siedze ciągle w domu i juz mam tego dosc, co mam robic?? nie chce zyc tak

rosa skad jestes?

dziura zabita dechami jak nie wiem daleko od was srz

popatrz kruffko i inne dziewczyny już nie jesteście samotne popatrzcie jak szybko można zapoznać inne osoby:) "pierwsze koty za płoty";) fajnie sie wam gada, macie wspolny problem napiszcie dlaczego tak trudno nawiązujecie znajomości a może dojdziecie do tego dlaczego tak jest taka refleksja nad własnymżyciem i zadawanie sobie pytań może pomóc wprowadzić zmiany w życie ku lepszemu

nie no mam narzeczonego, i takie 3 dobre kumpele, mało ale jakość dobra że tak powiem, nie ufam za bardzo ludziom. Rosa ty jesteś z siewierza?

sandomierz tez mam chlopaka i kolezanki z roku ale to nie to samo co prawdziwa przyjaciolka.mialam kiedys tyle ze cos sie zmienilo.nadal rozmawiamy razem ale to nie top samo

też nie mam znajomych wielu

dajcie spokój... piszecie ze macie chlopaka, a utozsamiacie sie z autorka postu... przeciez to wasz zwiazek powinien nadawac sens waszemu zyciu jesli juz w jakims zwiazku jestescie... a Tobie Kuffka, radze wyjsc do ludzi ale nie do baru czy na dyskoteke. psalas ze studiujesz zaocznie wiec pewnie tez pracujesz? napisz cos wiecej o swoim codziennym zyciu...

ja jestem z Wrocławia czesc milo spotkac osobe szukajaca znajomych w taki troszke dziwny sposob

ja sie nie utorzsamiam z autorka ciesze sie ze mam chlopaka on jest calym moim swiatem ale dobrze tez miec czasem pogadac z kims tej samej plci

Anka, jak chcesz to podaj swoje gg, moze spróbowac nawiązać znajomość, mam prawie 30 lat, jestem kobietą, sama chodze na basen i odwiedzam miejskie atrakcje, nie mam faceta, tyle o mnie, zaraz ide spać

no to w takim razie przepraszam :) przeczytalam "mam podobnie..." wiec uznalam ze stawiasz sie w podobnej sytuacji :) a to zupelna roznica miec chlopaka a nie miec nikogo :)

wiem ze to ogromna roznica i ciesze sie z tego co mam tylko czasem chcialabym z kims pogadac z jakas kolezanka taka prawdziwa a nie kims kto mowi ze jest moja przyjaciolka a ja wcale tego nie czuje

a wg mnie to "prawdziwa przyjaciółka" nie istnieje... juz samo slowo przyjaciółka brzmi dla mnie falszywie ale to tylko moje odczucia :D wole ludzi traktowac wszystkich jak znajomych :) i nie czuc potem zawodu :) a kolezanki to tylko kolezanki... przyjaciolek wcale nie szukam :) dziele tylko tych znajomych na zwyklych i lepszych :D no i jest jeszcze waska grupa dobrych kolezanek :)

ale masz z kim pogadac w sensie kolezanke a ja jakos nie bardzo.mam znajomych na uczelni tez nie narzekam ale jednak to nie to

no właśnie nie :) i wcale nie odczuwam potrzeby takiej :) moze czasem ale dolki zawsze przechodza :) mam chlopaka, znajomych na uczelni i pare kolezanek ze starych klas :) ale zadnej takej do ktorej lece pogadac jak mi zle... albo jak poprostu mam chec porozmawiac bo chyba o taka Ci chodzi?

tak mniejwiecej. a gdzie autorka przeciez to jej topic:) autorko wracaj:)!!!

wlasnie tez sie nad tym zastanawialam... moze tylko sie przyglada temu co piszemy :) dobranoc :)

ja jestem z Wrocławia ja mam 25 lata a moje gg to6759727 czekam na jakies wiesci milej nocy

ja tez jestem z wroclawia........ moge tez z wami pogadac?

jestem, no, ale pisałam juz, ze osoby z uczelni maja juz swoich znajomych.. widuje sie z nimi tylko raz na dwa tygodnie i nie pracuje ;[[[

ja tez z osobami z roku widuje sie tylko w czasie zajec kazdy ma swoje zycie ehhh

błędne koło, ale Ty masz chłopaka, ja nie mam nikogo ;[

dziewczyny wy macie jakąs potrzebe silnej więzi z jakąś inna kobietą , przyznaję rację dziewczynie która pisze że przyjaciółka brzmi fałszywie wiem,że dobrymi radami jest wybrukowane piekło, ale jak was przkonać , że nie ma prawdziwej przyjaźni zawsze cos wyskoczy i rozpada sie znajomosc i wtedy cierpimy wiec lepiej mieć znajomych i traktowc te znajomosci naluzie, bez wiekich oczekiwań i nigdy nie mówić swoich najskrytszych tajemnic, bo ktoś nawet bardzo pozornie zaufany może wykorzystać tą wiedzę przeciwko nam.

a dlaczego nie pracujesz? co robsz w ciagu dnia? żeby zająć czas?

stara wyga popieram Cie w pelni :D

nie robię nic ;/ zajmuje sie domem, ide do sklepu, uczę sie i tak mija mi dzień

a gdybym miala kogos znajomego, to ja bym chetnie wyszla na dwor..

kruffka co to znaczy =nie mam nikogo= a rodzice, rodzeństwo to podstawa, oni najpierw wspierają dopiero potem obcy kruffko = spod jakiego jesteś zodiaku ?

a nie myslalas o tym zeby isc do pracy?

no, ale z mamą nie pójdę gdzieś tak jak to sie chodzi ze znajomymi