hahahaha a ciekawe czym karmiłaś dzieci jak yły małe hehehe, pewnie od razu dostały pizze, bo przecież piersią nie karmiłaś, szkoda by było żeby zwiotczały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiem gotowac...
zacofane jestescie....spadamy do restauracji bo maz z pracy wrocil a moze was po prostu nie stac zeby na miescie jesc? zostawiam wam topik i robcie sobie z nim co chcecie zrobcie sobie wasze przepiry kwoki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo zrob mikt ci nie kaze robic kurwa kaczki w pomaranczach najprostrzy obiad to zadna filozofia... ale jak sie komus nie chce dupy ruszyc to inna sprawa... wspolczuje twoim dzieciakom ze maja taka opiekunczą matke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteeczkoo
to juz zamiast zamawiac syfiasta pizze na obiad i placic za to kase zabierz dzieci do baru na obiad chociaz na jakas zupe!!! bosze ale z ciebie tepa strzala miec taka matke jak ty to przeklenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz 13 latka potrafi zrobic obiad a Ty baba po 30 nie. wspolczuje przegrałas zycie. Nawet jezeli to jest prowokacja to takie kobiety sa, maja kase i uwazaja ze jak kupia [pulpety ze sloika i odgrzeja to maja obiad i nic wiecej nie musza robic, wola isc do kosmetyczki fryzjera niz zajac sie własnymi dziecmi a parowki i jajecznica tez nie sa zbyt zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiem gotowac...
aha! jeszcze napisze bo mnie to wkurza!! KARMILAM piersia!!! wyobraz sobie ze etak! nie szkodza mi bylo cyckow dzis mam robione maz mi zafundowal juz dawno po drugim dziecku ale nawet jakbym wiedziala ze nie bede miala cyckow poprawianych to bym karmila pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuźwa nie obrażajcie
dajcie już spokój, przeciez to prowokacja:O Zrobienie normalnego obiadu trwa ok. 30 minut, trzeba być downem, żeby tego nie umieć i żeby mówić o ślęczeniu cały dzień przy garach. Studiuję, pracuję, mieszkam daleko od domu, a wieczorem wpadam, robię obiad dla wszystkich i zajmuje mi to max. 35-40minut, a w tym czasie nigdzie nie stoję, przecież yz, ziemniaki, zupa, makaron, same się gotują:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiem gotowac...
no i jaks nastepna madralinska wie ze jestem po 30 no tak nie wiem z czego to wnioskujesz durnoto mam 29 lat ah zal dupe wam sciska naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze bardzo wiele rodzin nie stac na jedzenie na miescie dlatego same gotujam ale wiedza co jedza, w bogatszych krajach przewaznie jedzan miescie i zobacz ajkie sa tego efekty, teraz tego nie widzisz ale kiedsy sie to odezwie, niech ci wyjdzie ten obiadek na zdrowie z konserwantami i polepszazami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiem gotowac...
donra niech wam bedzie macie racje jestem downem uposledzonym niepelnosprawnym bo nie umiem gotowac zgadzam sie! ale mi z tym dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuźwa nie obrażajcie
Dobra:D Dajcie spokój, kobiety, autorkę mama od komputera goni, bo ma krzywe plecy i próchnicę i ugotowała juz kluski na obiad😴 Tak to jest, jak rodzina nie ma pieniędzy, żeby dzieci na wakacje wysłać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuźwa nie obrażajcie
Autorka poszła na obiad. Mama musiała się zirytować, że za długo nie przychodzi:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram pomysł Brygidy. Zdrowy tani i szybki obiadek wg mnie :P 1. wrzucam do wody udko, gotuje, dosypuje mrozonych warzyw, gotuje, dosypuje troche makaronu, gotuje, zabielam mlekiem lub smietana, badz dodaje koncentrat na pomidorową. 2. wrzucam do gotujacej sie wody trzy saszetki kaszy gryczanej (na 2 dorosle osoby + dwoje dzieci) po 15 minutach odcedzam (troche wczesniej posolic trzeba). do tego sadze pare jajek. do tego kroje ogorka w plasterki, mieszam ze smietana doprawiam solą i pieprzem. I mamy obiad z dwóch dań - wartościowy, pożywny, tani i, co najważniejszy, prosty i szybki w przyrządzeniu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhhd
kurcze to ja mam 15 lat moi rodzice pracuja do 18 i sama robie sobie sniadanie obiad i kolacje,i nie mam z tym najmniejszego problemu co to za problem usmażyc z 10 nalesnikow ,albo ugotwac zupe warzywną z mrożonek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trzeba umieć gotować
można zamawiać dobre potrawy na wynos. niedawno zamawiałam pierogi z serem i ogórkową. pyszne jak domowe. rachunek zapłaciłam na pewno nie większy niż za pizzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuźwa nie obrażajcie
darujcie już sobie, autorka nie wróci przez najbliższe 15 minut, bo mama każe jej zmywać po obiedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie to babki powinnyście częściej podawać na obiad kasze - różnego rodzaju. Raz, że są tanie, a dwa, że bardzo zdrowe, przy małych dzieciach(i większych też oczywiście) kasza to skarbnica składników odżywczych i witamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szlachcianka-ja do kaszy robie gulasz, jest prosty, tylko trzeba mieso wrzucic na patelnie (najlepiej karczek, wtedy miesko bedie sie rozplywalo w ustach.)tak okolo 1,5 h przed jedzeniem. mieso kroisz na kawalki wedle upodobania, dodajesz pokrojona cebule,lekko podrumieniasz, zalewasz woda, solisz. po polowie godzinki dodajesz dwa wycisniete zabki czosnku, sypiesz zolami np prowansalskimi, pod koniec zabielasz maka.finito-zawsze wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazzelina
ile te dzieci mają lat ? jak nie lubisz robic zarcia, to one mogą ci pomoc - jak są dostatecznie duże np. ty kroisz chleb i smarujesz masłem, jedno dziecko nakłada szynke, drugie pomidora albo kroisz chleb, stawiasz na stole masło, szynke i pokrojone warzywa, a dieci sobie same składają kanapki na obiad - cycki z kurczaka posypac przyprawami i na naoliwioną tacke do piekarnika, samo sie robi; ziemniaki można ugotować w mundurkach jak ci sie nie chce obierac, a można tez ugotowac ryż i pokroic po prostu ogórka czy pomidora; tak samo dobrze mozesz ugotowac ryz czy makaron, wrzucic pokrojone warzywa albo choćby mrożonke juz gotowa pokrojoną, do prodiża i pare plastrów sera na wierzch, i zapiec ja tez nie znoszę stac przy garach, ale jest sporo potraw, gdzie się nie urobisz, a zarcie jest gotowe i porzadne, a nie jakies tam smiecie; nie mam nic przeciwko pizzy, ale nie dzień w dzień i nie na śniadanie, obiad i kolację; chyba , ze chcesz miec tłuste dzieci z problemami zdrowotnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hehhh nie rozumiem to obrażania i wyzywania osób, które po prostu wolą domowe, zdrowe jedzenie :/ tak naprawdę to nie zależy od finansów... akurat moja mama zarabiała na wysokim poziomie, a i teraz ma wysoką emeryturę, że dla niej obiad w restauracji to żaden wydatek, tak samo jak zamówienie pizzy. A jednak woli sama coś ugotować, mimo że na dobre zaczęła się tego uczyć mając pod 60-tkę. autorka głupio i prowokacyjnie zaczęła temat pisząc o jedzeniu pizzy, co jak wie większość osób, które wiedzą cokolwiek o żywieniu, na dłuższą metę jest niezdrowe, a dopiero później zaczęła pisać o gotowych daniach ze słoika, czy daniach z baru na wynos. Bo to naprawdę jest różnica - zamawiana pizza, gdzie nie wiemy czy ciasto jest robione na bieżąco, czy wyjęte z zamrażarki, albo co gorsza gotowy spód, jakiej jakości są składniki, a pierogi robione w barze przez kucharkę, praktycznie takie jak domowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szlachcianka, u nas ida WSZYSTKIE KASZE, nawet jaglana, kukurydziana, sa megazdrowe, teraz robie pyry, bo moj maz kupil za duzo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
aaa to o pierogach i zupie pisała inna osoba ;) no właśnie.... hehh a jak autorko jesteś taka pewna swego, to zabierz dzieci do rodzinnego, zapytaj się, czy słusznie je żywisz, poproś o skierowanie na badania i zobaczymy co lekarz powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×