Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smoczulek

spanie ze smoczkiem

Polecane posty

Gość smoczulek

dziewczyny!! czy wyjmujecie swoim masluchom smoczki w trakcie snu? chodi mi o drzemki w cigu dnia. usypaim mojego prawie 4 miesiecznego sybka ze smokiem i nie wiem czy pozniej mu wyjmowac tego smoka. boje sie wad zgryzu i takich tam. uzywamy smoka firmy tommee tippee. http://www.swiatdziecka.pl/shop.html?prod=1203 ma n ksztal kropelki u jest z miekkiego sylikonu. piszcie jak to jest u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polt
ja nie wyjmuję, dzieci same wypluwają po jakimś czasie :), a jeśli nie wyplują to śpią z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie nie nie nie
ja tez nie wyjmowalam. Dopiero jak dziecko bylo strsze to samop sobie wyciągało i nie przesadzajcie z tym zgryzem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoczulek
kto jeszcze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyjmuje ;a co do zgryzu: nasze pokolenie ssalo smoki i nie widze jakiegos defektu u siebie czy kolezanek! wiec bez przesady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka ma 11 miesięcy smoka jej dałam bo zaczeła ssać kciuk. używam go tylko do zasypiania a jak zasnie to sama wypluwa albo ja go jej wyciagnę jak widzę że lediwe sie trzyma. Trochę sie martwie tylko tym jak to będzie kiedy będziemy sie od niego odzywczająć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie wyjmuje , ale mała sama wypluwa po jakimś czasie... mysle że lapsze jest ssanie smoczka niż kciuka, od smoczka można duzo łatwiej odzwyczaic dziecko, a od kciuka bardzo cięzko , a konsekwencje są straszne, wiem bo mam przykad w rodzinie... wada zgryzu tragiczna , a kciuk dużo chudszy niz ten drugi... i taki nawyk trwa czasem do 10 lat... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiszona kapusta z marchewką
synkowi nie zabierałam smoczka, po jakiejś chwili sam wypluwał. Wady zgryzu nie ma. Stonoga - jeśli chodzi o odzwyczajanie: syn miał nawyk przygryzania smoczka. Przyjechała do nas szwagierka i zaczęła mu gadać "ale brzydki ten smoczek, fuj, nie gryź tego, wyrzuć ten brzydki smoczek". Wzięła go podstępem, bo młody robił wszystko na przekór (miał półtora roku). Mały tak zawzięcie gryzł smoka i ciągnął przytrzymując ząbkami aż w końcu go podarł. Autentycznie, smok był w strzępach. Wieczorem chciał smoczek, próbował go ssać ale nie udało się, więc go odłożył. Ja mam teraz z córką taki problem, bo ona nie chce smoczka tylko paluszek ssie do snu. Wprawdzie krótko ale jednak... Wypróbowaliśmy 4 smoczki i żadnego nie chce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wyciągałam jeśli sama nie wypluła - wydawało mi się,że w ten sposób mniej się uzależni od smoczka, chciałam,żeby go jak najmniej potrzebowała. Czytałam,że jak dziecko umie spać tylko ssąc smoczek to jeśli mu wypadnie przypadkowo to od razu sen się spłyca lub dziecko się wybudza i może to doprowadzić do wielokrotnych przebudzeń w nocy, ale nie wiem ile w tym prawdy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieciaki mojej siostry długo miały smoczki do spania i miały dziury miedzy szczękami tam gdzie był smoczek ale potem ząbki się naprostowały same i były ładne ale tylko mleczaki potem stałe wyrosły brzydkie i trzeba było je prostować aparatem ale one miały smoczki do jakichś 3 lat ja swojemu bym wyjmowała i ograniczała ile się da ale to moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja zasypia ze smoczkiem pozniej jej sam wypada, w ciagu dniajej nie daje. Lekarz mi powiedzial ze to niema wplywu na zgryz. Po to sa smoczki zeby dziekco kciuka nie ssalo, odruch ssania ktory trzeba zaspokajac smokiem jest chyba wlasnie do 4 m-ca zycia a pozniej to juz przyzwyczajenie. Jedyne co to lekarz mowil mi ze jesli sam smok nei wypadnei po zasnieciu to faktycznei wyjac ale to ze wzgledu na to ze niby moze miec to solidny wplyw na pozniejsze choroby zabków. Próchnice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×