Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Granatowy bez

co mam zrobic z dzieckiem??

Polecane posty

Od 8 miesięcy wraz z męzem i 8 letnia córcia mieszkamy w domu moich rodzicow. Wiele lat temu zdarzył sie nieszczęsliwy wypadek i zmarła tutaj moja siostra. Córka dowiedziala sie od babci co wydarzyło sie kilkanascie lat temu i teraz strasznie sie o nią boje - budzi sie w srodku nocy, krzycząc imie mojej siostry - mówi ze ta do niej przychodzi w nocy albo wtedy gdy jest sama - słyszałam jak płakała i mówiła \'prosze daj mi spokój\', a w pokoju nikogo nie było - było jeszcze wieeele wiele róznych dziwnych rzeczy które mała wyrabiała lub mówiła Juz naprawde nie wiem co mam robic, mysle ze mała sobie cos ubzdurała, ze jak usłyszała historie o smierci siostry, jej wyobraźnia poszła w ruch...co mam zrobic? byłam u psychologa, to nic nie dało...mysle nad przeprowadzką, czy to dobry pomysł?? I prosze potraktowac sprawe powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie iwem,ja slyszalam ze dzieci czasem widza to czego my dorosli nie mozemy zobaczyc..moze porozmawiaj z nia i doradz niech zapyta tej "osoby" czemu przychodzi i czego chce, zeby sie nie bala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pytam
biedny dzieciak :O wyprowadzaj sie stamtąd, bo zniszczysz jej psyche :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lora28
Myślę,że powinnaś pójść z małą do psychologa.Porozmawia z nią i później powie Ci co ewentualnie powinnaś zrobić,żeby pomóc córce.Wierzę,że Wam się uda i trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trójki
niestety nie mam zbyt dobrych doświadczeń jeśli chodzi o pomoc psychologów. W moim przypadku to nie pomogło. A jak długo to trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziura po zębie
nadia ma rację, porozmawiaj z córeczka, łagodnie delikatnie ze zrozumieniem wypytaj co widzi, co słyszy, dlaczego się boi... nie wmawiaj jej, że sobie coś ubzdurała bo będzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
próbowaliśmy z nią rozmawiać miliony razy i najpierw nic nie mówiła, a dopiero teraz nam powiedziała o tym ze \'do niej przychodzi\'...nic innego nie chce mówić Sama sie czasami boje byc w tym domu, bo po pierwsze jest naprawde olbrzymi, a po drugie - wspomnienia tej tragedii, choć minelo kilkanaście lat, dom jakby nadal jest \'przepełniony\' jej zapachem, energia, no poprostu całą jej osobą, ale z drugiej strony to cudowny dom, cudowna okolica, ogród, sama miałam tutaj dobre dziecinstwo...nie wiem, moze jej to przejdzie? az szkoda sie wyprowadzac, ale jesli dalej tak ma byc to nie mamy innego wyjścia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lora28 - byłam z nia już u psychologa, to nic nie dało, zadnych efektów trwa własnie od tych 8 miesiecy, czyli tyle ile tu mieszkamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamówić mszę
za zmarłą, modlić się za nią i prosić żeby odeszła, nie sądze żeby dziecko sobie to ubzdurało, dzieci rzeczywiście widza więcej niż dorośli, byc może dusza zmarłej nie odeszła jeszcze w zaświaty, zwłaszcza że jak napisałaś zginęła w wyniku wypadku. a często po nagłej śmierci duszy ciężko jest odejść. Ja bym tego nie bagatelizowała a psycholog uważam nic tu nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziura po zębie
hmmmm a może powinniście w jakiś sposób spróbować odwrócić jej uwagę? nie wiem może kupcie jej pieska, albo... no nie wiem co nie umiem pomóc o:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podam inne przykłady: ostatnio oglądałyśmy z córką zdjęcia z mojego dzieciństwa, na jednym z nich byłam ja z siostrą, wtedy córka powiedziala, ze własnie ona do niej prszyła tej nocy gdy zaczełam sie jej pytac co jej mówiła albo co ona robiła, ta juz wiecej nic nie chciała powiedziec drugi przykład: słyszałam jak Emilka nuciła piosenke z czasów mojego dzieciństwa, spytałam sie skad ja zna, a ta powiedziała że ciocia ją spiewała nie mam pojecia skąd ona to wie...mysle ze to moja matka jej za duzo opowiadała o niej, choc ta sie nie chce przyznac, np. do piosenki albo przysiegala ze nie pokazywała jej zdjecia cioci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma radości bez smutków
Nie masz nic do stracenia. wyprowadź się z tego domu. Problemy dzieci według nas sa małe, ale dla nich są porażające. Tak mało trzeba by zniszczyc psychike i ich zburzyc ich spokój. Jeśli kochasz to dziecko, to najważniejszy powinien byc dla ciebie jego spokój. Spróbuj i wyprowadź się. Może najpierw wyjedźcie na wakcje. zmiana miejsca, jeśli przyniesie ulgę - znaczy będzie najlepszym lekarstwem na obecna sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez slyszalam ze dzieci wiecej widza. Mojej kuzynki dzieciaki tez widzialy rozne rzeczy. Kiedys zrobila zdjecie w to miejsce gdzie jej pokazywali ze jest kulka i na zdjeciu tez cos tam bylo tak wiec nie wiem. Moze jakies egzorcyzmy :O Jak byscie cos probowali i nic by nie dzialalo to chyba lepiej zebyscie sie wyprowadzili. Tym bardziej ze ona sie tego boi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może spróbuj wyjechać z córką na kilkudniowe wakacje, w góry albo nad Bałtyk aby zmieniła otoczenie , być może zapomni o tym a w czasie waszych wakacji , twój mąż może zrobić mały remont pokoju córki łącznie z wymalowaniem ścian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda
Chyba się filmów za dużo naoglądałaś. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierze w duchy ani inne takie 'tajemnicze zjawiska', oczywiscie był pogrzeb siostry i msza za nią równiez, ale moi rodzice do tej pory mieszkali w tym domu i nic nie zauwazyli, ja ani mój maz tez nie...jestem prawie pewna że to jej wyobraźnia, ale chyba macie racje, ze powinnismy sie wyprowadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, ja w to wierzę...sama kiedy byłam dzieckiem przezyłam cos podobnego...zmarł mój dziadek, dla którego byłam ukochaną wnuczką, miałam 4 lata...przybiegałam w nocy do pokoju rodziców i mówiłam, że nie chce żeby dziadek mnie dalej kołysał...mamie moja strachliwa strasznie, to prawie zemdlała jak jej to pierwszy raz powiedziałam...nie pamietam, co widziałam...bardziej to czułam :O...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak umarła twoja siostra
i czy stało to się w tym domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i w tym domu, ja sie wyprowadziłam wtedy do internatu bo nie mogłam zniesc mysli o tym wypadku, ale rodzice tam mieszkali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wierze w duchy bo mialam dziwne doswiadczenia po smierci mojej kuzynki i nie zycze nikomu, a juz przynajmniej nie tym ktorzy sa tak strachliwi jak ja :O Dlatego wierze ze Twoja corka moze rzeczywiscie cos widziec. Sprobuj z tymi wakacjami jesli podejrzewasz ze zmysla, ale jezeli nic nie pomoze to nie trzymaj jej tam. Szkoda jej skoro ona sie boi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to, teoretycznie, nie powinna teraz mieć "pretensji" (ależ to brzmi.. bez kitu :P ), jeśli sama spadła itd. po co przychodzi? spróbuj jakoś wyciągnać (podstępem..) z małej co jej mówi itd, jakiś powód musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vinga35 - naprawde nie moge w to uwiezyc, tym bardziej ze od tamtej feralnej nocy mineło ponad 15 lat i ani znaku 'z zaswiatów' czy jak to nazwac, dopiero teraz... a zresztą, co mi szkodzi - macie cos na ten temat do poczytania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak umarła twoja siostra
kurcze a może twoja córka naprawdę coś widzi...ja tam wierzę w takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie mówie ze zmysla...to nie ten typ, Emilka jest naprawde kochanym dzieckiem i takich psikusów by nam nie robiła, tym bardziej jej reakcje nie są udawane...np. jej mina, jej strach gdy sie w nocy budzi, jej cala mokra, bardzo sie poci, to napewno nie jest udawanie; mysle raczej ze ona sobie cos ubzdurała, ze za duzo myslała o całej tej tragedii albo cos bo to byłoby naprawde nienormalne, zeby duch siostry przychodził po 18 latach do 8 letniej dziewczynki i ją straszył...ale to zabrzmiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest oczywiste
ze chwili smierci nasza dusza nie znika!! a to ze male dzieci widza wiecej to juz nie od dawna wiadomo mojej znajomej syn mial przyjaciela ktorego widzial , podejrzewali ze to dusza i wczesniejszego dziecka ktore zmarlo, tylko on sie jego nie bal bo byli zaprzyjaznieni\ wsumie nie wiem co doradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak umarła twoja siostra
a twoja siostra jak zgineła była dzieckiem? ile miała lat?...może rzeczywiście teraz się ''ujawniła'' bo chce mieć towarzystwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×