Rodzice Mi na nic nie pozwalają/

Chlopacy to jednak maja lepiej troche, Ja od 16 mniej wiecej mialem juz na wszystko wjb i chodzilem gdzie ikiedy chcialem, teraz mam 19 lat i chodze z 16 latka co ma takie same problemy, moze i to dobrze wyrokuje w przyszloasci ale narazie jest przeje.ane jak stąd do NYC. NIc nie chce nie szukam porad pisze po przypadkiem trafilem na forum z problemem co mnie dotyczy tez. Pozdro

szczeniateria jak to szczeniateria - moze sie spic, wrzeszcec, sciagnac na siebie policje, dac w zyle, potopic sie - a za wszytko biora odpowiedzialnosc rodzice, bo nie jestes pelnoletnia. Jak bedziesz to mozesz za siebie odpowiadac, teraz niestety nie.

mam 28 lat wogóle miałam wolną rękę robiłam co chciałam i zazdroszczę takim osobom jak ty o które sie ktoś martwi i kocha je, kiedyś podziękujesz rodzicom za to,że z miłości do ciebie zabraniają ci tego, słuchaj rodziców, oni wiedza co robią, za młoda jesteś na taki wyjazd, głowa do góry

przede wszystkim naucz sie pisać PO POLSKU ... a potem mozesz myślec o chłopaku Co to znaczy ..."ale to jest taki Mój własny nawyk pisemny"........

Ty rzeczywiście jestes głupa smarkulą ... ha ha ha [No w tym rzecz, że mieli te naście lat i wpadli. I uważam, że tu tkwi całe źródło problemów;] A ty uważasz, że wpadka ciebie nie dotyczy/ ha ha ha No wierz sobie w to, tylko nas nie pytaj co masz zrobić w razie czego ... Dziewczyno, może zaczni mysleć, myślenie wbrew pozorom nie boli ... :)

pomijajac kto jaki jest, ale teksty w rodzaju \"podziekujesz\" i tak dalej mozna o kant dupy rozbic. za co? za to ze siedziala w domu? ze traktowana jest jak dziecko lat 10? współczucia waszym dzieicom, jeśli też je tak traktujecie :O:O:O

pamietaj ze dzieci nader czesto powielaja takie rodzinne wzorce, np dzieci z rodzin wielodzietnych same maja duzo dzieci, dzieci rodzicow kt wpadli w mlodym wieku tak samo, wiec ty masz ogormne szanse przed 18 zajsc :P juz to widze jak bedziesz miec przy sobie gumki na imprezie i pijana bedac każesz je załozyc pijanemu facetowi a przy braku gumek odmowisz seksu, z zabawa w doroslych lepiej poczekaj

naucz się poprawnie pisac bo zaden chłopak nie bedzie ciebie chciał Robisz takie byki, że glowa boli

takich rodziców jakich masz. Z tego co piszesz wnioskuje, że bardzo ciebie kochaja i chcą żebys nie zrobiła czegos głupiego, czegos co być potem żałowala ... Co to znaczy używać życia ? Cz wg ciebie to znaczy szlajac sie, lazi ć na dyskoteki ... itd. itp. ... Pamietaj, że za mąż wychodza dziewczyny wlasnie te porządne ..., a nie imprezowiczki ... Taka imprezowiczka jest dobra na jedną noc ... chyba ty do takich nie chcesz należec ?

własny nawyk pisemny :D - dobrze, że się nie posikałam ze śmiechu. taka się dziwi, że jej z domu nie wypuszczają??? kobieto, na kilometr jedziesz gówniarstwem

rsjdfjtgjtgjtyytjyy

Temat jest zupełnie inny a wy sie tu wyzywacie czy ktos umie czy nie umie pisac !!! Dziecinada :| Co do tematu tez mam takich rodziców, znaczy ojca. Nie moge chodzic na dyskoteki itp. Moze to i dobrze bo jak dorosnę bede pozadna, ale nie moge patrzec jak ja siedze w domu a inni moi znajomi (w roznym wieku ) chodza tu i tam. Zawsze gdy mnie wołaja a mowie"nie nie ide " , i tak za kazdym razem. Od czasu do czasu nie co weekend NAKAZANE jest wyjsc i sie oderwac od rzeczywistosci. Takie moje zdanie i huj z pisownia !!!!!! Kaska 16 :PP

...

wlasnie przeczylalam zdanie \"rodzice trzymaja mnie krotko. gdy mialam 17 lat musialam wracac do domu o 22\". i to zle?? dziewczyno!! ja mam 19 lat i musze wracac do domu o 20!! mam juz dosc. niedawno na. ale mama trafila do szpitala i prosila zebym wroila. to wrocilam. i zaluje.

ilona nie martw sie:) olej to. na studiach bedzie lepiej lepsze to niz gowniarskie imprezy mowie ci:)

mialo być" niedawno nawet wyprowadzilam sie z domu. i dajcie spokoj z ta pisownia. jakie to ma znaczenie.dziewczyna pisze bo ma problem a wy jej z ortografia wyjezdzacie. ja ja rozumiem. mam nawet gorzej od niej. zero imprez itp. i nie piszcie ze jak wypije bedzie sie kochac bez zabezpieczenia. chyba nigdy nie bylyscie pijane skoro myslicie ze po alkoholu totalnie sie nie kontaktuje weszlam na to forum bo chce pogadac z rodzicami dzisiaj o wyjezdzie na weekend. zaloze sie ze sie nie zgodza... w razie czego mieszkanie moego kumpla jest puste i tam zamieszkam z moim chlopakiem. pierdole to. mam 19 lat i musze wracac do domu o 20. i to nie codziennie. moge wychodzic z domu tylko w weekendy. ale nie na cale dnie. dopiero po obiedzie. czyli moge sie spotykac ze znajomymi w soboty i niedziele miedzy 14 a 20. zajebiste zycie... i nie piszcie ze mam szczescie i ze rodzice mnie kochaja bo to gowno prawda.

datuleczka wydaje mi sie ze rodzice boja sie ze traca corke.... dlatego te proby zatrzymania cie w domu. boja sie ze masz chlopaka czy znajomych to juz ich nie potrzebujesz. dziwne ale prawdziwe

Heh a ja mam 21 i tak samo mi na nic nie pozwalaja nawet jak byla okropna mgla i nie dalo sie jechac musialam wrocic na noc a moj facet jest swiezym kierowca

ale to jest chore. moj brat jak mial15 lat robil co chcial. a ja mam juz 19 i na nic mi nie pozwalaja. eedzio listonoszka napisala ze bpja sie ze ich nie potrzebuje. ale wlasnie przez takie zachowanie rpzestaja mi byc potrzebni. nie moge powiedziec ze kocham moich rodzicow. tzn moze mame. ale taty szczerze nienawidze. i on mnie tez. nie raz mi to powiedzial. eliza234 nawet nie wiesz jak dobrze cie rozumiem. wkurwiajace to ejst jak wszyscy robia prawie wszystko co chca a ja musze caly czas opowidac ze rodzice mi nie pozwalaja isc na ognisko albo gdziec jechac. glupio mi ze rodzice mi zabraniaja. dlatego chce sie wyprowadzic. znowu. ale tym razem juz nie wroce chocby nie wiem jak plakali.

Witajcie widze ze macie podobny problem :) Ale sie nie przejmujcie nie jesteście sami ja mam ...... 22 lata moi rodzice nie pozwalaja mi na nic mimo mojego wieku jeszcze jak pamietam kilka lat temu \'\' jak bedziesz pełnoletnia bedziesz mogła wszytko \'\' racze w to nie wieżyć rodzicą nie zawsze mówią prawde :-) Ja mam faceta starszy , odpowiedzialny cóż mogło by sie stać ? prada ? Widze ze wiekszość jest tu nastolatek uwieżcie czuje się tak samo jak Wy mimo mojego wieku ! Ten temat nadaje sie do rozmowó w toku :) Rok temu roztałam sie z facetem byłam z nim 4 lata .... zgadnijcie z jakiego powodu ?! Właśnie z tego gdy go poznałam miałam 17 lat bliżej 18 bo brakowło kilku miesiecy ale mijaly lata a tu nic no owaszem jeżdziliśmy na wakacje ale razem z rodziciami matko co za lipa !! Przez 4 lata 0 wyjazdów ! przez 4 lata raz mnie puściała na noc na sylwestra jeden raz ! łał parda fajnie no a gdy zwiazek zaczoł sie psuć facet znaczy były powiedział ze dupa z takiego byćia razem bo matka moja sie zgodzic nie moze !! Tak wiec widzicie bedziecie miec po 22-25 lat a wasze matki beda was dzieciatka trzymały pod kloszem !!!!!!!!!! ech az płakac sie czasami chce ...... ja rozumiem rozdzicie sie boja o was o nas .... że np. pod takim namiotem z kolezankami coś wam sie stanie .... albo po prostu zajdziecie w ciąze i zamiest pojechać to przyjedziecie ale z brzuchem !! Ciekawie ale to swiadczy tylko o tym ze nasi rodzice nie maja do nas zufania albo jest jeszcze jedna rzecz kochane ! Już nie chodzi o ta roske po prostu nasze matki są z innej epoki czyli \'\' SEX PO ŚLUBIE DZIEWCZYNKI \'\' WYJAZD PO ŚLUBIE Z FACETEM \'\' - BO KTO TO WIDZIAŁ ŻEBY DZIEWCZYNA JECHAŁA Z FACETEM DO DOMKU ( NAWET Z 2-ŁÓŻKAMI ) ! WIĘKSZOŚCI MATEK WLASNIE O TO CHODZI !!! I MOJEJ CHYBA TEŻ - NO MOJA MNIE PEWNIE PUŚCI ZA 3-4 LATA JAK WYJDE ZA MĄŻ :) A CO MOZE NIE ? radze nie podcinać sobie żył bo bredzej cie wyslą do psychiatryka niż doczekasz sie swojego znaku protestu !!! ucieczek też nie proponuje bo jeszcze za was wyślą policje !!! Nie chce was zmartwic ale tak sie doczekacie wyjazdu z facetem jak ja albo tak go zobaczycie jak świania gwiazdy :) Ktoś pisał na jakimś forum tu czy gdzie indziej że trzeba to przeczekać - tego sie nie da przeczekać rozumiem ze moje przeczekiwanie trwa juz 4,5 roku tak ?? a kiedy sie skończy i czy wogóle sie skończy o to jest pytanie ??!!! ______________________________________________________ Pamietam kiedys jak spotkałam sie z chlopakiem poszłam na randke o 15 a miałam byc na 20 w domu ..... miałam w tedy 17 lat wystarczy ze sie spóźniłam 30 min a mój pokuj wygladał jak po przejściu tornado !! podarte plakaty powywalane cuchy z szafek mozna powiedziec ze wszytko było w gruzach - wszystko to co lubiłam ...wołbraźacie to sobie przyjśc z randki spotkania i cos takiego zastać ? i tylko dla tego ze byłam pod telefonem mama dzwoniła co 30 min a zanim dojechałam bo ałtobus uciekł i sie spóźniłam juz niczego nie miałam ? A wiecie co mama powiedziała \'\' \'\' CHCIAŁAŚ RANTKI SPÓŹNIŁAŚ SIE TO TERAZ SPRZATAJ NIE BEDZIE CI SIE NUDZIĆ MASZ NA TO CAŁA NOC \'\' _______________________________________________________ To jest jak walka z wiatrakami - na nic ci nie pozwolą po mimo wieku - bo oni zawsze mają racje :) Pozdrawiam

Rodzice maja racje, tylko ze trudno to pogodzic z tym co sie dzisiaj wyrabia. Ale chuchaja na zimne i bardzo dobrze. A wy zamiast myslec o dupie marynie to przez ten czas znalazlybyscie sobie zajecie takie ktore ew. pozwoliloby wam rowniez sie wybawic i nie koniecznie w prymitywnym stylu na dyskotekach przy alkoholu. Dawniej takie dyskoteki byly tylko dla doroslych dziewczyn a i tak bylo z tego duzo problemow. Najgorsze jest to jezeli rodzice narzekaja, wywieraja wplyw manipulacja, dochodza do tego nerwy, jezeli robia to spokojnie i konkretnie stawiaja granice to maja racje. Powinni jednak tez pomyslec o tym ze mlody czlowiek ma potrzeby wiec jakies wakacje ciekawe, a w roku wyjazdy zeby sie wyszalec, moze dodatkowe zajecia, jakis sport przydalby sie.

Rodzice maja racje tak ? Jak maja mieć taka racje to dobrze im powiedziałam ostanio że \'\' piepsze takich rodziców \'\' ech szkoda nerwów najlepiej sie póścić z tego wychodzi i zrobić nazłość rodzicą i całemu światu a antykoncepcja boże to w mojej rodzice niedopuszczalna rzecz !! O boże co to by było pewnie bym poszła do piękła po śmierci a matka by mnie z domu wygonił !!!!!!!!!!!!!

Cóż ja rodzinkę olałem. Ale biorąc pod uwagę, że teraz gimnazjalistki zaczynają się dupczyć, summa summarum, się starym nie dziwię. Ledwie jedno odchowane już przy drugim trza pomagać. Brrrr... Kaganiec, pas cnoty i łańcuchem do kaloryfera. :o :P

Mam 17 lat i Jak tak czytam te wasze odpowiedzi to doszłam do wniosku, że macie troche racji. Ja sama o dyskotekach moge pomarzyć, ale szanszęście puszczają mnie na takie "wiejskie" potańcówki przy disco polo xD (wielkiej różnicy nie ma a jednak) To akurat da sie jakoś strawić, ale najgorsze jest to, że nie moge iść na noc do przyjaciółki która mieszka w sąsiedniej wsi! Myślałam że jak przynajmmniej ona bd u mnie spała to troche stopnieją ostatnio nawet spały u mnie 4 laski i jeden koleś i tez mogło być, ale ja oczywiście każdą noc musze spedzić w domu! Nawet pod własny namiot do kumpeli nie moge iść Na to by mi już przecież mogli pozwolić ;/ Przecież to nie sa jakieś ceregiele gdzie sie pije bawi i niewiadomo co tylko zwykłe oglądanie filmów, zwierzenia przy chipsach i coli ;/ Ja juz mam gdzieś te wszystkie dyskoteki i upijanie sie na imprezach jak za pare lat sie sama bd bawić bd studentką 10 razy lepiej ;P Ale mówie wam nie dajmy sie zwariować ;]

Ja pierdole , no bez przesady , :// mi to wgl na weekend nie chca pozwolic wyjechac do kolezanki , no do kolezanki , no co bym mogla zrobic? zgwalcic ja ? bez przesady. i zawsze jest te jedno zdanie "18 lat i bd mogla robic co chcesz" no tylko ze ja wtedy spierniczam z domu [; no bo po chuja siedziec w domu miec 19 lat i wyliczaja ci jeszcze czas , do kuzynki sie musze prosic zeby mnie na noc puscili. do kolezanki nawet mowy nie ma xD no kurde , wszyscy moji znajomi moga wypasc gdzies i wrocic przynajmiej o 00 , a ja 21 i w domu albo zakazy jakies pojebane . no i jaka reputacja , "ona nigdy nie moze" nie patrzac kazda osoba z mojej szkoly moze wiecej, czy mlodsza czy starsza mniejsza. i bez glupich ze rodzice kochaja , jak tu czytam niektore ze maja po 17-20 lat i nie moga isc na impreze to az skreca , 18 i nara , jakos sie zaobi na zycie albo bd mieszkalo pod mostem, to lepsze niz te glupie dziecinne zakazy . a czy oni nas kochaja? no ja nie wiem czy mi by bylo milo sie patrzec jak moje dziecko placze bo wiecznie mu nic nie pozwalam xd bo sobie ubzduram jakies opowiesci.. ja np jak 18 mi juz wjedzie,i nie bd miala kasy na dom mam jeszcze moja najlepsza poprostu pod sloncem ciotke ,

,

, albo z kolezanka gdzies bd pracowaly i dom wynajmiemy. ;d nie bd z nimi siedziala pod jednym dachem, z zyciu. ja poprostu jestem jak pies. przynies wynies pozamiataj, i siedz w domu masz zakaz. :] nie no to jest poprostu paranoja a jak sie jescze dowiaduje co moi starzy robili w moim wieku to az sie serca kraja, mieli lepsze dziecinstwo odemnie. ;[ a jest jeszcze gorzej, ze moi znajomi moga niebo wiecej a ja niecale gowno.bo ja nie wiem co to antykoncepcja . kurwa zal . wgl nawet nie zamierzam tego robic , ogolnie dopiero mam 17. ; DD no i moze jeszcze poczekam. nie moja wina ze mi nie ufaja , ale wgl jak moga mi nie ufac? nigdzie nie bylam na zadnej normalnej imprezie. a mojej mamy kolezanki swoje corki ktore maja po 14 na ognisko wywozily. paranoja! ;/ i nie wyjezdzac mi z tekstami ze mnie kochaja, to jest wkurwia.jace ; DDDD bo moga kochac ale dac te fajne poprostu jakby to powiedziec chwile.. co ja mam z zycia? hah,. i to prawda "17 najpiekniejsze lata mojego zycia przemijaja" moje dzieci beda mialy raj na ziemi nie to co ja .

pozwalaja ( jesc, spac, uczyc sie, czytac , uprawiac sport itd) Co to znaczy ze WSZYSCy jezdza w wieku 17 lat z facetem na wakacje? raczej ci, co nie maja troskliwych rodzicow.

za pomoca mlotka. na imprezynoicne chodzilam od 14 roku zycia (wakacje na wsi i raczej spotkania, nocne nasiadowy). Od 15 roku zycia pilam na impreazach. Zadnej ciazy, w szkole prysmuska, wsrod moich znajomych z 6tamtego okresu roznwiez zanych wapdek wszelkiego typu. zdecydowana wiekszosc z nich, jak ja, dzisiaj zna wszelki umiar, pracuja, kilkoro prowadzi wlasne dzialalnosci. A na studiach? 22letnie dziewczyny opowiadajace jak w weekend fajnie sie bawily, o jedna nawet wymiotowala na siedzac na krawezniku. Smiechy, chichy - to takie imponujace przeciez :o I to sa wlasnie te trzymane kiedys pod kloszem. Ciesze sie, ze swoje przezylam majac lat 15-18. Zaciazyc mozna bez imprez nocnych, wypadow na wakacje...choc ja tamten okres przezylam jako dziewica, niektore z towarzyszek trzmaja wiano do dzis ;) A tamte? Szaleja jakby cieczke mialy, uchlewaja sie w trupa pzynajmniej raz w tygodniu a ja moge sie zajac juz powazniejszymi sprawami, bo etraz jest na to czas :) Imprezy? Czemu nie? Ale w kulturalnym towarzystwie, bez zbierania zwlok, dobijania sie do tolalety gdzie migdala ktos komus obciaga i scierania wymiocin...

coz, chcialam napisac wlasnie to, o czym wspomniala poprzedniczka. to, ze w wieku 17 lat chodzisz na imprezy, to nie znaczy ze od razu bzykasz sie z kim popadnie i zajdziesz w ciaze... jak mialam 17 lat, to tez nie moglam wszystkiego. wprawdzie rodzice puszczali mnie na imprezy wiec chodzilam i bawilam sie, ale nigdy nie naduzywalam ich zaufania i bylo ok. w wieku 18-19l. robilam juz to, co chcialam a oni mogli najwyzej wyrazic swoje zdanie (np.nie podobalo im sie, ze jezdze na weekend do chlopaka i mowili o tym, ale bylam w takim wieku, ze nie mogli mi juz zabronic..) mysle, ze jesli jest sie rozsadnym czlowiekiem, to potrafi sie bawic kulturalnie nawet jak sie ma 17 l. kiedy poszlam na studia (mieszkalam w akademiku) i widzialam te wszystkie krotko trzymane dzieci, ktore ZERWALY SIE Z LANCUCHA to naprawde odechciewalo mi sie z nimi imprezowac. to bylo duuuuzo gorsze niz moje imprezy w wieku nastoletnim..